Apel o rozpatrzenie i przyjęcie przez Sejm RP ustawy o związkach

Quoted post

Jo

#210 Re:

2012-04-01 00:20

#209: Autorytet -  

 Oj człowieku, człowieku. Nie można się STAĆ homoseksualistą, takim się RODZI. I nie ma czegoś jak 'predyspozycje'. Hetero a głównie nastolatki, które zaczynają przejawiać zachowania homoseksualne, nie są żadnym 'wyznacznikiem' i nie mają nic wspólnego z homoseksualizmem jako takim. Co za bzdury. I jaka promocja? do jednego geja lesbijka gratis? równie dobrze można gadać bzdury o tym, że hetero promują heteroseksualizm i nie jest to 'zdrowe' ani 'normalne' bo przez to osoby posiadające inną orientację są poddawane represji, przez co mamy przykłady gejów bądź lesbijek zakładających 'hetero' rodzinę bo inaczej staliby się ofiarą linczu społecznego. Kolejna bzdura z tymi mężczyznami i kobietami... mężczyźna mężczyźnie nierówny i kobieta kobiecie, są choroby na które częściej zapadają mężczyźni i takie na które kobiety, np bulimia czy anoreksja - jakoś nie widzę tutaj tych chorujących 'częściej' i 'biednych' facetów. Btw skoro Pan Autorytet tak walczy o Polskę, niech się zajmie sobą i swoją ortografią bo byki wali, że mdli (niecierpię nacjonalistów, pseudo patriotów co nie potrafią wyrazu 'nieodporny' np napisać poprawnie) to jest prędzej 'zamach' na naród polski, także idź do słownika ort i nie truj czasu normalnym przedstawicielom gatunku. Co do kobiet - nie zgadzam się, jestem kobietą, jestem NIEODPORNA psychicznie jak i FIZYCZNIE, nie potrzebuję spać min 8h tak 7h starczy, lepiej pracuje mi się w nocy niż za dnia - ba, jestem nocnym markiem, coś psuje te sterotypy prawdaż? Konflikt interesów zawsze może wystąpić chyba, że postanowimy umawiać się ze swoim klonem i orientacja/płeć partnera nie ma tu dużo do 'gadania' niestety albo i stety, więc mi pan nie wyskakuj z 'niedopasowaniem (nie nie dopasowaniem) naturalnym' bo znam pary homoseksualne które są razem ponad 40 lat a znam hetero, które nie wytrzymały z sobą więcej niż 5 lat a czasem mniej niż rok. ;] Ostatnie zdanie bla bla bla, jak dotąd 'natura' siebie samą idealnie oszukuje (chyba, że hetero płodzący i rodzący homoseksualne dzieci to wynik prawa albo obyczajów lol) więc wątpliwe to bardzo, że nagle przestaną ot tak sobie rodzić się kolejni przedstawiciele odmiennej orientacji, przykro mi tak już jest.

Nie pozdrawiam :)

Odpowiedzi

Ewa

#211 Re: Re:

2012-04-01 01:39:12

#210: Jo - Re:

Pan pseudo-yntelygent nie potrafi nawet pisać własnymi słowami. Przekleja tylko skądś jakieś mądrości. Koledzy autoryzowali? Jakieś życie płynie obok, a ja nawet tego nie widzę - mężczyzna to monotematyczny czuwajacy wojownik/myśliwy, a politematyczna kobieta gromadzi i zarządza dobrami, które przynosi do chałupy jej wojownik/myśliwy, tzn. chyba te siaty z Tesco. Kobieta, jako ta politematyczna, najlepiej nadaje się do pracy kierownika/dyrektora. A mężczyzna? W tym układzie najlepszą pracą dla niego byłaby praca stróża nocnego :DDD Matriarchat jak nic! Od dawna wiem, że mężczyzna jest od pracy fizycznej, a kobieta od umysłowej, bo ten jej facet mózg od maczug, dzid i strzał ma uszkodzony. A może czasem ze skały taki spadnie. Upps!  Kobiet na marszach narodowych jak na lekarstwo. Widocznie "zarządzają dobrami" w domu i w pracy ;-). A to raczej ściśle męskie towarzystwo... bawi się na ulicach.