W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#60401

Sama niedawno urodziłam i nie wyobrażam sobie rozłąki z dzieckiem.
Poza tym moja kuzynka rodzi w grudniu i chciałabym, żeby to było jak najmilsze (w miarę możliwości) doświadczenie.

Anna Sobieszczak-Kokosza (Warszawa Wesoła, 2020-10-08)

#60403

Nie wyobrazam sobie, nie byc przy dziecku w czasie choroby.

Aleksandra Maliszewska (Bielawa, 2020-10-08)

#60420

Wiem jak ważne zarówno dla matki jak i dziecka ważny jest kontakt.

Paulina Michalska (Gliwice, 2020-10-08)

#60427

Urodziłam w sierpniu, bez obecności męża. Zostalam zmuszona do cesarki, gdyby był mąż ze mną, nie wyrazilabym pewnie zgody, ale przestraszono.mnie konsekwencjami porodu naturalnego.

Agnieszka Malolepsza (Ropczyce, 2020-10-08)

#60448

To jest skandal !

Łukasz Maślanka (Łódź, 2020-10-08)

#60450

Sama jestem matka i nie wyobrażam sobie być na miejscu matek które nie mogą być przy sowich dzieciach

Eliza Witczak (Rawica Stara, 2020-10-08)

#60455

Pracuję z dziećmi przedwcześnie urodzonymi i wiem jakie to ważne dla ich rozwoju, aby od pierwszych chwil przyjścia na świat miały kontakt ze swoimi rodzicami! Zachęcam do zapoznanie się z rozdziałem 3 książki "Dzieci przedwcześnie urodzone - możliwości wsparcia i pomocy", której jestem redaktorem i w której opisałam znaczenie wspomagania więzi fizycznej i uczuciowej między dzieckiem przedwcześnie urodzonym a opiekunem dla rozwoju dziecka.
Małgorzata Wójtowicz-Szefler

Małgorzata WÓJTOWICZ-SZEFLER (Koronowo, 2020-10-08)

#60477

Każde życie jest dla mnie ważne, jest darem Boga. Nie można oddzielać dzieci od ich matek, rodziców. Wiem, że ma to ogromne znaczenie dla jego rozwoju.

Mateusz Rakusiewicz (Ostrów Mazowiecka, 2020-10-08)

#60479

Uważam to za bardzo słuszne!

Weronika Chrostowska (Kunowice, 2020-10-08)

#60484

Ponieważ jestem w ciąży bliźniaczej w 28 tygodniu i odkąd jestem w ciąży jedynie o co się boję to że chłopcy urodzą się przedwcześnie a ja nie będę mogła być z niki

Anika Miasik (Rzeszów, 2020-10-08)

#60490

Jestem matką i nie wyobrażam sobie, żeby mogli rozdzielić mnie z dzieckiem!

Claudia Bakowski (Siedlce, 2020-10-08)

#60495

Szpitale nie mają prawa rozdzielać rodzin, jednoczenie sami wychodzą z placówek, spotykają się że swoimi rodzinami i znajomymi. Dzieci potrzebuje swoich rodziców.

Diana Cebo (Bydgoszcz, 2020-10-08)

#60504

Zgadzam się z postulatami rodziców. Nie wolno rozdzielać dzieci od rodziców, zabierac im poczucia bezpieczeństwa i miłości.

Natalia Dudziak (Trzemeszno, 2020-10-08)

#60507

Mam małą córkę i nie wyobrażam sobie nie być z nią w czasie choroby, pobytu w szpitalu. Zabiło by to i mnie i ją ☹️

Sylwia Smolaga (Radom, 2020-10-08)

#60526

Podpisuję, ponieważ sama jestem mamą.

Magdalena Wichrowska (Łódź, 2020-10-08)

#60528

Podpisuje ponieważ jednym z ważniejszych czytników powortu do zdrowia jest bliski, fizyczny kontakt dziecka z matką. W Afryce na "oddziale" wcześniaków nie ma takiej aparatury jak u nas. Tam formą leczenia jest jak najczęstszy fizyczny kontakt z rodzicami. Dzieci są kangurowane, przytulane i dzięki temu te malutkie istotki walczą o siebie i wracają do zdrowia. Żaden inkubator tego nie zastąpi! WSTYD dla lekarzy, dla dyrektora szpitala, że tego nie wie i wydaje tak skandaliczne zakazy!

Małgorzata Ryłko (Lublin, 2020-10-08)

#60531

Sama jestem mamą. Dla Mnie bardzo ważne były te chwile w szpitalu po porodzie. "Uczyłam się" swojego dziecka, a synek "uczył się" mnie, swojej mamy. Przy mnie się uspokajał, odpoczywał, zasypiał. Pierwsze doby są najważniejsze, tego czasu się nie zwróci, na zawsze przepada.

PAULINA OKUNOWICZ (CZĘSTOCHOWA, 2020-10-08)

#60533

Panie Ministrze, przeżyłam rozdzielnie z moją nowo narodzoną córką w 1984 r. i wiem co to znaczy. Szpitale w czasach komunizmu nie pozwalaly nam , matką być z naszymi chorymi dziećmi. Umieralam z bólu i rozpaczy, że nie mogłam być z córką, która tak bardzo mnie potrzebowała.Ból rozdzielonej matki i dziecka jest porównywalny jedynie z bólem po śmierci dziecka lub matki. Zarówno ja jak i córka po 36 - ciu latach i wielu terapiach ciągle nie jesteśmy wolne od tej traumy. To śmierć za życia. Czy weźmie Pan odpowiedzialność na siebie za te wszystkie tragedie, które się właśnie odbywają z powodu rozdzielenie od najbliższej dla każdego człowieka osoby jaką jest matka? Takie urazy zostają na całe życie. Czy takiego społeczeństwa polskiego pragnie rząd w przyszlości? Wierzę, że Pan, tak samo jak caly polski naród pragnie dla nas wszystkich lepszej przyszłości . Dlatego apeluję do Pana o pozwolenie aby matki mogly być z wlasnymi maleństwami wtedy, gdy są im najbardziej potrzebne.
Z szacunkiem i Miłością
Małgorzata Tidder

Małgorzata Tidder (Gdańsk, 2020-10-08)

#60550

Jestem sfrustrowana tym co się wyprawia tym biednym dzieciom i ich matkom.

Monika Ryczek (Gorlice, 2020-10-08)

#60557

Jestem w ciąży i chce być traktowana po ludzku podczas porodu.

Liwia Marcinek (Lubin, 2020-10-08)

#60560

Jestem matką 3 dzieci. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś miałby mnie z nimi rozdzielić , zwłaszcza w szpitalu.

Marta Czachorowska (Płock, 2020-10-08)

#60588

Jestem mamą wcześniaka. Nie wyobrażam sobie nie móc być przy dziecku w szpitalu. Na oddziale, na którym leżał, nie mogłam zostawać na noc. To była dla mnie ogromna męka, a co dopiero nie móc być przy dziecku w ogóle.

Sylwia Stachera (Kielce, 2020-10-08)

#60593

staję w obronie dzieci.

Katarzyna Różańska (Legnica, 2020-10-08)

#60598

Uważam, że separacja matki od dziecka nie wpływa korzystnie na proces zdrowienia i zaburza potrzebę poczucia bezpieczeństwa przez dziecko

Katarzyna Żurawska-Leśków (Opole, 2020-10-08)