W obronie dobrego imienia naukowców i nauki


Gość

/ #203 Re: Re: Re: Re: Re:

2014-12-07 16:03

#198: - Re: Re: Re: Re:  

" Skoro zdaniem Państwa w w mediach pojawiają się nieprawdziwe informacje to pytamy.  A odpowiedzi nie otrzymujemy "

Ależ wiele z wypowiedzi na tym forum prostuje te nieprawdziwe informacje.

Ale dla pożądku powtórzę sprostuję kilka  mitów notoryczniwe powtarzanych w mediach, i w komentarzach internautów :

Nieprawdziwa informacja  podawana w mediach to np. ta , że  nowa ustawa dopuszcza przecinanie strun głosowym w celu uniemożliwienia cierpiącym zwierzetom wydawania głosu;

To fakt, że w ustawie nie znajdziemy zapisu "nie wolno przecinać strun głosowych"; nie wymienia się też żadnych innych niedopuszczalnych aktów bezsensownego okrucieństwa - "nie obcinać łapek, nie obdzierać żywcem ze skóry"...    

Nie wymienia się tego bo wszelkie takie absurdalne czynności są zakazane we wstepnych paragrafach ustawy: Rozdział 2 Ustawy definiuje "Zasady wykonywania procedur" . i tu Art. 5.3 pkt. 2 mówi, że  "W przypadku gdy istnieje możliwość wyboru między procedurami, dokonuje się go, biorąc pod uwagę, aby wybrana procedura:  2) powodowała jak najmniej bólu, cierpienia lub dystresu lub w najmniejszym stopniu stwarzała ryzyko trwałego uszkodzenia organizmu zwierząt;

Z tego wynika wprost, że każda czynność powodująca nieuzasadniony merytorycznie ból lub uszkodzenie ciała jest nielegalna.

Przecięcie (uszkodzenie) strun głosowych może być uzasadnione merytorycznie jedynie w przypadku badań z dziedziny laryngologii jeśli będzie modelem choroby obejmującej krtań, nagłośnie i uszkadzającej fałdy głosowe. NIE JEST UZASADNIONE jako metoda zwalczania objawów bólu - i jako takie jest zabronione!

Nieprawdziwa jest też informacja, że naukowcy będą łapać bezdomne zwierzęta żeby robić na nich badania - straszy się czytelników, że ich zabłąkani ulubieńcy padną ofiarą okrutnych praktyk naukowców testującyh na nich leki itp.  Zgodnie z dyrektywą dopuszczone ma być badanie tych populacji zwierząt jedynie w celu poznania ich (pato)fizjologii  i  ich interakcji ze środowiskiem. Do tej pory nie wolno było legalnie złapać piwnicznego kota, żeby go np., zachipować i śledzić jego wędrówki po mieście. Teraz będzie to możliwe. Będzie można pobać materiał, żeby zbadać jakie choroby domijuą w tych populacjach. ...

Nieprawdą jest że licealiści będa kroić żaby. Użycie zwierząt ma być dopuszczone w edukacji jedynie w celu doskonalenia zawodowego - czyli będzie można wykonywać treningowo tylko takie procedury, które potem będa elementem zawodu, to (po akceptacji komisji etycznej) się będzie się mogło odbywać w szkołach / uczelniach o określonym profilu. Liceum nie uczy zawodu. Swoją drogą żaby - (jak i wszystkie płazy) są pod ochroną. Nie wolno na nich wogóle robić doświadczen w dydaktyce.

Oszustwem jest negowanie faktu, że badania na zwierzętach przyczyniają się do postępu wiedzy i przynoszą nowe rozwiązania w medycynie. Przeciwnicy badań na zwierzętach opierają swój sprzeciw głównie na tym, że toksyczność różnych związków nie zawsze jest taka sama ludzi i u innych zwierząt (w zależności od związków i gatunków ta zgodność jest różna). Ale badania na zwierzętac to nie tylko toksykologia! Badaniom na zwirzętach zawdzięczamy ogrom wiedzy o funkcjonmowaniu mózgu, przenoszalność wyników w zakreśie kardiologii i układu krążenia jest bardzo dobra, transplantologia, protezy... tu postęp bazuje na doświadczniach.

Polecam stronę wymieniająca sukcesy medycyny opatre o badania na zwierzętach animalresearch.info. Tu wymienię tylko kilka:

Badania na psach pozwoliły na odkrycie insuliny i zastosowanie jej do leczenie cukrzycy - czy to nie był przełom w medycynie?

Testy na zwierzętach udowodniły skuteczność antybiotyków - zastanówcie się ile ludzkich istnień dzięki temu uratowano od 1940 roku?

Psy to doskonały model do badania hemofili - dzięki nim opracowuje się kolejne metody terapii (link).

Niedawny sukces polskich neurochirurgów nie byłby możliwy bez wcześniejszych wieloletnich badań na zwierzętach.

 

Pozdrawiam