W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#59802

Podpisuję, ponieważ jestem w 28 tygodniu ciąży i nie wyobrażam sobie sytuacji w której ktoś mógłby rozdzielić mnie z moim przedwcześnie urodzonym synkiem.

Alicja Skowrońska (Elbląg, 2020-10-08)

#59807

Sam po urodzeniu zostałem odebrany rodzicom i nie pozwolono im ze mną przebywać przez jakąś bzdurą chorobę której okazało się że nie miałem, ale co moi rodzice się na cierpieli to nikogo nie obchodziło

Krzysztof Nadolski (Gdynia, 2020-10-08)

#59822

Jestem matką i nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci zostaly same w szpitalu. Więź z dziećmi jest dla mnie najważniejsza.

Magdalena Głowaty (Trzcinica, 2020-10-08)

#59826

Jestem mama i nie wyobrażam sobie rozdzielenie z dziećmi w szpitalu.

Michalina Sipak (Wąbrzeźno, 2020-10-08)

#59830

Będę mamą

Izabela Jagiełło (Piaseczno, 2020-10-08)

#59840

Chcę walczyć w obronie tych wszystkich maluszków, które potrzebują najbardziej matczynej miłości i piersi. Istnieje szereg badań potwierdzających, że to właśnie mleko mamy jest na tym etapie najważniejsze, a jak ma zostać dostarczone, skoro mama nie widzi dziecka? Jak ma zacząć stymulować laktację bez dziecka? Karmienie piersią to nie tylko kwestia pożywienia dla maluszka, to również więź emocjonalna ale i szereg korzyści dla mamy, która chce karmić. Nie odbierajmy im tego!

Aleksandra Komisarczuk (Kraków, 2020-10-08)

#59846

Kobiety i dzieci powinni mieć możliwość aby podczas porodu był przy nich ktoś bliski!

Ewa Pastuszczak (Wieluń, 2020-10-08)

#59849

Nie wyobrazam sobie aby nie być przy dziecku w takim trudnym czasie jak pobyt w szpitalu. Wiele razy leżałam z dzieckiem bo mam dziecko niepełnosprawne... Na szczęście nigdy nas nie rozdzielono...

Joanna Sadowy (Wieliczka, 2020-10-08)

#59860

Jestem matką i nie wyobrażam sobie gdyby zaszła konieczność hospitalizacji mojego dziecka a ja nie mogłabym dać mu poczucia bezpieczeństwa swoją obecnością. To co się teraz dzieje to jest okrutne.

Diana Karska (Zamość, 2020-10-08)

#59866

Podpisuję, ponieważ uważam za nieludzkie oddzielanie dziecka od rodziców w szczególności na samym początku jego życia. Pierwszy rok życia jest najistotniejszy biorąc pod uwagę aspekt psychologiczny i rozwój osobowości. Niszczycie Państwo przyszłość dla tych maluszków!

Olga Świerzbin-Sowulewska (Filipów, 2020-10-08)

#59868

Jestem matka i wiem jak ważna jest bliskość z dzieckiem.

Danuta Pikula-Owocka (Wałbrzych, 2020-10-08)

#59871

Podpisuję, ponieważ zależy mi na elementarnych prawach człowieka. Chcę, aby Kobiety rodziły w Polsce po ludzku,żeby mialy możliwość wsparcia i zapewnienia odpowiedniego kontaktu i rozwoju swojego dziecka juz od pierwszych chwil.

Natalia Wlizło (Warszawa, 2020-10-08)

#59883

Nie wyobrażam sobie sytuacji w której ktoś zabroniłby mi widzieć się z moimi chorymi dziećmi.

Filip Borecki (Częstochowa, 2020-10-08)

#59900

Mam 2 tygodniowe dziecko i nie wyobrażam sobie że w razie problemów mielibyśmy być rozdzieleni z naszym synem.

Grzegorz Kosiński (Łódź, 2020-10-08)

#59903

Calym sercem zgadzam sie z ideą propagowania bliskosci

Katarzyna Kaczmarczyk (Kraków, 2020-10-08)

#59907

Też jestem mamą, miałam dziecko na neonatologii i odgradzanie mamy od dziecka to barbarzyństwo.

Anna Kapala (Poznan, 2020-10-08)

#59913

Nie mozna rozdzielać dziecka i Matki!

Olga Lipczynska (Suchy Las, 2020-10-08)

#59928

Chcę pomóc.

Natalia Dembek (Biskupiec Pomorski, 2020-10-08)

#59929

•rodziłam w kwietniu, byłam sama, potem bez pomocy mimo cc i powikłań, zabrało mi 5 miesięcy po porodzie aby fizycznie dojść do siebie i wygoić rany
•pracuje w dziecięcym szpitalu, rodzic jest niezbędny przy chorym dziecku

Anna Paradowska (Otwock, 2020-10-08)

#59931

Podpisuję się ponieważ jestem matką wcześniaka. Moja córka urodziła się pod koniec marca w czasie początku pandemii. Czekałam tydzień na moment, w którym będziemy razem. Przez ten tydzień mogłam zobaczyć ją tylko dwa razy z uwagi na pandemie, co było dla mnie jakimś nieporozumieniem ponieważ leżałam w szpitalu i nie miałam kontaktów z nikim poza personelem szpitala i pacjentkami, które również leżały w szpitalu. Zatem żadna z nas nie mogła zarazić się od nikogo. Potencjalne osoby, które mogły nas zarazić to personel, który miał kontakt poza szpitalem i ten sam personel miał styczność z naszymi dziećmi. To był absurd, że trzeba było prosić się o zobaczenie dziecka lub informacje o nim. To było moje pierwsze dziecko. Stres jaki zafundowano nam w tamtym czasie był ogromny. Szybka decyzja lekarzy o porodzie z uwagi na niewydolność łożyska, brak bliskich po cesarskim cięciu i jeszcze brak kontaktu z dzieckiem to bardzo trudne dla matki, nawet takiej, która ma silną psychikę.

Anna Wujakowska (Świętochłowice, 2020-10-08)

#59934

Dziecko potrzebuje mamy

Danuta Pawlik (Kraków, 2020-10-08)

#59943

nie zgadzam się na rozdzielanie matek z ich dziećmi w kluczowym momencie ich życia, mający wpływ na prawidłowy rozwój maluszka.

emilia lewandowska (moszczenica, 2020-10-08)

#59944

Sama jestem w pierwszej ciąży. Nie wyobrażam sobie nie mając doświadczenia z noworodkami zajmować się własnym bez pomocy kogoś bliskiego w szpitalu.
Do tego koszmarem jest rozdzielanie wcześniaków od Matki, które w tym właśnie momencie najbardziej potrzebują jej bliskości. A podając mleko z zewnątrz codziennie lub kilka razy dziennie bardziej narażamy to dziecko gdyż z tym mlekiem z piersi do dziecka idą wszystkie bakterie i inne rzeczy co ma Matka, która nie mając dziecka raczej nie zamyka się w domu i izoluje od ludzi. A samo podejście pod teren szpitala kilka razy dziennie naraża nas na kontakt z zakażonym.
Od razu Matka zdrowa i zostaje tyle ile trzeba w szpitalu z wcześniakiem i wiadomo, że nic nie wniesie z zewnątrz.

Natalia Wronkowska (Kalej, 2020-10-08)

#59950

Podpisuję ponieważ sama mam trójkę dzieci i na samą myśl że mogłoby to spotkać moje dzieci chce mi się płakać. Sama urodziłam bliźniaki wcześniaki i wiem jak to jest zostać wypisanym ze szpitala i pozostawić tam swoje dzieci na kilka tygodni.

Dorota Grudzień (Śledziejowice, 2020-10-08)

#59958

Uważam że kontakt rodziców z dzieckiem szczególnie takim które nie wiadomo czy przeżyje jest bardzo ważne.

Karolina Terlecka (Żary, 2020-10-08)

#59961

Podpisuję, ponieważ nie powinno się rozdzielać dziecka (zwłaszcza tak bezbronnego malucha jak noworodek) od rodzica/opiekuna. Uważam, że kontakt z bliskim jest koniecznością. Im jest częstszy i dłuższy, tym lepiej dla zdrowia (fizycznego oraz psychicznego) dziecka a także rodzica/opiekuna.

Anita Kaczmarek (Bolesławiec, 2020-10-08)

#59963

Do rozpaczy doprowadza mnie wizja rozdzielenia mnie z moim dzieckiem, które wkrótce ma się narodzić

Olgs Terlecka (Kraków, 2020-10-08)

#59967

Jestem matką i nie wyobrażam abym zaraz po urodzeniu została rozdzielona z dzieckiem i nie miała możliwość się nim opiekować i go odwiedzać. To nieludzkie! Bliskość i obecnosc Rodzica to najważniejsze co to dziecko potrzebuje dla prawidłowego rozwoju zwłaszcza wcześniaki.

Ewa Duma (Rzeszów, 2020-10-08)

#59979

Mam dwumiesięczną córeczkę i nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek rozdzielił mnie z nią w żadnym momencie tych dwóch miesięcy, tym bardziej na samym poczatku.

Martyna Kurkowska (Northampton, 2020-10-08)

#59990

Podpisuję ponieważ władza i wszystkie podmioty pracujące w Polsce za pieniądze podatników nadużywają swoich możliwości, wykraczają poza kompetencje. Zapominają, że pracują dla nas i za nasze pieniądze.

Marek Michalczyk (Biała Podlaska, 2020-10-08)

#59991

Podpisuje ponieważ, sama rodziła dwa razy i nie wyobrażam sobie nie moc zobaczyć swojego dziecka po porodzie, przytulić go czy przy stawić do piersi. Nie wyobrażam sobie żeby rodzina w tak ważnym wydarzeniu nie mogła być razem. Dodatkowo jesteśmy krajem rozwiniętym z dostępem do wiedzy i nie rozumiem jak można wszystkie badania olać za przeproszeniem i cofać się do czasów kiedy rodziły nasze babcie albo mamy.

Patrycja Matyjaszczyk (Jaworzno, 2020-10-08)

#59997

Sama straciłam dziecko i partner nie mógł być przy pożegnaniu w szpitalu wraz ze mną.
Co jest dla mnie chore, wszystko bo coronavirus

Kinga Dylewska (Jaworzno, 2020-10-08)

#59999

Coraz mniej w nas człowieczeństwa przytłamszonego prze idiotyczne europejskie zasady i bandę urzędasów w białych kitlach udających lekarzy.

Antoni Barcikowski (Toruń, 2020-10-08)

#60000

Byłam w podobnej sytuacji . Dziecko powinno czuć bliskość mamy -stop rozdzielaniu nie osamotniajcie dzieci i ich rodziców

Roksana Branicka (Gadom, 2020-10-08)