Petycja do Papieża Franciszka w sprawie ks. Wojciecha Lemańskiego

Quoted post


Gość

#39 Re:

2013-07-15 09:15

#38: -

Taaa... Ale - jak sam/-a widzisz - kamery ogdrywają tu kluczową rolę. Najpierw publiczne wypowiedzi Lemańskiego przed kamerami/ mikrofonami w obronie in vitro (nie tylko w obronie osób poczętych tą metodą), potem dalsze wypowiedzi mimo zakazu swojego biskupa, potem jeszcze kolejne i teraz nadal: a to TVP1, TVP2, TVN, Tok FM ... Po prostu Lemański stracił orientację. A media się nim bawią - kiedu wcześniej i kiedy znowu pojawi się taka gratka? I to bez reporterskiego biegania, stukania, dzwonienia, wystawania przed drzwiami... Małpka sama chodzi od studia do studia. W dniu wydania dekretu zaliczyła 2 studia telewizyjne jednego wieczoru.

Odpowiedzi


Gość

#41 Re: Re:

2013-07-15 10:15:26

#39: - Re:

Ludzie, czy Wy umiecie sluchac i rozumiecie to co sie do Was mowi?! Ks. Lemanski juz chyba z miliard razy tlumaczyl, ze JEST PRZECIWNY metodzie in vitro, zgodnie z nauka kosciola! Jest tylko przeciwny jezykowi debaty w tej sprawie i pietnowaniu dzieci poczetych w ten sposob. O tym, ze sa pietnowane swiadczy np List pierwszej Polki poczetej ta metoda i co za tym poszlo jej wystapieniem z kosciola. Jako jedyny! podjal z nia dialog, co jest jego obowiazkiem jako pasterza, by uchronic zblakana owce przed odejsciem ze wspolnoty. Poniosl porazke niestety, ale podjal dialog! Nie usiadl z zalozonymi rekami, walczyl o nia do konca. Jesli taki pasterz ma byc na emeryturze, a kosciolem maja aktywnie rzadzic Rydzyki, Terlikowskie poglady, poglady o bruzdach itp...Jesli ma nie byc zadnego dialogu z ludzmi, tylko sekciarskie narzucanie wszystkiego co sie da (bo nie ma dziedziny w ktorej kosciola by nie bylo) i podporzadkowywanie sie, to nic dobrego tej instytucji nie wrozy. Kosciol musi pamietac, ze Kosciol to ludzie! Nie tylko biskupi i kardynalowie. Gdyby nie wierni, kosciola by nie bylo, nie byloby tych swiatyn, wypasionych bryk, kawiora na wieczerze, kolejnych pomnikow. I jak kazda instytucja zarzadzajaca ludzmi oprocz brania i zadania (posluszenstwa, datkow na tace, wypelniania tego i owego), musi rowniez cos zaoferowac, musi sama cos dac. Samo puste gadanie z bezpiecznej mownicy o sprawach blachych i wygodnych nie wystarczy niestety. Ludzie mysla ze my walczac o ks. Lemanskiego, wlaczymy z Abp Hoserem, z kosciolem. Otoz nie! Walczymy o taki kosciol, jaki jest na swiecie, jakiego wzorem jest Papiez Franciszek. On rozmawia, jest przy ludziach, z ludzmi. Nie ucieka od trudnych tematow, decyzji, od dialogu. Nie zamiata trudnych spraw pod dywan, jak to u nas ma miejsce. Wszyscy mowia, a Abp na urlopie. Gdyby cokolwiek zlego sie stalo w Watykanie, nie sadze, ze papiez by sie urlopowal. Jak premier czy prezydent (niewazne jaki i ktorego kraju) spotyka sie z trudna sytuacja w panstwie (czy to bedzie tragedia, w ktorej gina ludzie, czy to bedzie kleska zywiolowa w ktorej obywatele masowo sa poszkodawani), to urlop czy nie urlop jest na miejscu. Swoja droga wydawanie dekretu w takiej sprawie w pierwszy dzien urlopu tez o czyms swiadczy. Nie chce juz wchodzic w historie ubieglowieczna,ale przypomina mi sie rok 1994. Wiec o czym my mowimy?

Concordia

#61 Re: Re:

2013-07-16 00:09:12

#39: - Re:

za tydzień się medią znudzi, jak mała Madzia i wtedy zostanie sam, na emeryturze, z palcem w nocniku... jako pośmiewisko i przykład jak nie należy postępować, a Kościół przetrwał Nerona, przetrwał Zjednoczenie Włoch i Napoleona - to i przeżyje jednen, żałosny bunt, ośmieszającego samego siebie "kapłana"