List otwarty do społeczności naukowej i Polskiej Akademii Nauk

Argumenty głównie ad personam, rozumiem, że włączyli się aktywnie przeciwnicy/zwolennicy prof. Wójcika. Ta dyskusja też wiele o polskiej nauce pokazuje, kiszenie się we własnym sosie. A o tym że polska ekonomia to dno pod względem osiągnięć publikacyjnych w recenzowanych zagranicznych czasopismach, niewielu się zająknie. O tym, że młodzi ludzie z zagranicy ani myślą wracać widząc to dno, też ani słowa.

Dlatego tak wielu ekonomistów pewnie ma czas pisać tu bzdury o Wójciku czy PAN, i tak by nigdy nie wyprodukowali nic co przyzwoite czasopismo na świecie byłoby w stanie przyjąć, i tak nigdy im się to nie udało, a w swoich cevałkach mają tylko raporty, monografie, knigi, sruty pierduty, które naukowo nic nie znaczą.

Wszelkie dobre zmiany biorą się z garstki młodych ludzi którzy starają się przebijać z publikacjami do świata. Jak dla mnie reszta polskich ekonomistów powinna być zwolniona z roboty.