Przywrócenie cen biletów w komunikacji miejskiej organizowanej przez Zarząd Transportu Metropolitarnego (ZTM) do kwot z okresu przed 17 października, bez przywracania zlikwidowanych stref biletowych.
Ceny biletów znacząco podrożały podczas ostatniej podwyżki, pomimo zapowiedzi władz GZM (poprzez korespondencję ze mną z dnia 20 lipca 2022 roku) o staraniach, by wcześniejsze ceny były utrzymywane jak najdłużej. Niestety takich nie było i dnia, kiedy otrzymałem tę zapowiedź nie udało się utrzymać ich nawet do końca roku, pomimo braku znaczącej podwyżki paliw w tym okresie. Podwyżka ostatnia nie była konsultowana z mieszkańcami metropolii, a ich bezpośrednio dotyczy ta zmiana. Była to jednostronna i kontrowersyjna decyzja zarządu GZM, mimo, że ludzie korzystający z komunikacji miejskiej mocno sprzeciwiają się temu i posiadają wiele ciekawych propozycji jak pomóc finansom ZTM bez podnoszenia cen biletów (choćby zwiększenie ilości kontroli biletów, bo w obecnej sytuacji zdecydowanie bardziej opłaca się nieuczciwie korzystać z komunikacji miejskiej). Niestety zostali kompletnie zignorowani i mimo chęci rozmów z ich strony, do takowych nie doszło. Ważną sprawą, którą porusza petycja jest fakt, że nie zakłada ona przywracania stref biletowych, które istniały do tego czasu, a przez wielu niewidoczną zmianą była ich likwidacja. W związku z tym ceny biletów zostały podwójnie podniesione, ze względu na to, że wiele linii oferowało jazdę w obrębie jednego miasta dłuższą niż obecne 20 minut, przez co pasażerowie poruszający się w tym obrębie kupowali bilet najtańszy na 1 miasto, a teraz muszą kupić bilet droższy, zwykle na 40 minut, ale istnieją też przypadki, gdzie podróż jedną linią w obrębie jednego miasta trwa dłużej niż 40 minut, czyli wymaga zakupu najdroższego biletu – 90 minutowego, zamiast tak jak sprzed podwyżki tego na 1 miasto, dziś 20 minutowego. W związku z tym dodatkowe podniesienie cen biletów przy jednoczesnej likwidacji stref można uznać za bezzasadne. Kolejną kwestią jest zmiana klimatu i promowanie transportu zbiorowego. Jak wszyscy wiedzą jest on dużo bardziej korzystny dla środowiska niż używanie samochodów, jako środków transportu, szczególnie tych ze silnikami spalinowymi. W związku z tym podstawą władz GZM powinno być zachęcanie do korzystania z komunikacji zbiorowej, ponieważ niesie to korzyść zarówno dla nich jak i dla klimatu. Podkreślając działalność GZM dla klimatu należy wspomnieć, że podwyższając ceny biletów zdecydowanie bardziej szkodzi mu niż pomaga w jakikolwiek sposób. Coraz więcej osób przerzuca się na korzystanie z samochodów, ponieważ przejazd nimi staje się tańszy niż korzystanie ze środków komunikacji miejskiej. Po ostatniej podwyżce wielu ludzi przerzuciło się właśnie na transport indywidualny. Inną sprawą niezwykle istotną jest fakt iż w całym kraju cena podstawowego biletu jednorazowego jest znacznie niższa niż te oferowana przez GZM po podwyżce. Po analizie i porównaniu cen w całym kraju wychodzi na to, że osoby mieszkające w innych rejonach Polski mają zdecydowanie tańsze, w niektórych rejonach transport publiczny oferuje bardzo korzystne zniżki dla mieszkańców, podczas gdy GZM w ogóle nie zwraca na to uwagi. Dla porównania komunikacja Jaworznicka, znajdująca się w tym samym regionie oferuje dużo niższe ceny za przejazd z Jaworzna do Katowic niż te proponowane przez GZM. Na początku roku 2023 miała zostać wprowadzona nowa taryfa ZTM, oferująca bilety na 5 minut, 10 minut oraz 15 minut, podobnie jak system START/STOP, jest to oczywiście ciekawa inicjatywa, jednakże posiada sporo wad. Podstawową z nich jest fakt, że nie uwzględnia ona losowych sytuacji na drodze w przypadku przesiadek takich jak korki i opóźnienia kursowania innego autobusu. Kolejną wadą nowej taryfy jest dostępność większości udogodnień wyłącznie w formie elektronicznej, co sprawia, że nie będą mogli z niej korzystać pasażerowie nie znający się zupełnie na nowych technologiach, głównie starsi ludzie w wieku 55-70 oraz inne osoby gorzej znające się na elektronicznych formach zakupu biletu, którzy jednak bardzo by chcieli mieć podobne zniżki. Poza tym nie rozwiązuje problemu jakim jest obniżenie cen biletów za podróżowanie przez 20 minut zapłacimy tyle samo co po podwyżce czy za podróżowanie przez cały dzień, też w wielu przypadkach kwota będzie wynosiła tyle co po podwyżce. Tak samo problem z kupieniem biletu będą mieć osoby, których aplikacja się może zwiesić i nie działać prawidłowo przez jakiś moment, co za tym idzie nie będą w stanie kupić biletu, mimo uczciwego korzystania z niej.