W obronie dobrego imienia naukowców i nauki

Ines

/ #142

2014-12-04 11:58

 Przepraszam Panią za mylne założenie, że jest Pani mężczyzną. Niestety komentarz nie był podpisany. Pozwolę sobie zacytować Panią: „ Nie sądzę, żeby procedury o najwyższym stopniu inwazyjności były stosowane bez znieczulenia”. Nie sadzę to, w tym przypadku za mało! Teraz pozwolę sobie na odniesienie do wstrząsających zdjęć ratujących życie. Zakładam, że ma Pani na myśli życie ludzkie. Tak się składa, że na załączonym zdjęciu zwierzęcia nie sposób dopatrzeć się ratowania życia. Czytałam też artykuł w Polityce. A tak się składa, że ten tygodnik nie zamiescza nieprawdziwych informacji.

Dziękuję za wyjaśnienie pozostałym komentatorom