W sprawie sprzeciwu wobec wykładu ks. profesora P. Bortkiewicza

#28: Weronika -

Racja Pani Weroniko, racja, tyle tylko że dotąd wybuczającymi byli studenci, teraz chamami stali sie uniwersytetcy wykladowcy, mały szczegół a zmienia i smak i ogląd i tragizm sytuacji prawda, co nie oznacza, że oficerowi dywersji i wywiadu wojskowego chodzacemu w mundurze z bronią w murach łódzkiej uczelni nie należy sie szacunek, ależ owszem należy się ale także należy się sprawiedliwość i szacunek tym, których ten oficer politruk swoimi decyzjami posłał w niebyt, to tak na marginesie w kwestii smaku, aczkolwiek analogia oficer kw i pracownik naukowy zachowujący sie jak sowietski cham cenna godna uwagi i za ten trop interpetacji sytuacji Pani dziekuje

#7: jerzy 62 - upadek polskiej nauki

A dlaczego "powinni"? W tym wypadku nie obowiązuje wolność przekonań i swoboda myśelnia? Czy przeciwnicy ideologii gender zrobili coś takiego żeby ich oskarżać o ideologizowanie, nienaukowe podejście lub coś jeszcze gorszego? Odkąd to w sporach tyczących zagadnień z obszaru nauk humanistycznych krytyczne stanowisko wobez określonej ideologii oznacza wykroczenie? Jeżeli np. neopozytywista ogłosił, że cała tradycyjna metafizyka jest niedorzecznością, to przecież pośrednio zaatakował w ten sposób wszystkie ówczesne katedry i wydziały filozoficzne. Czy jednak nie miał prawa głosić swoich poglądów? Jestem więcej niż pewien, że naukowcy, którzy w latach sześćdziesiątych na UJ odważnie prezentowali swoje poglądy (przynajmniej większość z nich) dziś równie odważnie opowiedziałaby się przeciw ideologii gender.

Najwyższy sprzeciw budzą informacje medialne, które fałszują opis rzeczywistości, a ich przekaz brzmi: oto uczeni uniwersyteccy słusznie protestowali przeciwko tytułowi wykładu, a tymczasem ksiądz (bez tytułu naukowego!) przyszedł na uczelnie głosić ideologię zaś policja na jego oczach maltretowała protestujących rażąc ich paralizatorem. Jest to przykład manipulacji i propagandy według najgorszych wzorców!
Nie może być zgody na zamykanie ust Profesorowi, który zgodnie ze swymi kompetencjami naukowymi analizuje rzeczywistość społeczną, czy odnosi się polemicznie do badań naukowych.Także wówczas, gdy pokazuje, że gender nie jest nauką tylko ideologią pozostającą w sprzeczności z naukowymi ustaleniami biologii, genetyki. Natomiast aplauz kilku obecnych naukowców z Instytutu Filozofii, dla na wrzasków prymitywnej młodzieży biegającej po ławkach sali wykładowej i wykrzykującej o autonomii uniwersytetu, wolności słowa - budzi najwyższe zdumienie i nie licuje z elementarnymi zasadami etyki. Argumenty owych uczonych, jakoby doszło do "performatywnej manifestacji sprzeciwu" są śmieszne i groźne zarazem bo niestety przypominają najgorsze zachowania uczonych z lat 60!

http://www.graniczne.amu.edu.pl/PPGWiki/wiki/Zmiany
atmosfera niesprzyjająca, śnieg, deszcz czy też głupota bezdenna pepegi wreszcie zalała ich głosy, a ja myslalem, że się czegoś dowiem sensownego, skoro chcieli łączyć gender z pedofilią to myślałem że pójdą dalej i powiedzą coś o nadużyciach seksualnych w swoim gronie, jakże częstych a tu nic, atmosfera się zepsuła, ale nic zapamiętać nie szkodzi.

Ostatni akapit manifestu PPG bezcenny!!!

Księże Profesorze jak tak można, przerywał Pan (Ksiądz znaczy) bezcenne złote myśli i komentarze Pana dr Nowaka, on teraz do psychologa musi, leki brać musi, nie śpi nocami a przecież musi, on sie słowem uwięzłym w gardle dusi, a przecież musi, bo Ksiądz Profesor go prowokuje, oj nieładnie tak społeczność akademicką stawiać wobec kwestii szeregu (serio oni to piszą tak, nie kłamię czytajcie), Księze Profesorze, Ksiądz ich tłamsi i uczciwość akademicką wymusza niemerytorycznie. A Pani Prof. Środa tak płacze, że Nowak doktor w udręce i to przez Rektora UE w Poznaniu ręce stało się to bycie Nowaka doktora w męce.

http://www.fronda.pl/a/moralnosc-srody-kwestionowanie-gender-to-eksces,32622.html

PPG Zaprasza na dyskusję panelową zatytułowaną

Uniwersytet wobec ataku na gender

Piątek 13 grudnia, godzina 17.00, sala Kuraszkiewicza, Collegium Maius, ul. Fredry 10

W spotkaniu udział wezmą prof. Przemysław Czapliński (IFPiK UAM), prof. Izabela Kowalczyk (WSNHiD), prof. Roman Kubicki (IF UAM), dr Marta Mazurek (Interdyscyplinarne Centrum Badań Płci Kulturowej i Tożsamości UAM), prof. Ewa Nowak (IF UAM), dr Błażej Warkocki (IFPiK UAM)

Prowadzenie: dr Monika Bobako (PPG UAM)

W ostatnich miesiącach „gender” stał się polem jednej z najbardziej intensywnych wojen kulturowych, jakie obecnie toczą się w Polsce. Stawką w tej wojnie są demokratyczne wartości, równe prawa kobiet i mężczyzn oraz mniejszości seksualnych. Kontekstem dyskusji jest rola Kościoła w społeczeństwie a także nadużycia seksualne w samym Kościele.

Wspólną cechą ataków na „gender” jest to, że nie mają one charakteru merytorycznego, są natomiast retoryczną interwencją w przestrzeń publiczną. Atakujący posługują się skarykaturyzowaną wizją „gender” i wykazują programową – jak się wydaje – nieznajomość dorobku studiów genderowych. Stosowane przez nich określenia, takie jak: „ideologia gender”, „gender – dewastacja człowieka i rodziny” czy „gender – cywilizacja śmierci” mają na celu nie tylko zakwestionowanie studiów genderowych jako obszaru badań akademickich, ale także uderzenie w demokratyczny projekt społeczeństwa wolnego od przemocy i dyskryminacji ze względu na płeć czy orientację seksualną.

Ataki na gender mają miejsce również w przestrzeni uniwersytetu. Sytuacja ta stawia społeczność akademicką wobec szeregu kwestii, które będziemy chcieli poruszyć w czasie spotkania. Będą to m.in. kwestie standardów akademickiej uczciwości i granic wykorzystywania autorytetu uniwersyteckiego w niemerytorycznych atakach na gender, kwestie odpowiedzialności w realizowaniu zasady wolności słowa, kwestie normatywnych podstaw działania uniwersytetu i jego roli w kształtowaniu demokratycznego dyskursu publicznego.

A take zupełnie serio to im się Uniwersytet z plenum pomylił (choć 13 grudnia to jakieś ich święto czy coś, nie pamietam dokładnie, do aresztu ojca brali, więc wybaczcie, w stresie byłem i 13 nie zapamiętałem, ale to podobno ważna data i najlepsza na plenum takie poznańskich filozofów), zresztą czytaliście sami to co wyżej, co będę Wam zabawę psuł tłumaczeniem dowcipów, bo to przecież nie może być prawda i dr . hab. Podemskiego Krzysztofa nie ma, więc to nie może być prawda

No ale to muszę, wybaczcie ale musze

uderzenie w demokratyczny projekt społeczeństwa wolnego od przemocy!!!!!!!!!!!! (oczom nie wierzę, to nie do wiary) i dyskryminacji ze względu na płeć czy orientację seksualną

a seksuolodzy swoje wiedzą, bo pacjentów takich mają - i to już poza śmiechem

http://wpolityce.pl/wydarzenia/69259-lew-starowicz-do-wyznawcow-gender-czy-mozna-zaakceptowac-tylko-zniewiescialych-wykastrowanych-facetow

Jestem absolwentem UAM w Poznaniu, przed chwilą oglądałem w lokalnej telewizji WTK rozmowę z prof. Kraskowską i prof. Mizerką, uniwersytecie mój, dbaj o siebie i pielęgnuj swoją przeszłość na przyszłość. Pani prof. albo przeziębiona (dla niewtajeminiczonych Modne bzdury Sokala), albo zupełnie nie ogląda rzeczywistości taką jaka ona jest w całej swej prostocie wydarzeń, to jest chyba polonistka bo gender to nie jest kwalifikacja naukowa jak mniemam, szukanie synonimów zwykłej prostackiej rozróby w słowie happening który miał się samoistnie rozwiązać, kiedy miał się rozwiązac Pani Profesor, po zbezczeszczeniu godności wszystkich uczestników wykładu, Pani Profesor Pani tam nie było, to co Pani mówi to się nagrywa, nie chcę by smiano się z kolejnego polskiego profesora, zacytuję zatem może bardziej zrozumiałego dla Pani poetę z zespołu Feel bo to jest chyba w tej chwili najlepszy i intersubiektywnie sensowny grunt do podstawy dialogu; "piękne słowa mówią wszystko lecz nie zmienią nic", piękne słowa nie zmienią faktów Pani profesor, nie zmienią.

Trochę żałuję że tak mało odwagi i otwartości w uniwersytecie, który ukończyłem, a które prezentował rektor UE, ostatnie zdanie Ale to ja tam byłem Pani profesor nie Pani, chciałoby się dodać, to pracownicy Pani uniwersytetu odpowiadają za to, że wolnośc słowa jest tylko lewicowym sloganem a nie faktem

i uwaga:
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,15123795,Terlikowski_o_Podemskim__To_lider_bolszewickiego_sprzeciwu.html#LokPozTxt
http://www.fronda.pl/a/na-uczelni-nie-ma-miejsca-dla-krytykow-gender-czyli-marksizm-genderyzm-w-natarciu,32648.html

chyba zacznę mówić że ukończyłem studia a nie konkretny uniwersytet bo trochę wstyd

Z zaciekawieniem obejrzałem Pospieszalskiego i jedno pytanie nurtujące, skoro nie powinna przeszkadzać nam kwestia definiowania siebie jako niewierzącej buddystki wychowywanej ku chrześcijaństwo, to dlaczego my przeszkadzamy Wam jako krytycy gender i wolno nas i szarpać i krytykować i wykłady haapeningami (tak to pięknie nazywacie - to burdy zwykłe knajpiane przecież) przerywać i drzwi nam oblepiać obelżywymi hasłami.
Wróćmy do hasła z lat minionych -

Żądasz czystości zachowuj ja sam.

Wiem też, że to nie do końca na temat, ale odkąd Bałkany nie są w Europie w ujęciu filozofii UAM, tam to się Panie Profesorze zarzynali i zarzynają od lat, a przemoc terroryzmu europejskiego w więkości lewackiego do końca XX wieku, to nie wojna. Wojna Panie Profesorze wojna tylko trzeba ruszyć się znad uprzedzeń do faktów. Jeżeli fakty przeciwko nam to tym gorzej dla faktów, nie, tym gorzej dla nas Panie Profesorze akademickiej filozofii otwarty na dialog i jakoś uciekający od jasnej deklaracji czy dr Nowak był filozofem w czasie wykładu na UE czy tylko zwykłym prostsackim chamem i bandziorem.
Spójrzmy w twarz faktom, a nie uciekajmy w dźwięczną ale jakże pustą retorykę postomoderny. Modne bzdury Profesorze filozofii, modne bzdury, kakofonia zgrabnych dźwięków, a prawda, kogo obchodzi prawda, kiedy mamy tak cudne frazesy, żyjmy jak chcemy byle by innych nie okradać.
No tak ja Pana nie okradnę, ale jakoś nie chce Pan bym dźwiękiem swoich tez zakłócał Pana harmonijne rymy, treści prawdy pozbawione.
Tak - cywilizacja śmierci, żyjemy dłużej, tak Pan naprawdę sądzi, może proponuję eksperyment, co będzie jeżeli ktoś w Pana wieku zachłyśnie się kawa w holenderskiej restauracyjce, no tak eutanazja to życie, nawet długie i udane prawda.
No dla mnie żenujące.

Ale gratulacje, zgrabnie uciekł Pan od oceny swojego pracownika, czy aby skuteczna to ucieczka?

Gender mówi:

Możesz wybrać wiarę, Możesz wybrać kulturę, Możesz wybrać płeć, Możesz wybrać wszystko

Nie możesz tylko Nie Wybrac GENDER

i

i Norwegia nie istnieje :))

#42: - Instant Gender - Przykazania Gender podane jej poznańskim uczniom przez proroków UAM

dobre! ha dobre! samo sedno!!!

Ale Pan Profesor Kubicki i tak nie zrozumie... bo przecież jeśli genderowcy dobrze się czują z przemocą w jakiej się definiują to co za problem - przecież go nie okradną:) Bo okradanie z wartości, niszczenie ich, to już dla Profesora mało wymierne bzdury. Jemu tylko okradanie i niszczenie mienia daje się zobrazować. Widać poza materialnymi rzeczami on już nic nie ma...

#41: - po programie pospieszalskiego

Nic dziwnego, że jak takich Profesorów jak Pan Kubicki mają, to studentów na filozofii jak na lekarstwo!

A wbrew temu co się myśli o współczesnej młodzieży - naprawdę nie chcemy takich wykładowców jak Pan Nowak!!! Chamstwo widzimy codziennie, nie trzeba go pielęgnować na Uczelni! Dlatego nie idziemy na filozofię.

Panie Nowak, egzaminy u Pana to musi być wyzwanie - nie da się Panu w chamstwie dorównać, wiedzą też trudno błysnąć bo jak Pan ją zweryfikuje?

#41: - po programie pospieszalskiego

No proszę, wg Prof. Kubickiego nie ma cywilizacji śmierci, bo żyjemy dłużej:):) On to mówił poważnie?

Dłużej żyjemy, tak tak... dzieci po aborcji też już żyją dłużej, bo coraz później można dokonać zabiegu! Dłużej też żyjemy w stanie niepewności czy nas w ogóle zaczną leczyć! Dłużej też można podtrzymywać życie pod aparaturą, więc ludzie dłużej czekają na decyzję kogo przeznaczyć do eutanazji...

No tak Panie Profesorze... Ale nauka nie będzie miała "lepszej jakości" od tego, że Pan będzie dłużej mówił. Cywilizacja ignorancji w Pana wypowiedzi na pewno za to nabrała znaczenia. Ps. Wszystko Pan tak od długości uzależnia?

#42: - Instant Gender - Przykazania Gender podane jej poznańskim uczniom przez proroków UAM

... i dlaczego nie mogę sobie wybrać, że będę żoną (dobrą żoną!), bo nie chcę wybrać bycia partnerką (bez ślubu); że chcę mieć męża (mężczyznę:), bo nie chcę mieć partnera; że chcę mieć córki i synów, i uczyć ich tego, żeby brali za małżeństwo odpowiedzialność na całe życie, a nie chcę uczyć ich bycia z kimkolwiek się uda i na jak długo im się zechce... że chcę być choć w części jak moja mama, która pięknie brała dobro od ludzi potrafiła je dawać; że doceniam twardy charakter mojego taty, który nauczył mnie życia (i nie malował sobie paznokci:).

No bo jakich ludzi wolimy mieć obok? Można powiedzieć, że gender jest nam obojętne, niech robią co chcą... Więc niech robią co chcą także ze mną i tym do czego ja chcę dążyć?  Dlaczego złe ma być to, że myśląc o dobru innych ludzi, a nie tylko własnym "chceniu" jestem gotowa zrezygnować z egoizmu? Bo ktoś powie, nie bo nie... Genderowcy nie poświęcali za mnie życia, nie poświęcali się dla mnie, więc niech mnie nie uczą jak żyć...

#47: -

ale są wśród podpisujacych petycję w sieci (poznaję po nazwiskach)

#14: -

#38: - jak się śmiać to do końca, zaśmiać sie na śmierć

W ostatnich miesiącach „gender” stał się polem jednej z najbardziej intensywnych wojen kulturowych, jakie obecnie toczą się w Polsce.

Duby smalone pleciesz. Jaka wojna kulturowa kilku pseudonaukowców tanim kosztem chca zaustnieć ale brak im charyzmy naukowej wiec wymyślili gender.