Rozwiązanie problemu z kormoranami rzeka Wolbórka NK

 Rzeka Wolbórka i jej odcinek NK dla społeczności zrzeszonej w okręgu piotrkowskim jest bardzo ważnym miejscem. Po latach kompletnego bezrybia panujące w rzece grupa pasjonatów stworzyła miejsce, którym można się chwalić i pokazywać jako przykład wzorcowej nizinnej rzeki o bardzo bogatym rybostanie. Dbanie o rzekę pochłonęło masę energii i czasu, co aktualnie jest marnotrawione przez obecność stada kormoranów pustoszącego odcinek rzeki. Dla wielu lokalnych wędkarzy Wolbórka NK jest jedynym łowiskiem w obrębie kilkunastu kilometrów, gdzie mogą efektywnie spędzić czas nad wodą. Ponadto nad rzeką pojawia się masa przyjezdnych wędkarzy. Coraz większa popularność Wolbórki nie tylko w naszym okręgu może w przyszłości zapewniać wpływy do budżetu lokalnych kół z tytułu wpłat za umożliwienie połowu na łowiskach należących do okręgu piotrkowskiego. Istotnym argumentem dla dalszego funkcjonowania Wolbórki z takim rybostanem jak dotychczas jest brak alternatywnych łowisk o podobnym charakterze w okolicy. Pilica zmaga się z wieloma problemami, które systematycznie degradują tą rzekę i sprawiają, że staje się ona nieatrakcyjna dla wędkarzy, a także osób pragnących spędzić wolny czas nad wodą w innej formie. Zalew Sulejowski zmaga się również ze swoimi problemami i można powiedzieć, że swój największy problem sprowadził na naszą rzekę, kormorany które normalnie bytowały i miały swoje gniazda nad brzegiem tego zbiornika, jednak pod wpływem ostatniej fali mrozów i braku możliwości polowań przeniosły się na inne łowisko, które ze względu na swoje uwarunkowania naturalne jest z dwojaką siłą narażone na niszczycielskie skutki bytowania tych ptaków. Apeluje o ratowanie naszej rzeki poprzez podjęcie działań, które zwalczą problem kormoranów, podjęcie takich kroków nie tylko uchroni Wolbórkę, która aktualnie najbardziej cierpi ale również pomoże innym zbiornikom i rzekom. Pobliski Zalew Sulejowski regularnie nękany jest przez stada tego ptactwa i można go określić jako kolebkę całego problemu z kormoranami i to pewnie tam należałoby podjąć działania w celu zniwelowania liczby populacji kormoranów w naszym okręgu. Pobliska Pilica w wielu miejscach wygląda jak martwa rzeka, jedynie czarne kontury siedzące na gałęziach obumarłych drzew stanowią jakąkolwiek formę życia na danym odcinku. Pokazuje to skalę zniszczeń dokonanych w ekosystemie tej rzeki, skoro kormorany po zamarznięciu Zalewu Sulejowskiego „wyemigrowały” aż do centrum miasta przez, które płynie rzeka nieporównywalnie mniejsza i płytsza, tylko dlatego że większa kuzynka naszej rzeki została prawdopodobnie ogołocona i ptaki zdecydowały się zmienić zimowisko i dalej siać zniszczenie tym razem w innym miejscu. Warto wspomnieć, że na odcinku, na którym można zaobserwować największa skupiska ptaków rzeka może mieć w niektórych miejscach maksymalnie półtora metra głębokości. Takie warunki są wręcz idealne do tego by szkodniki w tak licznej grupie były w stanie w bardzo krótkim czasie zniszczyć cały rybostan i znowu przywrócić Wolbórce charakter rzeki martwej jaki miała jeszcze kilka lat temu.

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Piotr Tazbir do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...