Stop wycince drzew przy ulicy Sikorskiego w Łomży

Czy naprawdę ta wycinka jest tu jedynym rozwiązaniem? Wątpię!
Jednym z nielicznych atutów naszego miasta była do tej pory ta liczna zieleń, ale jak tak dalej pójdzie to niedługo będziemy bardziej słynąć z tych coraz to liczniejszych kikutów martwych drzew i betonu.

decyzja o wycięciu tak znacznej liczby zdrowych i pięknych drzew jest jaskrawym przykładem arogancji miejscowej władzy samorządowej a także braku profesjonalizmu odpowiedzialnych za organizację ruchu drogowego służb. Drzewa rosnące wzdłuż tej ulicy tworzą niepowtarzalny, wyjątkowy klimat. Nawiązują tym do wspomnień dawnej Łomży tak miłej i serdecznej wielu mieszkańcom. Wycięcie ich i stworzenie ulicznej pustyni na zawsze to zniszczy. Nasuwa się więc istotne pytanie czy warto poświęcić to a jeżeli tak to dla jakiego celu. W tym momencie pomysłodawcy zapewne natychmiast przywołają sztandarowy argument w postaci poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego na tej ulicy. To dość lotny i często przewartościowany argument często przywoływany przez różnych zainteresowanych, często bez faktycznego pokrycia w liczbach czyli stanie faktycznym jaki ma miejsce na danej ulicy. Jestem przekonany ,że w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z podobna sytuacją bo zaglądając do danych statystycznych ulica ta w żaden sposób nie jest zaliczana do tych o szczególnej liczbie zdarzeń drogowych w tym tych najbardziej niebezpiecznych czyli wypadków drogowych. Tak więc co jest celem tak drastycznej ingerencji w stan zadrzewienia? Jeżeli już poprawa tylko walorów estetycznych to profesjonalny projektant jest w stanie zaprojektować to tak aby ten drzewostan zachować. Co by nie patrzeć ja osobiście stawiam na arogancje i zwyczajny brak profesjonalizmu który podobnie nam zaprezentowano w przypadku pomysłu budowy ulicy Meblowej w tak rozbudowanej wersji.