W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#46406

Podpisuję, ponieważ noworodki potrzebują być przy matkach, które kochają najmocniej. To jest więź, której się nie da opisać. Jesteśmy w stanie oddać życie za zdrowie i szczęście własnych dzieci!

(Poznań, 2020-10-07)

#46407

Matka i dziecko przed porodem stanowili jednosc po porodzie też tak powinno być nie powinno być tak że ich rozdzielają

(Szczecin, 2020-10-07)

#46411

Rodzice mają prawo być ze swoimi dziećmi w tak trudnych dla nich sytuacjach.

(Bolesławiec, 2020-10-07)

#46425

Moje dziecko tez byli chore zaraz po urodzeniu i nie wyobrażam sobie żeby mnie przy nim nie było z myślała taką, ze niewiadomo czy kiedykolwiek go zobaczę

(Sułkowice, 2020-10-07)

#46427

Niedawno urodziłam, i nie wyobrażam sobie jak można oddzielić matkę od dziecka w takim okresie życia noworodka czy nawet niemowlaka

(Kozienice, 2020-10-07)

#46429

Rozdzielanie mamy i noworodka to jest zabijanie więzi rodzicielskiej

(Rędziny, 2020-10-07)

#46439

Podpisuje, ponieważ sama rodziłam w lipcu i mimo że moja dziewczynka musiała zostać tylko dzień dłużej w szpitalu to nie wyobrażam sobie żeby mnie z nią wtedy nie było. Ja miałam taką możliwość, chce by inne mamy też miały!

(Jasło, 2020-10-07)

#46463

Nie wyrażam zgody na rozdzielanie matek i dzieci. W żadnej sytuacji, w żadnym wypadku...

(Byczyna, 2020-10-07)

#46468

Podpisuję, ponieważ uważam sprawę poruszoną w petycji za niezmiernie ważną.

(Izabelin C, 2020-10-07)

#46472

Podpisuję, ponieważ też jestem matką i nie wyobrażam sobie by mogło mnie zabraknąć przy moim dziecku.

(Śrem, 2020-10-07)

#46473

Takie postępowanie jest karygodne. Małe dziecko przedwcześnie urodzone musi mieć kontakt z rodzicem, musi być przytulane głaskane musi słyszeć głos mamy który słyszało do tej pory codziennie. Tylko to da mu siłę do walki

(Warszawa, 2020-10-07)

#46477

Nie zgadzam się na rozdzielenie nowo narodzonego dziecka od mamy.

(Wołomin, 2020-10-07)

#46481

Rozdzielanie matek i dzieci to bestialstwo.

(Białystok, 2020-10-07)

#46483

Sama rodzilam w maju tego roku. W szpitalu spędziłam z moim synkiem 8 dni, bez kontaktu z bliskimi i córeczką, która została w domku z tatusiem. W szpitalu też nie było kolorowo, synuś był zabieramy na kilka godzin dziennie. Był to dla nas bardzo ciężki czas. Nie życzę nikomu. A przecież poród powinien kojarzyć nam się z czymś pięknym, niezapomnianym, a nie z traumą rozstania.

(Szczecin, 2020-10-07)

#46485

To nie ludzkie zmuszać matkę by pozostawiła swoje nowonarodzone dziecko

(Krasnystaw, 2020-10-07)

#46499

Podpisuje, ponieważ mam dziecko i kolejne w drodze. Nie wyobrażam sobie rozłąki z moim nowonarodzonym cudem,niewyobrażalny ból dla niego jak i dla mnie.

(Berlin, 2020-10-07)

#46515

Jestem w ciąży i bardzo się obawiam przymusowej rozłąki z dzieckiem, bardziej niż porodu.

(Gdańsk, 2020-10-07)

#46516

Sama posiada małe dziekco i nie wyobrażam sobie rozłąki z nim w jakimkolwiek przypadku. Wiem również jak dał Niegów azna jest bliskość mamy i jak o wiele szybciej przy kontakcie dzieci zdrowieją.

(Krotoszyn, 2020-10-07)

#46533

To.karygodne co obecnie dzieje się w szpitalach. To zamach na matki i dzieci, na całe rodziny!

(Bielsko-Biala, 2020-10-07)

#46552

Jestem mamą

(Bydgoszcz, 2020-10-07)

#46553

podpisuje bo mam dzieci i nie wyobrażam sobie rozłąki

(wrocław, 2020-10-07)

#46559

Jestem matką 2 cudownych chłopców, których urodziłam w Belgii. Nie wyobrażam sobie porodu w Polsce, życzę wszystkim przyszłym mamom siły i woli walki o swoje prawa i prawa swoich malutkich dzieciaczków.

(Leuven, 2020-10-07)

#46568

Mamy prawo być ze swoimi dziećmi a dzieci mają prawo do obecności rodzica szczególnie podczas leczenia. Odpowiadamy za ich życie. Czas zacząć respektować prawo.

(Zielona Góra, 2020-10-07)

#46572

Sama jestem mamą dziecka urodzonego przedwcześnie (27 t.c) prawie 3 miesiące spędzone w szpitalu, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie mogłabym widzieć swojego dziecka, odciągać dla niego pokarmu, kangurować, ale ktoś kto tego nie przeżył raczej nie jest sobie w stanie wyobrazić co czuje w takiej sytuacja matka i biedne maleństwo, które zostaje w szpitalu samo i jest zdane tylko na opiekę obcych mu osób (oczywiście chcących dla niego jak najlepiej) ale mamy, jej ciepła, zapachu nikt nie zastąpi...

(Suchy Dwór, 2020-10-07)

#46585

Sama niedługo zostanę mamą i uważam to za sprawę niezwykle ważną, by noworodek mógł czuć się bezpiecznie.

(Gdańsk, 2020-10-07)