Zabicie Yorka w Kołobrzegu


Gość

/ #4

2013-08-09 16:55

http://www.pies.pl/york-zamordowany-na-plazy_n3772.html

YORK ZAMORDOWANY NA PLAŻY


Mariannie i Unow przyjechali ze Szwecji na wypoczynek do Kołobrzegu. Wzięli ze sobą swoją ukochaną suczkę Dolly. Podczas jednego ze spacerów, młodzi ludzie zrobili sobie z niej piłkę. Niestety, piesek nie żyje.

Sunia biegała sobie na plaży, a w pobliżu na kocu wylegiwało się 6 pijanych mężczyzn. W okolicy trwał festiwal muzyki techno. I nagle, jeden z mężczyzn podbiegł do niej, wziął ją na ręce i podrzucił do góry. Drugi z mężczyzn, zrobił półobrót i kopnął yorka tak, mocno, że ten poszybował około 10 metrów i spadł na piasek. Zginął na miejscu.

Właściciele próbowali zatrzymać morderców Dolly, ale zostali brutalnie odepchnięci. Dzwonili na policję, ale numer alarmowy był akurat zajęty. Na szczęście policjantów na plaże ściągnęli inni plażowicze. Niestety, zwyrodnialcy zdążyli w tym czasie uciec. Pan Unow nie może zrozumieć, ile nienawiści trzeba mieć w sobie, żeby zabić niewinne zwierzę, które nikomu nic nie zrobiło.

Jak mówi Andrzej Duda, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Kołobrzegu, obecnie trwają poszukiwania sprawcy. Grozi im do 3 lat więzienia za zamordowanie psa ze szczególnym okrucieństwem. Pani Mariannie jest załamana. Bardzo przeżyła śmierć swojego pupila. Jak mówi, to jej ostatnie wakacje w Kołobrzegu.

AG