Ratujmy Ósemki

To naprawdę żenujące, żeby w tej petycji pisać o 50 latach sukcesów Ósemek. Teatr to był za czasów Raczaka (pamiętam do dzisiaj Więcej niż jedno życie, Raport i Piołun). Pamiętam również
przejmujący monodram Romana Radomskiego grany w klubie Słońce pod koniec lat 80-tych. Po ich odejściu została tylko twórcza pustka, którą, zafascynowana ideologiami typu RAF, Pani Ewa Wójciak wypełnia działalnością parapolityczną (tak zresztą rozumiejąc teatr, jak wynika z wywiadów), podpierając się frazesami o nonkonformizmie, w jej przypadku oznaczającym niestety jedynie głoszenie radykalnych lewicowych ideologii. Na "spektakle" szkoda słów - czytanie na siedząco wypocin esbeków nadaje się raczej na "imieniny u cioci". Uczciwe było, żeby Ci ludzie po rozstaniu z Raczakiem rozpoczęli działalność na własny rachunek, przestając podpierać się sławą Ósemek. To bardzo bolesne dla wielu, co Ta Pani zrobiła z tego Teatru. Na koniec cytat z Raczaka - jakże smutnie prawdziwy "Twierdzę, że Ewa Wójciak, nie mogąc już prowokować przez teatr, prowokuje swoimi zachowaniami pozateatralnymi na granicach tego, co możemy znieść, na granicach wolności słowa.Ona ma prawo używać wulgaryzmów, ale nie ma prawa potem płakać, jeśli odpłaca jej się tym samym, czyli wulgaryzmami"