Petycja w obronie polskiej szkoły

Quoted post

Marcin G

#501 Bajka o Jasiu

2016-07-27 17:21

Jasiu odrabiał lekcje i uczył się w najróżniejszych miejscach: w poniedziałki i wtorki - w ogrodzie, w środy i czwartki - zazwyczaj w swoim pokoju, a w piątki - w salonie. Mamusia, aby zwiększyć efektywność nauki Jasia, postanowiła, że:

- w poniedziałki, wtorki i środy Jasiu będzie się uczył w ogrodzie,
- w czwartki i piątki - w salonie.
---------------------
Trzeba być KRETYNEM do potęgi piątej, aby sądzić, że takie roszady ZMIENIĄ efektywność nauczania. Wydłużenie SP, likwidacja Gimnazjum oraz wydłużenie o rok nauki w LO, to tylko nieefektywne przetasowania, nie wpływające na nic, a czyniące w oświacie totalną demolkę. Rozumiem, że trzeba pracować nad PROGRAMEM nauczania, zmieniać go, doskonalić, dyskutować nad sensowną siatką godzin, ale to, co proponuje PiS, to tylko "bajka o Jasiu".

Odpowiedzi


Gość

#513 Re: Bajka o Jasiu

2016-07-28 08:30:18

#501: Marcin G - Bajka o Jasiu 

Czy im chodzi o poprawę czegoś w oświacie? To też bajka przez nich opowiadana. Socjotechniczne zagrywki(!),  których argumenty typu chronić "potencjał" (???) polskich szkół, może robić wrażenie na niezwiązanych z oświatą. Nam ta brednia powinna zapalić czerwone śwaitełko - o co w tym cchodzi?