Muzykowanie na Rynku Głównym w Krakowie

Tomasz Kasiak

/ #30

2016-10-14 19:56

Pieculewicza pamiętam jak jeszcze z 20 lat temu grał na gitarze gdy chodziłem do techikum. Jest ikoną Krakowa. Wyjechałem z Polski i nie wiem jak jest teraz ale dawniej gromadził tłumy by go słuchać. Nie widziałm by ktoś kiedykolwiek miał do niego pretensje że gra za głośno. Jego problemy z graniem były od zawsze, przedstawiał zaświadczenia i ekspertyzy o nieszkodliwości jego sprzętu nagłaśniającego na zabytki. Zawsze był nękany przez różne słóżby za to żę umilał ludziom spacer czy przejście przez rynek. Rozumiem żę konsekwentnie w tym roku nie będzie sylwestra na rynku z uwagi na hałas chyba sze po bolszewicku są równi i równiejsi.