Nie dla zamknięcie przestrzeni BARBARKA


Gość

/ #2

2015-09-26 16:45

Przyjechałem do Wrocławia ponad 11 lat temu. Zakochałem się w tym mieście, bo było otwarte, nowoczesne, EUROPEJSKIE! Było. Zapuściłem tutaj korzenie, zainwestowałem, utożsamiałem się z Wrocławiem i wszyscy słyszeli z moich ust, że Wrocław to ostoja nowoczesności, postępowe miasto w Polsce.
Z każdym rokiem, z każdą podjętą decyzją magistratu, miasto wykonuje krok wstecz pozornie promując "kulturę wysoką", a niszcząc inicjatywy niskobudżetowe, projekty społeczne, w przenośni i dosłownie wpychając wszystko co nie jest błyszczące i mieści się w definicji przepychu do piwnic i na przedmieścia. Ba, ostatnio już nawet inicjatywy i alternatywne kluby na przedmieściach zaczynają być problemem.
Nie do takiego Wrocławia przyjechałem, nie taki Wrocław promowałem, nie w takim Wrocławiu inwestuję. Nie w takim Wrocławiu chcę żyć ja ani moi bliscy.