Petycja o odwołanie "łowczego miejskiego" R. Czeraszkiewicza


Gość

/ #57

2016-01-19 07:29

Od lat zajmujęsię pomocą bezdomnym zwierzętom w Szczecinie, kilkakrotnie wzywałam p. Czeraszkiewicza w sprawie interwencji i za każdym razem byłam rozczarowana - tylko raz pojawił się po 1,5 godz. kiedy na Dworcowej przy bud. poczty do kanału ściekowego wpadło ok. 6 szt. młodych kaczątek, ich matka z dwojgiem pozostałych rozpaczliwie je przywoływała. Dwa maluchy złapała a ten pan zjawił się w ogóle nie zaangażowany po b. długim czasie z klatką na koty i siatką na motyle!!!! Nic nie zrobił, stwierdził, że nie ma sprzętu i odjechał sobie jak gdyby nic się nie stało!!! Kilkakrotnie wzywałam go do rannych gołębi ale w ogóle nie przyjechał. Żądam zwolnienia tego człowieka z dot. funkcji natychmiastowo!