Uwolnienie dzieci Bajkowskich


Gość

/ #307

2013-06-01 22:28

Od niedawna, kierując się zapotrzebowaniem społecznym Premier Tusk twierdzi, że reakcja władz nie może byc "przesadna", Ja twierdze, że władze nie mają prawa ingerować w prawo do życia w rodzinie na zasadzie zakazów i nakazów ale nade wszystko ma obowiązek pomagac.
Sankcjonowanie bezradności władz wobec braku skutecznej pomocy państwa którego rodzina jest pod szczególną ochroną - konstytucja- kosztem podmiotów tej ochrony, jest własnie taką "przesadą" do tego prawnie zakazaną.
Taki hitlerowski przejaw działalności sądów ws rodzielania rodzin znamy z niedawnej historii, w tym dzielenia polaków na zdolnych i niezdolnych do bycia człowiekiem i rodzicem. Przedmiotowe traktowanie obywateli, jako zakazana prawem praktyka nie moze byc legalizowana przez zwyrodniałych i zdegenerowanych sędziów a nade wszystko nie może być wykonywana na zasadzie gestapowskiego ślepego posłuszeńśtwa podmiotów działających na rozkaz, bo brak krytycyzmu stanowi poważny zarzut.