Apel w sprawie Julii G. - znanej behawiorystki i petsitterki

soto

/ #57

2014-07-13 16:57

Wina petsitterki jest niezaprzeczalna ale co ona ma zrobić? Spakowac interes i skoczyc z mostu? Dla niej to pewnie tez tragedia. Pewnie kocha zwierzeta i usmiercenie ich jest dla niej czyms koszmarnym.

Fakt, mogla je policzyc, kazdego zobaczyc, i tu dopuscila sie strasznego zaniedbania.

Ale dajcie spokoj z tym shitstormem.
Moze to wlascicielka zamknela je w tej pralce? Przeciez jak pisala, nigdy tam nie wchodzily.