Petycja o oddalenie praw moderatorskich

Martwi mnie to, że głównie są tu rozstrząsane kwestie, które Geo zarówno skonsultowała z innymi modkami jak i zostały te sprawy wyjaśnione lub zaspokojone.
Nie chcę być odbierana jako "swój broni swego", jednak spór ten wydaje się co najmniej śmieszny i niepoważny. Wy odbieracie zachowanie Geo jako impretynenckie, z drugiej strony my tak odbieramy Wasze. 
Tak samo nie lubię wypominania przeszłości innych - jeśli w prawdziwym świecie istnieje coś takiego jak "przedawnienie sprawy" to po co to ciągle wspominać, kiedy to na dodatek osoba, której ta kwestia dotyczy odbyła swoją karę i ba, nawet pracuje w jakiś sposób jako stróż, widząc swój stary błąd? Zadośćuczynienie i te sprawy. 
Nie oceniam sposobu rozwiązywania spraw przez Geo ani tego, kto zawinił, kto nie - nie chcę, nie jestem od tego, ale zastanówcie się, czy nie wyolbrzymiacie wszystkiego za bardzo. 

(W tym momencie moja składnia umarła, proszę się tym nie przejmować, jestem od wczoraj bez snu)