Apel w sprawie Julii G. - znanej behawiorystki i petsitterki

karola

/ #120

2014-12-28 14:33

Nie ustałabym w dochodzeniu sprawiedliwości. Pani "behawiorystka" miałaby sprawę w sądzie, gdyby chodziło o mojego kota. Dlaczego autorka jeszcze tego nie zrobiła? Tu nie ma miejsca na sentymenty, nie może być szkoda takiej znajomości. Duże odszkodowanie za niedotrzymanie umowy, za śmierć zwierząt, za straty moralne, za rozstrój zdrowia plus zwrot wszelkich kosztów leczenia psychiatrycznego to jest to co powinno dotknąć pania Julię. I nie można mówić że pieniądze nie zwrócą życia kotom. Nie zwrócą ale odszkodowanie jest warte walki, bo panią Julię nic tak nie zaboli jak duże koszty fonansowe. No i jeszcze walczyłabym o zakaz pracy ze zwierzętami dla niej. Ponawiam pytanie, czemu autorka jeszcze tego nie zrobila??