Petycja o wprowadzenie nowych rozwiązań w leczeniu Boreliozy


Gość

/ #39

2016-02-19 05:39

U mojej sórki na to żeby zrobic badania w kierunku boreliozy wpadłam ja. Po 4 latach dziwnych objawów, traktowania mnie jak nawiedzonej mamusi, wmawiającej dziecku chorobę, złego samopoczucia wówczas 14 latki i przeróznych bóli. Dodam, ze dziecko trenowało wyczynowo skoki do wody, dobrze sie uczyło i bylo wegetarianką. Domyślcie się, jak nas traktowano. Nie jestem lekarzem, a powinnam. Może konsekwencje byłyby mniejsze. Dzięki petycji może i sami lekarze zaczną poszerzać swą wiedzę na ten temat, a samą chorobę zacznie się traktować poważne, jako przewlekłą i wyniszczającą organizm.