Stop bezprawnym badaniom w RODK

Ewa

/ #124

2014-04-01 07:33

Ja mam juz wystwioną drugą opinię z RODK. Ta druga chrakteryzuje mnie jako zupełnie inną osobę, niz ta pierwsza. Jest jej absolutnym zaprzeczeniem. Wystapiłam o zmianę kontaktów ojca policjanta z naszą córką, gdyż ma ich dużo, na co sama się zgodziłam po powrocie z UK. Nie chciałam drastycznie odbierać córce ojca, z którym spędzała do tej pory dużo czasu. Myślałam, że to może funkcjonować, lecz tata zabiera dziecko do babci i sam często zmianowo pracuje, więc czasu córce nie poświęca... Ale każdy tu ma trudny dla siebie przypadek, więc nie będę się rozpisywać. Na mnie też państwo "przesłuchujące" krzyczało i zadwało tendencyjne pytania, co chwila tłumacząc, że tak muszą. Tłumaczyli też, że należy się dogadać, bo za kilka lat akta będą grube, a my będziemy się ciągac po sądach.Wszystko byłoby ok, tylko, że to nie był mój pierwszy rozwód i nie miałam wcześniej takich przykrych doświadczeń, a dogadywać się własnie JA próbowałam, tylko nic z tego nie wyszło. Pan policjant powtarzał, ze policjantowi sąd zawsze uwierzy i to wykorzystuje. Ale od tygodnia, po przeczytaniu opinii, która jest negatywna tylko dla mnie nie mogę przestac się śmiać! Osobą, którą RODK zopiniowało, nie jestem ja. Wszyscy znajomi czytając ją nie wierzą, że tak zostałam oceniona jako człowiek i matka.Jestem matką również trójki juz dorosłych dzieci, które są samodzielne i mogę powiedzieć, że odwaliłam kawał dobrej roboty. Nawet dwóch poprzednich mężów dziękowało mi za to jak sobie poradziłam z macierzyństwem. Dla RODK okazałam się złym materiałem na rodzica. I nawet teraz się śmieję do siebie, bo siebie i swoje dzieci znam i nie zamierzam rwac włosów z głowy z powodu tego, że ktoś okazał się być "stosowaczem" sztywnych reguł, że wszędzie należy doszukiwać się patologii, żeby zawód psychologa i pedagoga nie zanikł. Drodzy magistrowie Dariuszu Kozerski i Małgorzato Mazuś z Białostockiego RODK, chętnie udzielę Wam kilku wskazówek jak być dobrym ( nigdy idealnym) rodzicem. Myślę, że Wasze dzieci byłyby Wam wdzięczne, że zwróciliście się właśnie do mnie po poradę w tej kwestii.Pozdrawiam i zapraszam.