Apel w sprawie Julii G. - znanej behawiorystki i petsitterki

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Apel w sprawie Julii G. - znanej behawiorystki i petsitterki


Gość

#101

2014-07-15 08:52

Skrajna nieodpowiedzialność

Gość

#102 Re: Re: Re: Re: Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!

2014-07-15 09:48

#98: - Re: Re: Re: Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!

Ale co w wątpliwość? Suche fakty, bez emocji, bez wnikania co jedna Pani drugiej i co mogła pomyśleć, świadczą na niekorzyść Julii, i informują o jej błędzie!
Julia widziała 6 kotów wchodząc do mieszkania, co napisała Dominice w sms, później widziała tylko 4 i nie szukała brakujących dwóch przez 3 wizyty, nie martwiła się ich nieobecnością, i zaczęła szukać dopiero przy 4 wizycie. Koty same nie mogły zamknąć się w pralce, niemożliwe też jest żeby zamknęły je inne koty. Przed opieką Julii Dominika miała 6 kotów, po opiece Julii ma 4 koty.
To są fakty, kompletnie na sucho, bez wczytywania się w emocje, leczenie, problemy psychiczne, i co kto komu kiedy powiedział i w jaki sposób kto to odebrał i co sobie pomyślał.
FAKTY nie kłamią i są wiarygodne. Brakuje dwóch kotów.

 

Temu nie można zaprzeczyć, nawet jakby Dominika siedziała pół życia w psychiatryku a windykator ją ścigał za długi.


Gość

#103

2014-07-15 10:31

w pelni popieram , jesli ktos uwaza sie za profesjonaliste niech takim sie okazuje , nawet nie potrafi wspolczuc co jest juz bezczelnoscia,..powinna miec taka osoba na tyle odwagi zeby przyznac sie do bledu a nie nie miec sobie nic do zarzucenia, bo to tylko kot , to az KOT,..powinna miec zawieszona dzialalnosc ,...taki przypadek nie powinien miec wogole miejsca to jest amator a amator nie bierze pieniedzy a jesli bierze i zle robi swa prace ma dyscyplinarke z pracy pozdrawiam i zycze p. Julii dobrego samopoczucia z powodu smierci istoty zywej w strasznych meczarniach pozdrawiam zs

Gość

#104 Re: Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!

2014-07-15 10:58

#78: - Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!

Wreszcie zamiast wrzeszczącej i opluwającej postawy, pt. "igrzysk i chleba"  jakieś głosy rozsądku...

 


Gość

#105

2014-07-15 12:03

Najgorsza jest obojętność "opiekunki". Spotkałem się z czymś takim, kiedy nasza kotka zmarła w schronisku podczas sterylizacji 2 tygodnie po tym, jak ją stamtąd wzięliśmy (Byliśmy jeszcze na studiach, więc z kasą gorzej niż dziś, a schronisko oferuje darmową sterylkę dla swoich byłych podopiecznych). Nie mieliśmy do nikogo pretensji, płakaliśmy oboje, bo to był wspaniały kot, a od weterynarz usłyszeliśmy tylko: "przecież podpisaliście państwo, że rozumiecie ryzyko".
Ania K

#106

2014-07-15 12:10

Nie rozumiem dlaczego wlascicielka nie podala firmy do sądu? Przeciez to sie az prosi, to jest zaniedbanie i nie dotrzymanie warunkow umowy - nie sprawdzenie czy wszystkie koty sa cale i zdrowe przez 1.5 doby to jest zdecydowanie zaniedbanie, moglo by im sie stac cokolwiek (zatrucie, zadlawienie, nagle pogorszenie stanu zdrowia, cokolwiek...) Mysle ze sad nie mialby zadnego problemu z rozpatrzeniem tej sprawy na korzysc wlascicielki. Kotom to zycia nie przywroci, ale przynajmniej pani Julii ubezpieczenie pojdzie w gore a jak nie jest ubezpieczona to pojdzie z torbami.
ladybug

#107

2014-07-15 19:46

Za duzo słow, a za malo refleksji nad... sobą. Profesjonalistka popelniła bląd poprzez zaniedbanie, ale czym moglabym Panią do siebie przekonac, ze zaluje tego zdarzenia? Ile pralek odkupic i wylac krokodylich łez, by dotarlo do Pani, ze to co sie stalo, juz sie nie odstanie? Zastanawia mnie natomiast ten histeryczny ton i strasznie napompowana reakcja (psychiatra? leki? stare urazy? trochę tego sporo) na smierc 2 kotów traktowanych jak dzieci. Ludzie nie przezywają tak smierci ojca, matki jak Pani zwierzęcia. Coś tu jest nie tak. Powinna Pani pojsc do dobrego psychologa, ktory a)pomoglby Pani dojsc do siebie po niewątpliwej traumie, jaką teraz Pani przezywa, b)zbudowac od nowa wiarę w siebie i swoje mozliwosci. Od istnienia lub nieistnienia wokół siebie zywych stworzen uzaleznia Pani spojrzenie na swiat, w którym zyje, a taka postawa bedzie zawsze powodowac, ze będzie Pani ofiarą. Z głębi serca radzę: proszę wybaczyc, isc dalej i popracowac nad autorozwojem. Samobiczowanie się po smierci kotków zaprowadzi Pania donikąd. Pozdrawiam!
Walker

#108

2014-07-15 20:38

Jestem pod ogromnym wrażeniem jak łatwo przychodzi wylewać wiadra pomyj na opiekunkę, za to co się wydarzyło.
Miało miejsce zdarzenie, które niewątpliwie nie powinno się przydarzyć. Jest to myślę duży problem zarówno dla właścicielki jak również dla opiekunki. Myślę że po części problem powstał z braku możliwości przewidzenia takiego rozwoju sytuacji, jak również z niechęci do przetrząsania cudzego domu. Ale na końcu tego wszystkiego należy przykładać odpowiednią miarę do sytuacji. Jeśli tak łatwo przychodzi Wam do ferrowania wyroków, to rozumiem że każdy lekarz, każdy ratownik wodny, każdy policjant za popełniony błąd powinien lądować na stosie. Na szczęście jednak tak nie jest, bo istnieje coś takiego jak błąd ludzki, którego wyeliminować się nie da.
Także więcej rozsądku w dyskusji życzę, oraz dalszego życia bez błędu i bez pomyłek.
Sara

#109

2014-07-15 22:04

ladybug, jesteś Julią? pamiętam Julię wcześniej, tak agresywnej, zadufanej w sobie osoby związanej ze zwierzakami nie spotkałam nigdy wcześniej

Gość

#110 Re:

2014-07-15 22:23

#108: Walker -

Mówisz że opiekunka z dyplomami zoopsychologa nie była w stanie przewidzieć że kot w stresującej dla niego sytuacji /wyjazd właściciela, inna osoba w domu/ może skorzystać z niestandardowej kryjówki? I nie przeliczyła zwierząt zanim wyszła z domu, zrobiła to dopiero po 1,5 dnia, bo założyła że wszystko ok? 
Jak pójdziesz do lekarza, on bez badań założy że wszystko z Tobą ok, a później się okaże że masz raka to też błąd ludzki czy zaniedbanie lekarza, że nie wykonał badań?


Gość

#111 #110

2014-07-16 07:39

Myślę że jak przychodzi do lekarza pacjent z kaszlem, to ten najpierw leczy objawowo, a dopiero jak to nie przynosi rezultatu to uruchamia diagnostykę. I nie ma w tym żadnego błędu metodologicznego. Jeśli mam informację, że kot się chowa, bo tak ma, to mam prawo zakładać że ten typ tak ma.

Gość

#112 Re: #110

2014-07-16 09:40

#111: - #110

I nie sprawdzić nawet gdzie się schował? W malutkim mieszkaniu? Ciekawe.

obserwujaca

#113 Re:

2014-07-17 06:05

#108: Walker -

Walker nie wyjasnisz tego Paniom... Ona są nieomylne..ba! prawie święte! Próbowałam tłumaczyć..nie opiekunkę...SYTUACJĘ. Próbowałam uświadomic im,że zdarza sie czasem coś co zdarzyć sie nie powinno tylko dla tego,że JESTESMY LUDŹMI  a ludzie popełniaja błedy... ale NIE ONE :)

ann

#114

2014-07-17 18:31

Ludzie opamiętajcie się, nie żyjemy w średniowieczu. Wypadki się zdarzają i zawsze będą się zdarzać
Czy jest ktoś, kto nigdy nie popełnił błędu? Czytając petycję mam wrażenie że napisała to osoba niezrównoważona /ten psychiatra, bóle itp/. Proszę mnie dobrze zrozumieć, ja bardzo współczuję straty kotów, ale mam wrażenie że Pani chce zagrać na emocjach wzbudzając litość. Nie można osądzać danej sytuacji znając tylko opinię jednej strony. Pani Julia jest bardzo dobrym behawiorystą, ma ogromną wiedzę i doświadczenie. Sama mam koty i doskonale wiem, że często są nieprzewidywalne i nigdy nie wiemy jak zareagują na stres. Nawet najlepszy behawiorysta nie jest w stanie do końca przewidzieć ich reakcji. A to co się teraz dzieje wokół Pani Julii to jest "palenie czarownicy na stosie"-niestety nasza Polska rzeczywistość.
Góral

#115 Do Magdy U, pewno samej p.Dominiki

2014-07-18 22:09

Pani Dominika po dwoch miesiącach poczuła mozliwość zarobienia i co zrobiła? Ano, napisała lzawy post jak to jej koty umierały 8 godzin ( nie napisała że lekarz stwierdzil że od 8 godzin nie zyja, śmierc przez uduszenie z powodu braku powietrza to kwestia 1,5 godziny i nie czuje sie pod koniec nic, bo traci sie przytomność ) bo to tak pięnie łzawie brzmi. Opisała jak strasznie cierpi po dwóch miesiącach, jak musi pić , palic , brać prochy, jak nie może mieszkac w domu (przez co zaniedbuje pozostałe koty). no poprostu jazda po najnizszych uczuciach ludzi, którzy to przeczytaja. Tyle że skoro tak daleko poszla ze swoimi oskarżeniami to ja chcę aby poszła dalej- złożyła sprawe cywilna w sadzie (czemu tego nie zrobiła zaraz po wypadku?, bo inna umowa była z p.Julią, bo była ugoda?). Jeśłi tego nie zrobi, nie uwierze że to p. Julia jest winna wypadkowi. I jasnym bedzie ze to p.Dominika naruszyła prawo, pomawiając p. Julię. W wy kochani, zanim cos zrobicie, zanim wasze emocje wezma góre, uruchomcie mózg- to nie boli.Zastanówcie się czy wszystko co ludzie piszą w sieci jest prawdą. Zastanówcie się też czy w zyciu zawodowym wam samym nie zdarzy sie wypadek, i czy będziecie szczęśliwi i tacy prawi żeby pozwolić innym na niszczenie wam życia.


Gość

#116

2014-07-24 13:54

Brak odpowiedzialności za powierzone zwierzęta.Niewyobrażalny dramat i cierpienie kotów jak i właścicielki.Odpowiedzialna osoba za ten dramat nie powinna pracować ze zwierzętami.Jestem posiadaczką 2 kotów,tym bardziej jestem zbulwersowana tą tragedią.Na koniec pozostaje pytanie,komu ufać?

Gość

#117

2014-08-25 13:31

To kobieta nie powinna być juz petsitterką.Przez jej nieuwagę zginęły 2 wspaniałe zwierzęta!

Gość

#118

2014-09-14 17:11

To jest niewyobrażalne! Nie powierzyłabym opieki nad zwierzęciem tej osobie i nie powinna ona szkolić kolejnych opiekunów! Jako opiekunka (amatorka-kociara, bez certyfikatów) nigdy bym nie wyszła z domu, nie wiedząc, gdzie znajdują się wszystkie koty. Nie mieści mi się to w głowie.
gość

#119 Re:

2014-11-01 19:03

#116: -  

 Ufać sobie, a przed wyjazdem zamykać pralkę i inne kryjówki które zagrażają zdrowiu i zyciu kota  ☺

karola

#120

2014-12-28 14:33

Nie ustałabym w dochodzeniu sprawiedliwości. Pani "behawiorystka" miałaby sprawę w sądzie, gdyby chodziło o mojego kota. Dlaczego autorka jeszcze tego nie zrobiła? Tu nie ma miejsca na sentymenty, nie może być szkoda takiej znajomości. Duże odszkodowanie za niedotrzymanie umowy, za śmierć zwierząt, za straty moralne, za rozstrój zdrowia plus zwrot wszelkich kosztów leczenia psychiatrycznego to jest to co powinno dotknąć pania Julię. I nie można mówić że pieniądze nie zwrócą życia kotom. Nie zwrócą ale odszkodowanie jest warte walki, bo panią Julię nic tak nie zaboli jak duże koszty fonansowe. No i jeszcze walczyłabym o zakaz pracy ze zwierzętami dla niej. Ponawiam pytanie, czemu autorka jeszcze tego nie zrobila??


Gość

#121

2015-06-04 17:34

Uważam, że ludzie którzy dopuszczając się takich rzeczy nie powinni sprawować opieki nad zwierzętami. Lekarz który np zrobi błąd lekarski przez który człowiek umiera od razu jest pozbawiony możliwości pracy, więc pani Julia G też powinna zostać zawieszona jako opiekun zwierząt.

Gość

#122

2016-08-16 09:59

Bardzo przykro ze zlych ludzi jest co raz wiecej.Najgorsze ze podpieraja sie prawem.Prawo powinno byc zmienione.Tu apel do pana Kaczynskiego....Zrob pan cos wreszcie!!!! Kocha pan koty a zatem ma pan serce.


Gość

#123

2016-08-16 10:07

to jakas paranoja...kazdy kto ma koty wie,ze w sytuacjach stresowych chowaja sie w roznych miejscach i kazdy amator(nawet taki amator jak ja)sprawdza pralke przed zamknieciem...to byla profesjonalna umowa z profesjonalista i tak powinno zostac.taki wypadek to sie moze zdarzyc dziecku,ktore dostalo kotka pierwszy raz ale nie profesjonaliscie...
monika<leyrer

#124 Re: Re: Re: Re: Re: Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!

2016-08-16 18:35

#102: - Re: Re: Re: Re: Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!  

 podejmujac sie opieki nad obcymi mi zwierzetami,pisalabym dominice 1000 000 sms-ow gdybym nie byla w stanie zaobserwowac wszystkich ,poddanej mojej opiece zwierzat...malo tego,ja jestem amatorem a mimo wszystko wiem,ze koty podczas nieoczekiwanych zmian wciskaja tylki gdzie sie da...i julia jako proffesjonalistka powinna to wiedziec...jezeli wiem ja ona musi to wiedziec,ja nie ma doswiadczenia z kotami duzego ale wiem,ze zanim sie pralke zamknie,majac kota w domu trzeba bemben sprawdzic...i zeby nie bylo u mnie jest pralka ciagle otwarta i nigdy w niej kota nie zabilam...ja jako durny amator


Gość

#125 Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM!

2016-08-16 18:46

#124: monika 

 i sram na powiedzonka w stylu..."KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIEN..."zasrane naciaganie prarzeczywistosci....bo moje drogie panie...za pierwsze seksualne doswiadczenia rzuconoby za nami kamieniem...biblii nie da sie w nieskonczonosc nasladowac...prosze bez zbednych komentow...