W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce
Komentarze
#75605
Podpisuję petycje ponieważ sama mam chore dziecko i wiem jaki strach i ból przerywają wszystkie matki które nie mogą przytulic albo przynajmniej na chwilę zobaczyć swojego dziecka. Ja sama po porodzie mialam problemy i przez dwa dni nie mogłam zobaczyc synka. Było to dla mnie straszne przeżycie nie życzę tego nikomu i podpisując petycje pragnę uchronić przed tym inne matki ..(Szaradowo, 2020-10-09)
#75606
Podpisuje ponieważ sama jestem matką małego rocznego Aleksandra. Oraz Maksymiliana który na świat przychodzi w Lutym. I nie wyobrażam sobie aby mnie z nim rozdzielono! To nie ludzkie ! Nie macie prawa robić takich rzeczy dziecią jak i ich matka, i rodziną! Nie macie prawa rozdzielać dzieci z powodu obostrzeń!(Gdańsk, 2020-10-09)
#75607
To jest nie ludzkie, żeby matka nie mogła być ze SWOIM WŁASNYM dzieckiem! To jest najważniejszy czas w w życiu kobiety jak i noworodka! Bliskość i miłość to potrzebuje noworodek w pierwszych dniach- tygodniach! Ja żyje w Austri i tez tutaj jest pandemia, I TAKIEGO BARBARZYŃSTWA NIE MA! matki odrazu po porodzie dostają noworodka i maja go cały czas przy sobie! Jak można? To lekarze powinny nie opuszczać szpitali teoretycznie,No bo co jak pójdzie na zakupy i przyniesie wirusa? A jeżeli mąż który mieszka z kobieta która rodzi nie będzie przy porodzie to napewno wirusa nie będzie? Przeciesz skoro mieszkają razem, to jak mąż będzie miał to kobieta rodząca rownież? Chore co robicie z ludźmi!!!!(Wien, 2020-10-09)
#75616
Sama jestem matką wczesniaka i wiem jak ważne jest być przy dziecku w jego pierwszych najtrudniejszych momentach życia.(Bremen, 2020-10-09)
#75618
Podpisuję, ponieważ jestem mamą 6-miesięcznej dziewczynki i nie wyobrażam sobie nie mieć możliwości widzieć swoje dziecko w momencie, gdy trafia do szpitala. W momencie trudnym, czasem bolesnym, gdzie potrzebuje podwójnej opieki i poczucia bezpieczeństwa. To barbarzyństwo w XXI wieku. Tyle jest już badań, wiedzy, jak bliskość wpływa na dzieci, jak jej potrzebują, szczególnie te najmłodsze, wczesniaki, by walczyć z chorobą, przybierać na wadze. Wstydźcie się wszyscy, którzy dopuścili do zaistnienia takiej sytuacji!!!(Trzebnica, 2020-10-09)
#75619
dziecko i bicie serca matki to jedność(Warszawa, 2020-10-09)
#75620
Podpisuję, ponieważ moim zdaniem to absurd że matka nie może przebywać w szpitalu że swoim nowonarodzonym dzieckiem. W pierwszych dniach, tygodniach czy miesiącach swojego życia noworodek potrzebuje maksimum bliskości swoich rodziców a już na pewno matki. Jakim prawem ktoś skazuje bezbronne maleństwa na takie cierpienie? To skandal i tyle!(Rzeszów, 2020-10-09)
#75624
Ponieważ sprzeciwiam się nieludzkiemu traktowaniu rodziców i ich dzieci.(Podolszs, 2020-10-09)
#75630
To karygodne. Jak można oddzielać dziecko od matki! Jak można zabronić ojcu tego, żeby razem ze swoją kobietą przeżywał tak ważny moment w życiu!(Jawor, 2020-10-09)
#75636
Wiem, jak ważna rzeczą jestvkontakr dzuecka z matka i matku z dzieckuem u jak mocno przeklada się na późniejsze życie człowieka.(Warszawa, 2020-10-09)
#75638
Bo nikt nie powinien być sam, tym bardziej maleńkie dziecko!(Cybulice Duże, 2020-10-09)
#75646
Podpisuję ponieważ uważam że obecność rodzica przy chorym dziecku ma również działanie terapeutyczne. I nikomu NIE WOLNO ograniczać, a tym bardziej uniemożliwiać rodzicom opieki nad dzieckiem podczas leczenia(Kraków, 2020-10-09)
#75652
Jestem matką i nie wyobrażam sobie fundowania takiej traumy dzieciom i rodzicom.(Kraków, 2020-10-09)
#75653
Chce żyć po ludzku(Wolanów, 2020-10-09)
#75655
Podpisuje, ponieważ nie wyobrażam sobie by coś takiego trwało nadal.(Gryfów Śląski, 2020-10-09)
#75658
Ponieważ sama rodzę za dwa miesiące i nie wyobrażam sobie nie moc być z dzieckiem w szpitalu kiedy zachoruje po po porodzie. Nie wyobrażam sobie tego.(Chocianów, 2020-10-09)
#75666
Popieram!(Czarny Potok, 2020-10-09)
#75672
Ponieważ sama jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie braku kontaktu z dzieckiem(Wierciszów, 2020-10-09)
#75674
Te małe istoty powinni być z marka z, rodzicami czuć ich obecność jeśli potrzebne co zdrowia to tym bardziej(Ruda Śląska, 2020-10-09)
#75682
18 lat temu urodziłam wcześniaka i wiem co dla dziecka oznacza brak bliskości(Ząbki, 2020-10-09)
#75706
Podpisuję, ponieważ sama jestem mamą i chce wspierać przyszłe mamy borykające się z problemem braku kontaktu z własnym nowonarodzonym dzieckiem.(Warszawa, 2020-10-09)
#75722
Rozdzielanie noworodków od matek to barbarzyństwo.(Ścinawa, 2020-10-09)
#75737
Jest to sprzeczne z interesem dzieci i matek, to karygodne zeby zabierać dzieciom matkę i matkom dzieci kiedy najbardziej siebie potrzebują.Przeciez udowodnio o ze matczyny dotyk i kontakt przyspiesza zdrowienie lub dojrzewanie wczesniaka i noworodka.
(Białystok, 2020-10-09)
#75741
Jestem matką 4 letniej dziewczynki. Uważam że takie rozdzielanie dzieci powoduje traumę dla obu storn. jest to dla mnie nie do przyjęcia.(Leszno, 2020-10-09)
#75747
Podpisuje ponieważ jako matka niepełnosprawnego dziecka wiem jak moje dziecko przeżyło pobyt w samotności na OIOM. Przez dwa miesiące po powrocie do domu całe noce spał mi na rękach, nie dał się odłożyć na łóżko. Był taki przestraszony, nie czuł bliskości, bezpieczeństwa. Dlatego chcę aby inne dzieci nie musiały przeżywać tego samego co mój synek.(Kaski, 2020-10-09)
#75749
Wspieram rodziców chorych dzieci i przebywających w szpiralach(Bełchatów, 2020-10-09)
#75753
Nie nie nie!!! Tak nie moze byc(Lamki, 2020-10-09)
#75773
Mam wyznaczony termin porodu na 13.10.2020 byłabym zrozpaczoną matką gdyby taka sytuacja mnie spotkała..(Warszawa, 2020-10-09)
#75775
wierzę, że kangurowanie ratuje życie(Wrocław, 2020-10-09)
#75785
Ponieważ amietam kusy moja córka po poważnym wypadku musiała sama leżeć w szpitalu, a ja nie wiedziałam co się z nią dzieje, pani salowa była bardzo nieprzyjemna i nie zafowolony, że musiała przynosić jej basen, ech dobrze, że to już za mną. Niech mamy będą przy dzieciach.(Kłodzino, 2020-10-09)
#75789
Mam dwójkę dzieci. 2 letnią Zosię i 4 miesięcznego Tomka. Nie wyobrażam sobie tej sytuacji gdyby któreś z nich miał i trafić do szpitala i bylibyśmy idizolowani od siebie. Te dzieci muszą przeżywać dramat. Dorośli jakoś to sobie wytłumaczą ale dzieci tego nie zrozumieją i może się to odbić na ich psychice.(Cerekwica, 2020-10-09)
#75795
Wiem,co to znaczy noworodek na intensywnej terapii i nie wyobrażam sobie bolu matek oddzielonych od dzieci w tak ciezkim momencie(Bieńkówka, 2020-10-09)