Muzykowanie na Rynku Głównym w Krakowie


Gość

/ #7

2016-10-05 08:31

Solidaryzuję sie z Robertem. Także jestem muzykiem i uważam, iz granie na ulicy -dla ludzi - to takze popularuyzacja kultury.A ponadto - halas Roberta- jest niczym w porownaniu z decybelami koncertowymi, tudziez z normalnym halasem na Rynku.