Apel o rozpatrzenie i przyjęcie przez Sejm RP ustawy o związkach

Joey

#201 Re:

2012-03-31 17:13

#181: -

jeszcze takiego prawa nie mają osoby homoseksualne.

 

Jo

#202 Re: Re: Re: Re: STOP

2012-03-31 17:21

 

#200: Autorytet - Re: Re: Re: STOP

Człowieku ty się leczyć powinieneś, nie dość, że masz jakieś zaburzenia, to jeszcze widzisz rzeczy które NIE istnieją. I NIE nie będą odpowiadać bo Konstytucja chroni normalne osoby, a przynajmniej w większości chroni :) aborcja to nie morderstwo *ziew* jestem za jej legalizacją tak samo jak eutanazji, jak zajdziesz w ciążę w wyniku gwałtu albo będzie zagrożona/będzie groźna dla życia matki i/lub dziecka, to sobie możesz wtedy NIE usuwać, ewentualnie urodź i umrzyj za mnie, to tyle w temacie aborcji. Zajmij się swoją dupą, swoimi jądrami, penisem, spermą czymkolwiek chcesz ale WARA decydować O MOIM CIELE. Idąc takim durnym tokiem myślenia, znieśmy małżeństwa, przecież hetero mogą też sobie u notariusza załatwić, nic prostszego :) a to czy 'spaprali' nie tobie oceniać, lepiej się zajmij sobą i tym, że powinieneś odwiedzić specjalistę porządnego. Masz czas żeby się pójść leczyć i zmienić na lepsze, a z tym rozmnażaniem, zamiast pisać farmazony idź i się rozmnażaj bo mamy niż demograficzny (chociaż lepiej żeby twoje geny się nie rozprzestrzeniały więc mam nadzieje, że jesteś bezpłodny) i odczep się pan od dzieci z domu dziecka, chyba, że sam zamierzasz je adoptować, jeśli nie to ''morda w kubeł'' bo to się nazywa hipokryzja. Na szczęście nie jest zależna od żadnego ogółu a zwłaszcza takiego jak ty i tu masz 'problem' nie jestem hetero a dziecko posiadać mogę, plus homo nie 'wyginą' bo gdyby pan pseudo inteligentny nie wiedział to HETERO PŁODZĄ I RODZĄ homoseksualistów i utrzymuje on się na STAŁYM POZIOMIE. :)

Jo

#203 Re: Re: Re: Re: STOP

2012-03-31 17:25

#200: Autorytet - Re: Re: Re: STOP

Z tą zbrodnią na 'Narodzie Polskim' to doprawdy, nie wiem... śmiać się czy płakać? jak ja nie lubię nacjonalistów, to się nazywa odchył w drugą stronę.


Gość

#204 Re: Re: Re: Re: Re: STOP

2012-03-31 18:20

#202: Jo - Re: Re: Re: Re: STOP  

Widzisz ty patrzysz z lotu szczura a ja lotu ptaka, patrze na procesy a nie na jednostki. Postępujesz jak typowy ignorant z którym dyskusja jest bezsensowna. Dla mnie jesteś faszystą ponieważ to co teraz napisałeś jest następstwem dokumentu wysłanego do komendanta obozu w Oświęcimiu pod tytułem "Sprawa traktowania ludności byłych polskich obszarów z rasowo-politycznego punktu widzenia" "Podstawowe założenia polityki władz okupacyjnych niemieckich wobec ludności polskiej, zostały zawarte w opracowanym na zlecenie Urzędu dla Spraw Rasowo-Politycznych NSDAP, przez doktora E. Wetzla, kierownika Centrali Doradczej Urzędu dla Spraw Rasowo-Politycznych, oraz doktora G. Hechta, kierownika Oddziału dla Volksdeutschów i mniejszości w Urzędzie dla Spraw Rasowo-Politycznych, dokumencie zatytułowanym Sprawa traktowania ludności byłych polskich obszarów z rasowo-politycznego punktu widzenia, noszącym datę 25 listopada 1939 roku. Czytamy w nim m. in.: Opieka lekarska z naszej strony ma się ograniczyć wyłącznie do zapobieżenia przeniesieniu chorób zakaźnych na teren Rzeszy. (...) Wszystkie środki, które służą ograniczeniu rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzanie płodu musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące do spędzania płodu i środki zapobiegawcze mogą być w każdej formie publicznie oferowane, przy czym nie może to pociągać za sobą jakichkolwiek policyjnych konsekwencji. Homoseksualizm należy uznać za niekaralny. Przeciwko instytucjom i osobom, które trudnią się zawodowo spędzaniem płodu, nie powinny być wszczynane policyjne dochodzenia. (...) Zgodnie z powyższym planem Verordnung (Rozporządzenie) Generalnego Gubernatora Franka z dnia 9 marca 1943 r. wprowadziło pełną niekaralność aborcji dokonywanych przez Polki i przedstawicielki innych niższych narodów, zwiększono natomiast kary za aborcję dzieci niemieckich – aż do kary śmierci włącznie. Powinno być oczywiste, że polskiej kwestii nie można rozwiązać w ten sposób, że zlikwiduje się Polaków, podobnie jak Żydów. Tego rodzaju rozwiązanie kwestii polskiej obciążyłoby naród niemiecki na daleką przyszłość i odebrałoby nam wszędzie sympatię, zwłaszcza że inne sąsiednie narody musiałyby się liczyć z możliwością, iż w odpowiednim czasie potraktowane zostaną podobnie. Moim zdaniem, musi zostać znaleziony taki sposób rozwiązania kwestii polskiej, ażeby wyżej wskazane polityczne niebezpieczeństwa zostały sprowadzone do możliwie najmniejszych rozmiarów. (...)" http://www.awronka.nazwa.pl/bazya/demogr.htm http://zrodzona-z.bloog.pl/id,6339439,mkomentarze.html?ticaid=6e308

 

Autorytet

#205 Re: Re: Re: Re: Re: Re: STOP

2012-03-31 18:40

Jo

#206 Re: Re: Re: Re: Re: Re: STOP

2012-03-31 20:22

#204: - Re: Re: Re: Re: Re: STOP

Jeśli to do mnie, to mało interesują mnie słowa nacjonalisty-ignoranta-oszołoma, więc sobie daruj :). A co do faszyzmu - widać nie rozumiesz pojęć jakimi się kierujesz. Ps: odróżniaj płcie.


Gość

#207 Re: Re: Re: Re: Re: Re: STOP

2012-03-31 20:27

#204: - Re: Re: Re: Re: Re: STOP

I jak już to patrzysz z lotu oszołoma a nie ptaka. :) Zajmij się najlepiej sobą i leczeniem swoich zaburzeń psychicznych, zamiast dawać upust swojemu nacjonalizmowi (tak prędzej ty jesteś faszystą bo nacjonalizm się od tego wywodzi) i nękać tym normalnych ludzi. Kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, swoim dziecku itd. więc WARA PRECZ ODE MNIE, nie będziesz decydował o tym co mam zrobić ze swoją ciażą, dopóki nie znajdziesz się w mojej sytuacji a jak bardzo tobie zależy na rozmnażaniu i dobru państwa, to idź się masowo rozmnażać zamiast gadać farmazony i pierdolić bzdury, bo do tego można twoją aluzję co do dokumentu przyrównać, ewentualnie możesz za mnie urodzić i umrzeć, jeśli ciąża będzie zagrożona. Tyle w temacie. A frondy nie tknę palcem, bo tam się udzielają takie same oszołomy z poziomem IQ na minusie.

lingwistka

#208 Re: STOP

2012-03-31 20:43

#200: Autorytet - STOP

Autorytecie, który jesteś dla mnie autorytetem NICZEGO. Również odłożę poprawność polityczną na bok i powiem, że nie tylko nie jesteś żadnym autorytetem, ale jesteś po prostu zwykłym IGNORANTEM, który niczego nie wie na temat, o którym pisze. Zupełnie mnie to nie dziwi, bo zaślepia Cię zwykła 'polska' nienawiść, głupota i brak tolerancji. Poza tym wygłaszasz homofobiczne slogany. Tym niemniej polecę Ci pod rozwagę (jeśli w ogóle cokolwiek rozważasz), następujące punkty:

1. Istnienie związków partnerskich nie ma żadnego wpływu na depopulację narodu polskiego, ani żadnego innego.  Depopulacja jest skutkiem spadku dzietności w ogóle, w tym w małżeństwach hetero. Nie będę nawet wymieniać rzeczywistych przyczyn tego zjawiska, bo można sobie to sprawdzić w sieci.

2. Jeśli uważasz, że za depopulację powinna być odpowiedzialność karna, to przede wszystkim zajmij się małżeństwami, które nie decydują się posiadanie dziecka. Według Twojego myślenia, one odpowiadają za morederstwo nie narodzonych dzieci. Samo niedpuszczenie plemnika do jajeczka powinno być karalne. Proponuję zorganizować fermy dzieci, gdzie wyselekcjonowane młode kobiety będą zmuszane do seksu z wybrańcami Narodu i spełniania "patriotycznego obowiązku". Był już taki pomysł. Sprawdź sobie gdzie i kiedy.

3. Homoseksualizm nie oznacza bezpłodności. Lesbijki i geje płodzą i wychowują dzieci, czyli mają swoje dzieci biologiczne (adoptowane również), czyli jak najbardziej przekazują swoje geny swoim dzieciom, z których większość będzie zresztą hetero. W ten sposób również mają pozytywny wpływ na wskaźnik urodzeń, czyli "rozmnażają się dla dobra ogółu", cokolwiek to znaczy. Uregulowanie statusu związków osób homoseksualnych będzie temu tylko sprzyjało. W Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy tzw. tęczowych rodzin, czy sobie tego życzysz, czy nie.

4. Instytucja umowy cywilno-prawnej, która mogłaby być nazwana "małżeństwem" czy "związkiem partnerskim" w Polsce NIE ISTNIEJE. Gdyby istniała, nie byłoby projektów ustaw o związkach partnerskich. Nikt nie ubiegałby się o coś, co istnieje. Dlaczego w takim razie ludzie zawierają np.ślub cywilny? Przecież także mogliby zawierać jakieś spółki cywilne.

5. Możesz się zgadzać lub nie się na czyjąś adopcję dzieci. To jest Twój pogląd. Mam nadzieję jednak, że nie będziesz miał wpływu na czyjąś adopcję, bo zero na temat wiesz.  Gdybyś jednak czytał projekt ustawy, to wiedziałbyś, że (niestety) nie przewiduje ona adopcji przez związki partnerskie i to nawet dziecka biologicznego partnera czy partnerki, co uważam za główną wadę projektu. Poza tym nie ma żadnych naukowo uzasadnionych powodów, by lesbijki czy geje nie mogli adoptować dzieci vide np.:
http://www.newsweek.pl/wydania/1292/dzieci-dla-gejow-i-lesbijek,78371,1,1

6. "Spaprać życie" może sobie każdy, bez względu na swoją orientację seksualną. Z tym że czasem owo spapranie może być spowodowane brnięciem osoby homoseksualnej, wbrew swojej orientacji, w związki heteroseksualne. Nie będę rozwijać tematu, sam(a) dośpiewaj sobie resztę.

7. Bezbronnej osobie, czyli dziecku, krzywdę może zrobić rodzic niezależnie od swojej orientacji seksualnej. Nie będę nawet przytaczała historii z pierwszych stron gazet o wykorzystywaniu córek i synów przez ojców, braci, wujków, o skrajnym zaniedbywaniu dzieci, pojeniu ich alkoholem, głodzeniu, biciu, a nawet mordowaniu. Krzywdzenie dzieci nie ma orientacji. Wszystko zależy od CZŁOWIEKA.

8. Homoseksualiści byli, są i będą. Około. 5-10% ludzkości to osoby nieheteroseksualne. Nie tylko nie wyginą, ale rodzą się i będą się rodzić.Gdyby mieli wymrzeć, to dawno by się tak stało.

9. Tak jak dinozaury, mogą wyginąć wszyscy ludzie. Jeśli w Ziemię walnie kometa, to gie będzie ją obchodziło, kto jakiej jest orientacji.

10. Homoseksualni rodzą się zwykle w rodzinach heteroseksualnych. Jeśli jesteś hetero i założysz rodzinę, to także możesz mieć dziecko geja lub lesbijkę. Mam nadzieję, że Twoja miłość do Twojego dziecka nie będzie uzależniona od jego orientacji seksualnej.

11. Orientacji seksualnej nie można zmienić, czyli nie jest ona kwestią wyboru. Kształtuje się już w życiu płodowym. Jeśli jesteś osobą heteroseksualną, to uważasz, że mogłoby się to zmienić? Jak? Zmuś się do przeorientowania (tak na próbę tylko).

12. Jako obywatele, którzy są wykształceni, pracują i płacą podatki, osoby niehetero nie są zależne od społeczeństwa (do którego też należą) w stopniu większym niż osoby hetero. Nikt nie robi im żadnej łaski. A ponieważ prawna sytuacja par jest gorsza niż par hetero, osoby niehetero muszą być nawet bardziej samodzielne i niezależne, gdyż państwo nie uznaje ich związków. A powinno traktować tak samo, a nie jak obywateli drugiej kategorii, którymi nie są.

13. Last but not least, piszesz bzdury o karaniu osób podpisujących się pod Apelem. Jeden projekt ustawy jest już w Sejmie. Może będą następne. Pod Apelem podpisują się ludzie bez względu na swoją orientację seksualną. Choćbyś bardzo chciał, ani zgłaszanie ustaw do Sejmu RP, ani podpisywanie jakichkolwiek apeli ich dotyczących, nie jest w Polsce karalne. NIE WPROWADZAJ LUDZI W BŁĄD.

Autorytet

#209

2012-03-31 22:37

Podoba mi się ta dyskusja, cieszę się że jest tu tyle inteligentnych ludzi że aż chce się pisać, spróbuje wam wytłumaczyć, może stanę na wysokości zadania.

Dla jasności, toleruję odmienności, nawet uważam że odmienność jest wskazana i wpływa pozytywnie na rozwój całego społeczeństwa.

Trzeba rozróżnić dwie sprawy:

To że ktoś rodzi się z predyspozycjami do bycia homoseksualistą nie oznacza że nim będzie, również zgadzam się że z powodzeniem od wieków istnieje pewna grupa ludzi którzy są homoseksualistami, i będą istnieć nadal.

Szkodliwe jest promowanie homoseksualizmu, jako coś pożądanego i normalnego, przez co wiele osób będąca hetero daje się namówić na bycie homoseksualistami, uważając to za nową modę, coś pożądanego na przysłowiowym salonie, wykorzystują to jako fakt bez którego nie mogli by zaistnieć, w mediach, polityce, w śród znajomych.

Dzietność netto - Dzietność netto w od różnieniu od dzietności ogólnej, liczy się po ilości dziewczynek które rodzą się w danym roku, minus kobiety które w danym roku umierają, nazywa się to zastępowalność pokoleń, obecnie mamy dzietność netto poniżej <1, 0.8 za 2011 rok. Od 1989 roku utrzymuje się wartość poniżej 1, jesteśmy ostatnim pokoleniem ludzi nazywających się Polakami mówiących w najbardziej złożonym języku na świecie, będących przedstawicielami cywilizacji łacińskiej (tj. Słowacy, Czesi, Chorwaci, Białorusini, Ukraińcy, Litwini, którzy szybciej lub wolnej wymierają, jednak mnie interesuje nasze podwórko).

Natura również daje nam przykłady którymi trzeba podążać, mężczyzna jako wojownik/myśliwy jest fizycznie silniejszy, nie odporny na długo trwały stres, narażony na choroby psychiczne, odporny na długi okres czuwania, dlatego praca w nocy nie jest dla nich problemem, monotematyczny wybiera cel i dąży do niego,, kobieta gromadzi i zarządza dobrami które przynosi wojownik/myśliwy, odporna psychicznie i fizycznie, do prawidłowego funkcjonowania organizmu musi się wysypiać minimum 8 godzin, praca nocna jest dla niej chorobotwórcza, politematyczna myśli o wielu czynnościach na raz i je wykonuje, bardzo dobry kierownik/dyrektor, nie dąży do jednego celu.


W sytuacji Mężczyzna-Mężczyzna lub Kobieta-Kobieta, musi wystąpić konflikt interesów, nawet jeśli jeden z partnerów jest uległy a drugi władczy. To rodzi konflikty i w efekcie rozstanie, nie jest to reguła, jest to ubocznym efekt nie dopasowania naturalnego.

Żadne prawo czy obyczaje nie oszukają natury, w końcu przyjdzie korekta, która unicestwi te jednostki które odbiegają od wypadkowej krzywej Gaussa, przykro mi tak już jest.

Pozdrawiam
Jo

#210 Re:

2012-04-01 00:20

#209: Autorytet -  

 Oj człowieku, człowieku. Nie można się STAĆ homoseksualistą, takim się RODZI. I nie ma czegoś jak 'predyspozycje'. Hetero a głównie nastolatki, które zaczynają przejawiać zachowania homoseksualne, nie są żadnym 'wyznacznikiem' i nie mają nic wspólnego z homoseksualizmem jako takim. Co za bzdury. I jaka promocja? do jednego geja lesbijka gratis? równie dobrze można gadać bzdury o tym, że hetero promują heteroseksualizm i nie jest to 'zdrowe' ani 'normalne' bo przez to osoby posiadające inną orientację są poddawane represji, przez co mamy przykłady gejów bądź lesbijek zakładających 'hetero' rodzinę bo inaczej staliby się ofiarą linczu społecznego. Kolejna bzdura z tymi mężczyznami i kobietami... mężczyźna mężczyźnie nierówny i kobieta kobiecie, są choroby na które częściej zapadają mężczyźni i takie na które kobiety, np bulimia czy anoreksja - jakoś nie widzę tutaj tych chorujących 'częściej' i 'biednych' facetów. Btw skoro Pan Autorytet tak walczy o Polskę, niech się zajmie sobą i swoją ortografią bo byki wali, że mdli (niecierpię nacjonalistów, pseudo patriotów co nie potrafią wyrazu 'nieodporny' np napisać poprawnie) to jest prędzej 'zamach' na naród polski, także idź do słownika ort i nie truj czasu normalnym przedstawicielom gatunku. Co do kobiet - nie zgadzam się, jestem kobietą, jestem NIEODPORNA psychicznie jak i FIZYCZNIE, nie potrzebuję spać min 8h tak 7h starczy, lepiej pracuje mi się w nocy niż za dnia - ba, jestem nocnym markiem, coś psuje te sterotypy prawdaż? Konflikt interesów zawsze może wystąpić chyba, że postanowimy umawiać się ze swoim klonem i orientacja/płeć partnera nie ma tu dużo do 'gadania' niestety albo i stety, więc mi pan nie wyskakuj z 'niedopasowaniem (nie nie dopasowaniem) naturalnym' bo znam pary homoseksualne które są razem ponad 40 lat a znam hetero, które nie wytrzymały z sobą więcej niż 5 lat a czasem mniej niż rok. ;] Ostatnie zdanie bla bla bla, jak dotąd 'natura' siebie samą idealnie oszukuje (chyba, że hetero płodzący i rodzący homoseksualne dzieci to wynik prawa albo obyczajów lol) więc wątpliwe to bardzo, że nagle przestaną ot tak sobie rodzić się kolejni przedstawiciele odmiennej orientacji, przykro mi tak już jest.

Nie pozdrawiam :)

Ewa

#211 Re: Re:

2012-04-01 01:39

#210: Jo - Re:

Pan pseudo-yntelygent nie potrafi nawet pisać własnymi słowami. Przekleja tylko skądś jakieś mądrości. Koledzy autoryzowali? Jakieś życie płynie obok, a ja nawet tego nie widzę - mężczyzna to monotematyczny czuwajacy wojownik/myśliwy, a politematyczna kobieta gromadzi i zarządza dobrami, które przynosi do chałupy jej wojownik/myśliwy, tzn. chyba te siaty z Tesco. Kobieta, jako ta politematyczna, najlepiej nadaje się do pracy kierownika/dyrektora. A mężczyzna? W tym układzie najlepszą pracą dla niego byłaby praca stróża nocnego :DDD Matriarchat jak nic! Od dawna wiem, że mężczyzna jest od pracy fizycznej, a kobieta od umysłowej, bo ten jej facet mózg od maczug, dzid i strzał ma uszkodzony. A może czasem ze skały taki spadnie. Upps!  Kobiet na marszach narodowych jak na lekarstwo. Widocznie "zarządzają dobrami" w domu i w pracy ;-). A to raczej ściśle męskie towarzystwo... bawi się na ulicach.


Gość

#212

2012-04-09 22:31

najwyższa pora
aq

#213 Re: Re:

2012-04-15 21:25


Gość

#214

2012-04-22 16:00

powodzenia

Gość

#215

2012-04-24 19:32

Jest 21 wiek i w tak preznie dzialajacym kraju - czlonka Unii Europejskiej - nalezy szanowac prawa mniejszosci nie tylko seksulnych, ale rowniez narodowosciowych i wyznaniowych!
koB.

#216 Re:

2012-04-24 19:40

#25: gość -

no z tymi zwierzętami to przesada, my chcemy mieć prawa , a nie dupić się z gadzinami, już nie porównuj takich osobnych zjawisk. oO


Gość

#217

2012-04-25 00:30

Polaczmy sie z cywilizowanym swiatem

Gość

#218

2012-04-25 17:52

podpisane:)

Gość

#219

2012-04-25 18:00

:)

Gość

#220

2012-04-29 12:22

:)

Gość

#221 Re:

2012-04-29 19:12

#1: -

Ja również, trzymam za to kciuki


Gość

#222

2012-04-29 21:10

Nie chciałabym się czuć wykluczona, dlatego nie zgadzam się na wykluczanie innych.

Gość

#223

2012-04-29 23:18

Istotna sprawa dla wszystkich osób żyjących w nieformalnych związkach.

Gość

#224

2012-04-30 10:01

Podpisuję się w pełni pod apelem Miłość Nie Wyklucza.
Misiek

#225

2012-04-30 17:10

POPIERAM