PETYCJA W SPRAWIE WYBIJANIA DZIKÓW NA TERENIE MIASTA GDAŃSKA

My, mieszkańcy Gdańska, zwracamy się z apelem o wstrzymanie radykalnych działań Miasta wobec dzików na rzecz natychmiastowego wdrożenia humanitarnych rozwiązań alternatywnych. Wyrażamy zrozumienie dla faktu, iż Miasto podjęło powyższą decyzję w odpowiedzi na liczne apele mieszkańców zaniepokojonych obecnością dzików, aczkolwiek jednocześnie uważamy, iż zdanie drugiej strony – czyli ludzi, którym los dzików nie jest obojętny – nie zostało wzięte pod uwagę.

Jako mieszkańcy Gdańska czujemy się wykluczeni, a planowane działania oburzają nas oraz stanowią obrazę dla naszej moralności. Zauważamy, iż plany te nie były poprzedzone żadnymi konsultacjami społecznymi, dlatego na mocy Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wzywamy do wskazania, które rozwiązania alternatywne spośród poniższych Miasto próbowało wdrożyć (a jeśli jakiegoś nie próbowało, to dlaczego nie):
regulacja płodności złapanych zwierząt poprzez sterylizacje/ wazektomie/ antykoncepcję
szeroko zakrojona edukacja mieszkańców w zakresie prawidłowego zachowania się w obliczu spotkania z dzikami połączona z bardzo surowym egzekwowaniem kar za nieprzestrzeganie zakazów dokarmiania tych zwierząt oraz puszczania psów luzem
kampania społeczna uświadamiająca fakt, iż dziki NIE SĄ zwierzętami z natury przejawiającymi agresję wobec ludzi – obecnie dziki stają się stałym elementem polskich miast i wielu Polaków codziennie je widuje, zaś odsetek ataków jest znikomy, a co więcej, takie przypadki zazwyczaj wiążą się z prowokowaniem zwierząt w mniej lub bardziej świadomy sposób; dla porównania, rocznie dochodzi do tysięcy przypadków pogryzień ludzi przez psy
zaangażowanie służb miejskich, takich jak straż miejska, do skrupulatnego i konsekwentnego odstraszania dzików, pilnowania porządku na terenie osiedla oraz wymierzania mandatów za śmiecenie (którym jest także dokarmianie dzików)
powołanie, na wzór Krakowa, zespołu zadaniowego ds. rozwiązania problemu nadmiernej liczby dzików na terenie miasta w humanitarny sposób
wygospodarowanie ogrodzonego obszaru, na którym mogłyby żyć złapane, ubezpłodnione zwierzęta; taki obszar mógłby stanowić atrakcję turystyczną regionu
zastosowanie środków akustycznych bądź fizycznych, które miałyby odstraszać dziki lub uniemożliwiać im pobyt na określonych terenach, co znacznie ograniczyłoby zniszczenia, które powodują.

Nie możemy pogodzić się z tym, że w 2023 roku, w kraju rozwiniętym, w którym budujemy wieżowce, autostrady i rozwijamy sztuczną inteligencję, gdy dochodzi do nadwyżki populacji dzików w mieście, jedyne na co nas stać to zabijanie. Nauka udowadnia, że dziki są zwierzętami bardziej inteligentnymi aniżeli psy i koty; ich emocje również nie różnią się od tych, które są charakterystyczne dla naszych pupili. Decyzja Miasta wiąże się z tragicznymi konsekwencjami nie tylko dla samych dzików; nie obędzie się także bez wpływu na psychikę empatycznej części mieszkańców naszego miasta, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż do egzekucji będzie dochodziło na terenach mieszkalnych, a nie w lesie, jak to zwykle bywa. Zastanówmy się, jaką lekcję damy młodemu pokoleniu Gdańszczan, gdy spytają, co stało się z dzikami, albo co gorsza staną się świadkami tego, co ma nadejść.

Gdybyśmy szanowali życie innych czujących istot, uniknęlibyśmy zapewne wielu ludzkich tragedii. Pragniemy, aby Gdańsk był wzorem dla Polski oraz świata pod względem zmian i postępu, nie wykluczając tego moralnego. Jeszcze raz postulujemy cofnięcie decyzji oraz apelujemy do rozwagi i sumienia włodarzy naszego miasta.

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Ola Ola do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...