1000+ czyli basta na ZUS – program pomocowy dla firm i pracowników z powodu COVID-19...
Szanowny Panie Premierze, Szanowny Panie Prezydencie.
Firmy zamykają swoje drzwi z powodu koronawirusa. Część z nich wróci do pracy po kwarantannach, część – pewnie już nie wróci wcale. Jak na pewno Panowie wiedzą czeka nas kryzys jakiego nie było - dawno, lub nigdy. Licząc na to, że przedsiębiorcy i pracownicy mają niestety więcej czasu niż zwykle kieruję ten apel, który być może zostanie podpisany przez większą ilość osób i trafi do Państwa prosty komunikat, że
Polscy przedsiębiorcy potrzebują zatrzymania podwyżek wszelkiego rodzaju podatków, opłat na rzecz ZUS, likwidacji ulg, utrudnień w związku z rozliczaniem kosztów prowadzenia działalności (jak choćby paliwo).
A
Polscy pracownicy mają już dość zabierania przed podatki ok 45% wysokości ich pensji przez ZUS i inne opłaty na rzecz Państwa.
Z powodu pandemii dla wielu, zwłaszca małych firm, które nie mają dużych aktywów, kredytów obrotowych i zwyczajnie funkcjonują od 1-go do 1-go wirus będzie zabójczy. Dla wielu pracowników takich firm rysuje się czarna przyszość uwzględniająca zwolnienia i likwidacje. Tak, jak to ma miejsce we Włoszech. „Rzeź mikroprzedsiębiorców“ jak głosiły gazety. Dlatego już teraz apeluję o to, aby Polski Rząd zauważył wreszcie, że to mikroprzedsiębiorcy wpłacają ogromne podatki, sumy na rzecz ZUS, że to pracownicy oddają gro swojego wynagrodzenia na to, aby aparat państwowy mógł funkcjonować - TAKŻE OPIEKA ZDROWOTNA tak ważna dziś dla naszego kraju.
Dziś Związek Banków Polskich opublikował informację o możliwości zawieszenia kredytów na 3 miesiące. Czy to znaczy, że Państwa zdaniem sytuacja w ciągu trzech miesięcy ustabilizuje się, a zdecydowana większość obywateli, których dotknie utrata pracy lub firmy – odzyska swoje źródło finansowania, aby kredyty opłacać w normalnym trybie po upływie trzech miesięcy? 3 miesiące zajęło Chinom powrót do względnie normalnego funkcjowania (wychodzenie z domu do pracy, szkoły) – w jaki sposób u nas 3 miesiące ma wystaczyć na odzyskanie płynności finansowej osób i firm?
Apeluję o:
- zdecydowany i jak najszybszy program pomocowy dla firm polegający na zawieszeniu bądź minimalizacji opłat stałych z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej (ZUS, zaliczki na podatki) na minimum 6 miesięcy. Niech firmy też mają swoje 500+ w związku z kryzysem gospodarczym, którego doświadczamy. Likwidacja ZUS to 1000+ każdego miesiąca!
- odraczanie opłat podatkowych (VAT, podatki dochodowe) lub brak konsekwencji dla firm w przypadku uzasadnionych opóźnień w tych opłatach (uzasadnione braki w środkach na koncie)
- uławiony dostęp do kredytów z odroczonym terminem spłaty kapitału i dofinansowanymi przed budżet odsetkami
- pomoc przedsiębiorcom w wypłatach do wynagrodzeń pracowników, lub zdjęcie części kosztów z tytułu umów o pracę, zlecenie (podatek dochodowy, opłaty na ZUS), tak aby realnie więcej pieniędzy zostało w kieszeniach obywateli i firm – tym samym ryzyko znacznego zrostu bezrobocia będzie niższe!
- tymczasowe zmniejszenie podatku VAT od paliwa, które ma kluczowy wpływ na ceny większości produktów dla firm i obywateli
- Słuchanie naszego głosu, naszych potrzeb w dobie tego kryzysu, który potrwa na pewno wiele miesięcy.
- podjęcie znaczących oszczędności w wypłatach świadczeń na rzecz polityków. W dobie takiego kryzysu cięcia w budżecie powinny być poprowadzone w takim tempie jak odgrodzenie Polski i Polaków od wirusa.
Wierzę, że jedynie reacjonalne i szybkie działania pozwolą Polakom na przetrwanie tego co się dzieje dookoła. Dziś mówimy o ryzyku zdrowia i życia, które dotknie czzęść naszego społeczeństwa. Utrata życiowego majątku może dotyczyć niemalże wszystkich. Z wyrazami szacunku,
Jagoda Dąbrowska Dietetyk i - były już pracownik średniej wielkości firmy.