Za likwidacją fundacji SOS Bokserom


Gość

/ #25

2015-12-10 03:04

Jestem za! Biedne pieski które odchodzą w cierpieniu a bokserki szczególnie są nadwrażliwe, zwłaszcza gdy są rozdzielone ze swoimi opiekunami u schyłku swojego życia i tak krótszego niż u innych ras.
Fundacja "SOS Bokserom" BEZPRAWNIE (!) przywłaszcza psy które mają już właścicieli pod różnymi pretekstami "leczenia" i niby zaniedbania itd... Jest to straszne, bezduszne, zwierzęta cierpią i nie maja się komu poskarżyć. A cierpią bo ich życie jest bardzo proste: potrafią tylko jedno, kochać swoją panią, kochać swojego pana aż do końca ile sił. Nie znają innego uczucia a ich przywiązanie i miłość nie zna granic jest ślepa bezgraniczna. Ludzie nie zdają sobie sprawy ze czują przecież tak samo jak my cierpią może nawet jeszcze bardziej.

Jak można tego nie rozumieć! Jak fundacja może postępować wbrew swemu powołaniu! Przez wiele lat pomagając zwierzętom myślałam ze w fundacji zwierzę może tylko spotkać dobro i że fundacje zakładają ludzie kochający zwierzęta. Jak bardzo się myliłam!
Okazuje się że to niestety farsa dla pieniędzy do pozyskiwania funduszy, pomysł na życie, na biznes nie mający wiele wspólnego albo i nic z ideałami i statutem tej organizacji. Mam nadzieje że nie wszystkie działające fundacje są przykrywką dla niecnego procederu "dorobkiewiczów" na cierpieniu i dosłownie ludzkiej tęsknocie zwierząt.oraz z ich właścicieli.

Wyrażamy oburzenie! Zamierzamy walczyć na rzecz Bokserów.
  Sprawa dotyczy poniższej petycji za likwidacją fundacji SOS bokserom