Petycja do rządu o sprowadzenie do Polski tanich leków na COVID

Zwracamy się z prośbą o niezwłoczne sprowadzenie do Polski tanich leków na COVID.

Rząd straszy nas nieustannie czwartą falą i zachęca do szczepień. Jednocześnie wiadomo, że osoby zaszczepione mogą zarówno chorować jak i przenoszą COVID, są transmiterami tej choroby.

Szczepionki nie ochronią nas przed kolejnymi wariantami koronawirusa, zresztą wiele osób… nie zamierza się szczepić nieprzebadanymi do końca preparatami będącymi w III fazie badań klinicznych.

Czwarta fala może być też wynikiem szczepień, bo wirus coraz bardziej mutuje. 

Brak tanich leków jak iwermektyna amanadyna czy alinia – nie podawanie ich w pierwszej, drugiej dobie jest zaniedbaniem … podstawowego prawa do życia, prawa do etycznego leczenia każdej osoby ludzkiej.

Dobrze wiemy, że zaniechania w tej kwestii - nie podanie leków i ów pozorny brak leków miał tak naprawdę pomóc dopełnić procedury i umożliwić wprowadzenie na rynek preparatów, przed końcem III fazy badań.
Oznacza to że na ołtarzu Pani Szczepionki złożono tysiące istnień ludzkich.

I zgodził się na to rząd wyznający określone wartości. Który chętnie stoi na uroczystościach pod sztandarami - Bóg honor Ojczyzna.

Żądamy natychmiastowego importu tanich znanych od lat leków przeciwwirusowych i wdrożenia ich do leczenia, w warunkach domowych. Wdrożenia także do powszechnego leczenia amantadyny. 

W Chinach leczono oficjalnie - hcq, rymantadyną i ziołami chińskimi. U nas wtedy eksperci zapowiadali że będziemy leczyć tak samo. Nie stało się tak. Może - przez chwilę. 

Wydane potem przez WHO dyrektywy służyły w efekcie „nieleczeniu ludzi” i miały wspierać interesy koncernów.
Już w lutym przygotowywano się do akcji szczepienia ludzi.
O szczepionkach dla wszystkich dorosłych mówiono od lat podobnie jak o paszportach szczepionkowych. Mówiono o tym na przykład na spotkaniu w UE w maju 2018 roku, n
a konferencji pt Wierzymy w szczepienia.

Oznacza to, że mamy do czynienia ze sprytnie skonstruowanym scenaruszem, zarówno pandemii jak i szczepień, scenariuszem, który… o zgrozo obnaża też słabość polskiego rządu.

Pytanie – kto naprawdę rządzi Polską? I czemu tak się dzieje? Dlaczego wreszcie - my Polacy na to pozwalamy?

*

Co do leczenia amantadyną - nie damy też wpędzić się w narrację wymyślonę przez wielką Farmację, że w sytuacji zagrożenia życia niezbędne są jakiekolwiek badania nad LEKIEM STOSOWANYM od 50 lat. Lekiem który sprawdził się w czasie epidemii SARS / MERS. i był zalecany też jako lek przeciwwirusowy.

Żądamy sprowadzenia tanich leków, znanych od lat. Niedawno przebadano zarówno iwermektynę jak i nitazoksanide. W kilku krajach świata.

Jedna tabletka przykładowego leku kosztuje około 1,20 w aptace za granicą.

Koszt leczenia w połączeniu z amantadyną to zapewne mniej niż 50 złotych. Użycie ich zapobiegłoby tzw. "przeciążeniu służby zdrowia" czym jesteśmy straszeni od marca 2020 roku. 

Nie chcemy żeby nasz rząd ulegal dłużej zbiorowej histerii w kwestii COVIDU i dyktatowi zarówno WHO jak i koncernów farmaceutycznych, które czerpią ogromne zyski ze sprzedaży szczepień.  Bo tym samym  rząd działa przeciw życiu.

Także przesunięcie środków z drogich szpitali tymczasowych na tanie leki będzie z pożytkiem dla społeczeństwa.

Nie godzi się, powtarzamy, by rząd opowiadający się za wartościami na jakich wyrosła chrześcijańska Europa tak bardzo za nic miał ludzkie życie i podążał bezkrytycznie za dyktatem wielkich tego świata.

Dziś mamy do czynienia z niszczeniem życia narodzonych a niepodawanie leków już dziś określa się mianem zbiorowej eutanazji – najsłabszych, starszych schorowanych. Wszystko zgodnie z planami korporacji i osób które za tym stoją.

Bóg rozliczy nas z naszych decyzji i win. Ujmie się za bezbronnymi i skazanymi „na śmierć”.

Żadamy zdecydowanej i pozytywnej reakcji rządu polskiego na petycję o sprowadzenie leków. Domagamy się aby leki w aptece nie były wtedy drogie. Nie godzi się zarabiać na najuboższych w sytuacji zagrożenia życia.

Sprawa jest tym bardziej pilna, że zarówno Bill Gates jak i inni znani jak szef WHO zapowiadają następne pandemie które miałyby się pojawić… w najbliższych latach.

Tym bardziej domagamy się zdecydowanej, pozytywnej reakcji na tę petycję.

 

Podpisano

Marzena Godlewska 

 

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Marzena do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.








Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...