List otwarty do Biskupa opolskiego Andrzeja Czai i wszystkich kapłanów diecezji opolskiej w sprawie aktywnego zaangażowania Kościoła w Narodowy Program Szczepień

Opole, 31 lipca 2021 r.

 

Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup Andrzej Czaja,

Wielebni Księża Proboszczowie Diecezji Opolskiej

 

Drogi Księże Biskupie, Drodzy Księża Proboszczowie,

 

Zwracamy się do Was, Drodzy Kapłani; do Was wszystkich, którzy pozytywnie odpowiedzieliście na apel wojewody opolskiego Sławomira Kłosowskiego i wyraziliście zgodę na utworzenie punktów szczepień przeciwko Covid-19 przy parafiach.

Zastanawiamy się, co Was, Czcigodni Księża, skłoniło do takiego kroku? Jakie kryteria braliście pod rozwagę? Względy medyczne? Czy podczas studiów teologicznych otrzymaliście również stosowne medyczne wykształcenie?

A może względy natury etycznej? Przecież podstawą katolickiej etyki jest Dekalog, ze wszystkimi swoimi nakazami i zakazami. Czyżby V przykazanie "nie morduj" współcześnie uległo przedawnieniu? Czy Księża zdają sobie sprawę, czym są tzw. komórki macierzyste i sposób ich pozyskiwania dla tzw. szczepionek?

Pani Karolina Nowaczyk-Tomasik, przedstawicielka firmy Pfizer, zapytana o komórki macierzyste odpowiedziała: „W niektórych (ale nie we wszystkich) testach laboratoryjnych w ramach programu szczepionki wykorzystano komórki HEK293”

Czym są zatem komórki HEK293? HEK293 to ludzkie embrionalne komórki nerki. „HEK” to skrót od Human Embryonic Kidney, a „293” faktycznie ujawnia liczbę eksperymentów, które dany badacz przeprowadził, aby opracować tę linię komórkową.

Przy czym pamiętać należy, że pobierane komórki muszą być w wystarczająco dobrym stanie (!). Co to oznacza w praktyce? Wyjaśnia to Pamela Acker, biolog, specjalistka ds. szczepionek, autorka książki „Vaccination: A Catholic Perspective" : "W rzeczywistości te dzieci rodzą się przez cesarskie cięcie. One wciąż żyją, kiedy naukowcy zaczynają pobierać tkanki. Ich serca nadal biją i na ogół nie podaje się im żadnego środka znieczulającego, ponieważ mogłoby to mieć wpływ na komórki, które naukowcy chcą pobrać. A więc usuwają te tkanki, podczas gdy dziecko nadal żyje i odczuwa ogromny ból."

Mamy więc prawo do zadawania pytań o godziwość procesu produkcji szczepionek, a także o godziwość ich podawania, w szczególności w naszych parafiach i za aprobatą naszych duszpasterzy.

Drodzy Kapłani, czy kiedykolwiek zetknęliście się z zapisami Kodeksu Norymberskiego powstałego tuż po II wojnie światowej? Jest to międzynarodowy dokument regulujący zasady przeprowadzania eksperymentów i procedur medycznych na ludziach. On jest wciąż aktualny! Tymczasem szczepienia, którym mamy być wszyscy poddani, są eksperymentem medycznym, czego nie ukrywają producenci tych preparatów.

Odrębną sprawą jest skuteczność tych szczepionek. Ponieważ jest to eksperyment, ta ewentualna skuteczność jest nieznana. Nawet uznane medialne autorytety lekarskie w swoich publicznych wypowiedziach zadają zasadne pytania: "Im więcej szczepimy, tym więcej pytań - przybywa pacjentów, którzy mają mało albo brak przeciwciał. Jakie dalsze kroki będziemy podejmować, czy szukać odporności komórkowej czy szczepić kolejnymi dawkami innego producenta? Musimy pamiętać, że nie każdy zaszczepiony = odporny." (dr Paweł Grzesiowski)

Również czynniki administracji rządowej odnoszą się dość sceptycznie do akcji szczepień przeciwko Covid -19. Państwowa Inspekcja Pracy wydała komunikat, w którym odnajdujemy takie słowa: "Warunkowo i tymczasowo / na rok/ dopuszczone do obrotu szczepionki pozostają w fazie badań klinicznych. Nie jest znana pełna charakterystyka substancji czynnej i produktu końcowego, brak ostatecznych wyników badań o bezpieczeństwie. Dlatego udział każdej osoby biorącej udział w szczepieniu Covid-19 kwalifikować należy jako udział w eksperymencie medycznym."

Mimo to jesteśmy poddawani nieustannej presji, a czasem wręcz zmuszani i szantażowani w miejscach pracy i szkołach, aby poddać się temu eksperymentowi o nieznanej skuteczności, za to o coraz bardziej widocznych negatywnych skutkach ubocznych. W oszałamiającym tempie przybywa relacji o przypadkach nagłych zachorowań, a nawet zgonach, w krótkim czasie po szczepieniach. Mimo że władze robią wszystko, aby przemilczeć napływające zatrważające informacje, coraz więcej tych relacji przedostaje się już nawet do mediów głównego nurtu. Drodzy Kapłani, czyżby ta wiedza do Was nie dotarła?

Jak mamy odbierać Waszą zgodę na organizowanie punktów szczepień przy kościołach w naszych parafiach? Co Wami kieruje? Niewiedza? Strach? Ślepe posłuszeństwo?

Czyżbyśmy byli świadkami narodzin nowego Kościoła, w którym zamiast szafarzy sakramentów prym będą wiedli medycy ze strzykawkami w dłoniach, a msza św. będzie dostępna tylko dla zaszczepionych? W którym troskę o zbawienie zastąpi troska o doczesne życie i posłuszne wypełnianie nakazów świeckiej władzy, nakazów coraz bardziej absurdalnych i sprzecznych zarówno z wiedzą medyczną, jak i ze zdrowym rozsądkiem?

Wody święconej brakuje nam już od roku. Czy pamiętacie jeszcze słowa modlitwy wypowiadane podczas święcenia wody? "Panie Boże wszechmogący, Ty jesteś źródłem i początkiem życia ciała i duszy. Prosimy Cię, pobłogosław tę wodę, którą z ufnością się posługujemy, aby uprosić przebaczenie naszych grzechów i uzyskać obronę przeciwko wszelkim chorobom i zasadzkom Szatana(...)abyśmy mogli zbliżyć się do Ciebie wewnętrznie oczyszczeni i uniknęli wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen". Drodzy Kapłani, czy jeszcze wierzycie w siłę tej modlitwy? 

Czy pamiętacie jeszcze słowa Jezusa Chrystusa: "Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach."

Drodzy Kapłani, w poczuciu głębokiej troski o to wielkie wspólne dobro, jakim jest Kościół Święty, czujemy się zmuszeni zadać to straszne pytanie: Czy Wy jesteście jeszcze naszymi pasterzami, czy już tylko najemnikami?

 

                                                                Pozostajemy w modlitwie, szczególnie o Dary Ducha Świętego,

                                                                Członkowie Grupy Wolna Polska Opole


Anna, Grupa Wolna Polska Opole    Skontaktuj się z autorem petycji

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Anna, Grupa Wolna Polska Opole do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Numer telefonu nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...