Nie dla finansowej dyskryminacji uczniów edukacji domowej

mamy

/ #8 edukacja domowa

2015-12-28 23:50

Każdy z nas rodziców podjął decyzję z jakiegoś konkretnego powodu a nie ze zwykłego widzi-mi-się! Te decyzje były często okupowane wielomiesięcznymi dyskusjami w każdym domu.Każdy z nas na podstawie prawa do edukacji domowej poczynił plany -okupione!!!Nie można z dnia na dzień zniszczyć ani naszej pracy z dziećmi ani planów!.Ja jestem matką dziecka niepełnosprawnego.Państwo pomogło tak,że musieliśmy zabrać syna ze szkoły bo przesiadywał w ławce z racji IPETU dłużej niż wszystkie zdrowe dzieci.Wyprowadzaliśmy latami skoliozę i udało się!To  teraz mamy kifozę dzięki 7-8 lekcjom i 5 kg plecaczkowi -(niby korekcyjne też miał )  PANIE z wiejskiej szkoły mogą przychodzić na indywidualne ale w tych godzinach kiedy ja muszę wyjeżdżać do pracy !!!! NIE MIELIŚMY INNEGO WYJŚCIA!!! Syn ostatnie testy zdał na niemal 100% w czasie rekordowym -a przed domową obawialiśmy się czy zda z klasy do klasy .Jest zdrowszy,szczęśliwy i mądrzejszy.Głosowałam na PiS .Powiedziałam dziś swoim rodzicom,że w tej sprawie pojadę pod sam  sejm z namiotem! MAM już ,,dosyć żebrania ale dla syna jestem gotowa zrobić co w mojej mocy - bo on b.się stara być zdrowym i dobrym człowiekiem.Nie jestem w stanie tej decyzji polityków przełknąć i zrozumieć.

Dodam,że syn siedział do 8 godzin w 4 klasie po czym wracał do domu miał rehabilitację i naukę.Był tak słaby,że nauka szła 2 razy dłużej albo w ogóle. chore!!!To był koszmar.Był bardziej zapracowany od nas - lekarze prosili by wypoczywał jak najwięcej bo choroba jest postępująca-każdy z nas ma swoją historię,która skłoniła do decyzji o e.domowej.Nie dotknięcie ani grosza z tej tzw subwencji ! Bo pracuję z dzieckiem uczciwie i zapewniamy wszystkie potrzeby edukacyjne i terapeutyczne syna dzięki m.in.dzięki tym subwencjom.Jestem b.zdesperowaną po wszystkich przejściach ze szpitalami i szkołami matką .Czara goryczy po 10 latach żebractwa o jakiekolwiek wsparcie z Państwa została przelana