Protest w sprawie traktowania bezdomnych psów przez urzędników


Gość

/ #72

2015-03-22 19:40

W biurze siedzą i oczywiście udają że zależy im na dobru piesków.Paragraf otwiera paragraf.Nikomu nie chcę się po ludzku sprawdzić zgłoszenia.Odsyłają jedni do drugich.Kilkakrotnie miałam już z nimi do czynienia.Z góry narzucone przepisy i minimalny budżet, którego właściwie na ten cel już nie ma na początku roku .A pani kocha i bardzo współczuje tym biedakom.Gdyby mogła to by napewno sama przygarnęła.A psina niech moknie i marznie przeganiana z podwórka na podwórko.Nikt odpowiedzialności nie chce wziąć na siebie.Odpowiedź jest jedna .SPRAWDZIMY