#99: - Re:  

 tak się składa, że w momencie kiedy w wysokiej rozpoczynano jakąkolwiek budowlankę to był rok ok. 2000 - dobrze pamiętam, bo jednym z pierwszych inwestorów była osoba związana ze spółkami około KGHM i na tamte czasy była tam taniocha że hej. Umówmy się co do jednego Wysoka biskupinem nie jest i nie będzie a to, że ostatnimi czasy nagle wytworzyła się tam atmosfera "elity" tam miszkającej, którą trzeba chronić za wszelką cenę kosztem całej reszty to już inna kwestia. Nie widzę powodu dla którego trzeba stawiać do góry nogami kluczową inwestycję  bo nagle kilka osób zdało sobie sprawę, że dało się nabrać cwaniakom, którzy kupili pastwisko z planowaną drogą a sprzedali to jako ekskluzywne działki, osiedla etc etc...w tym przypadku konsekwencje powinni ponieść ci którzy kupili działki a nie ci którzy chcą wreszcie pojechać drogą a nie stać w korkach.

#101: janek - Re: Re:  

 Dalej piszesz jakieś brednie niczym niepoparte! "Taniocha że hej" - konkrety proszę, zamiast tekstów rodem z byle brukowca! Nie wiem, czy mieszkańców, którzy walczą o swoje prawa i nie chcą płacić za błędy urzędników można nazwać "elitą", ale ty najwyraźniej słownik masz jakiś specyficzny.