Stop dla przeniesienia Zespołu Szkół Nr 2 w Żyrardowie


Gość

/ #20 cymelia

2015-12-08 21:50

Tu nie ma specjalnie nad czym deliberować. Są wśród nas żyrardowianie, którzy pamiętają "przeniesienie" Medyczniaka do nowego budynku w Wiskitkach. Czy dziś coś z tej prężnej onegdaj szkoły pozostało? A czy w Polsce obecnie nie ma zapotrzebowania na wykwalifikowane pielęgniarki? Wówczas także nikt nie myślał o skutkach "przeniesienia", bo też i nie chodziło o to JAKIE ONE BĘDĄ, ale o pozyskanie budynku na rzecz innego, "wzniosłego" celu. Wiecie co tam teraz jest, prawda?

Łatwo coś zniszczyć, trudniej zbudować. Jak zwał, tak zwał - ale "przeniesienie" dla szkoły w tamtym przypadku, i obecnie dyskutowanym oznacza jedno - śmierć. Bo rekrutacji do pierwszych klas z pewnością nie będzie. Wystarczy posłuchać uważnie co mówią rodzice i uczniowie, co mówi się w mieście.

Mam wrażenie, że najgorszą, krecią robotę robią w tej chwili, pożal się Boże redaktorzy niektórych gazet żyrardowskich, którzy tak przeinaczają w pseudoartykułach z krzykliwymi i chwytliwymi nagłówkami sytuację szkoły, jakby faktycznie od lat to ona była ciężarem u szyi Starostwa. Szkoda, że tak wnikliwe artykuły nie powstają na temat dyscypliny budżetowej tegoż organu, który inwestuje kilka milionów w budowę hali przy Elektryku, a nie ma na szpital, szkołę które chyba ważniejsze dla żyrardowian. Odnoszę wrażenie, że "oszczędności" robi się ad hoc, bez jakiegokolwiek głębszego zastanowienia, a pieniądze wydaje lekką ręką na inwestycje, które z powodzeniem mogłyby jeszcze poczekać.