Sytuacja techników elektroradiologów jest bardzo zła. Znikąd pomocy, brak podwyżek, nie jesteśmy nawet zawodem medycznym. Szkolimy się, aparatura są coraz bardziej skomplikowana, obsługujemy tomografy, rezonans, często pracujemy w nocy na dyżurach. Nasza praca jest odpowiedzialna i stresująca ze wgl. na narażenie pacjentów i niemożność powtórzenia badania. Nikt tego nie docenia i nie widzi. Jesteśmy osłami do czarnej roboty. Krótszy czas pracy pozwalał na odpoczynek albo na dodatkową pracę przy tak niskiej płacy. Teraz jest tragicznie. Pracuję 35 lat i nie mam już siły pracować dodatkowo, a zwiększony czas pracy spowodował obniżenie stawki godzinowej i dostaję obecnie MNIEJ pieniędzy za dyżury!!!! Zakład pracy nie dołożył ani grosza!!!! Pielęgniarki- podwyżka, lekarze- regularne podwyżki, nas zwalniają z pracy!!!! Jak długo tak jeszcze będzie!!!! Zabrano nam nasze nabyte prawa!!! 30 lat pracowałam po 5 godzin dziennie, teraz mam 55 lat i tyram po 12 godzin i pracy jest ogrom!!!

#3: elde -  jestem tego samego zdania co z tym zrobic