Filipp Kirkorow / Koncert Filippa Kirkorova w Polsce

#7: PK - Re: Wizyta w Polsce

Wiem, że kiedy Filip uczył się w szkole podstawowej ( 7, 8 klasa ) jego Tata Często odbywał podróże do Polski. Nie były to koncerty solowe, wraz z innymi artystami z Rosji odwiedzali różne miasta w Polsce. W czasie letnich wakacji zawsze zabierał ze sobą Żonę i Syna. Co ciekawe nie mieszkali w żadnych hotelach, tylko w wynajętych kwaterach. W Bydgoszczy np. był to pokój, który wynajmowała rodzina, mieszkająca w tym samym mieszkaniu. To był 1981 rok i z tego co wiem ostatnia ich rodzinna wizyta w Polsce.

Dziś Filip to profesjonalista, który na pewno szanuje wszystkich swoich fanów.

Wtedy wbrew pozorom stosunki między ZSRR i Polską były dość napięte, pomimo oficjalnej " przyjażni " bratnich narodów. Zrozumiałam to lepiej, gdy zamieszkałam w Moskwie. Polacy zawsze lgnęli bardziej ku zachodowi, okazywali to, a jednocześnie wykupowali w Rosji wszystko od telewizorów po pastę do zębów ( clgate i signal). Bardziej nam się podobała muzyka zachodnia, której w rosyjskich Radio czy TV próżno było szukać. Często słyszałam, że "kurica nie ptica, Polsza nie zagranica :-)))" Zawsze była w tym nutka ironii.....