Uwolnienie dzieci Bajkowskich

szperacz

/ #162 Bajkowscy padli ofiarą "polowania z nagonką"

2013-03-09 20:44

Znam ojca trójki chłopców, którzy przemocą trafili do domu dziecka na ul. Piekarską w Krakowie. Bartek Bajkowski podjął zdecydowaną walkę z urzędniczą arogancją i niekompetencją. Nie chciał być bierny. W reakcji zwrotnej - odebrano mu dzieci.

Nie dajmy się oszukać. Na zlecenie Tuska i Gowina opracowano i wdrożono ustawę o przemocy w rodzinie z 2010 r. Stworzono system patologii i bezprawia, który umocował polityczno-biurokratyczną kastę do szykanowania podejrzanych wg z góry założonego paragrafu. Rozpoczęło się "polowanie z nagonką". Rozpuszczono "psy myśliwskie" przeciw polskim rodzinom. Któż w takiej sytuacji zdoła udowodnić swoją niewinność? Za czasów stalinowskich obowiązywała zasada: - pokażcie winnego, a paragraf się na pewno znajdzie. I znowu przywrócono tę zasadę. Jak podaje jeden z dziennikarzy "Rzeczpospolitej" w tej kuriozalnej sytuacji na liście podejrzanych znajdują się nie tylko Bajkowscy, ale 4/5 polskich rodzin. Wg poglądów aktualnego premiera, "polskość to nienormalność"... W tej ustawie sprawdzone od pokoleń zasady i metody wychowawcze Polaków zostały uznane za "nienormalne". Dlatego krzywdzi się dzieci i szykanuje rodziców. Któż teraz zdoła udowodnić swoją niewinność?

Ta niebywała pogarda, jaką urzędnicy okazali rodzinie Bajkowskich - w istocie jest skierowana przeciwko nam wszystkim. W obliczu zagrożenia, musimy koniecznie organizować społeczny opór. Nie ma żadnej alternatywy. Musimy się bronić przy pomocy wszelkich dostępnych metod i środków. Jeżeli chcemy zachować swoją tożsamość, nie możemy dalej pozostawać bierni.