Jestem po skardze do UOKiK i UTK na poczynania PKP IC (z nimi mam zawartą umowę - bilet). UTK odpisał, że nic nie mogą zrobić, a UOKIK stwierdził, że jak pociągi stoją spóźnione w polu, to powinniśmy dopłacać za bilety, bo przecież ogrzewanie takich spóźnionych pociągów kosztuje... Ponadto dodali, że jak komuś nie pasuje, to są przecież autobusy.

A z podwórka politycznego wygląda to tak, że ministra od transportu z PO "ma dreszcze", a Kaczyński z PIS stwierdził niedawno, że jakość podróżowania PKP uległa znaczącej poprawie. Zatem o co ho? Kraj jest piękną Irladndią, wy hejtujecie ;)

Dodam jeszcze, że wkrótce będą ponownie pruć tory w Skierniewicach. Rozpoczyna się kolejny remont, tym razem wymiana rozjazdów. Kto by przewidział, że stary remont nie skończy się w terminie (a miał się skończyć w czerwcu zeszłego roku)?

He he he, jeździć i robić do 67 lemingowa tłuszczo.

#22: Stańczyk - Polska właśnie 

 Ja bym proponowała, żeby to na piśmie UOKIK napisał. Bo jeśli takowa odpowiedź była, to moim zdaniem warto to gdzieś do mediów dać. Bo to znaczy że UOKIK nie wywiązuje się ze swoich podstawowych zadań i za taką odpowiedź powinny stołki polecieć. Zawarł Pan umowę i jest stroną tej umowy. Pan płaci i ma Pan prawo oczekiwać usługi. W Lodzi np. w związku z remontami, MPK obniżyło ceny biletów.

#22: Stańczyk - Polska właśnie

Dałoby się uzyskać skan tych odpowiedzi, zwłaszcza UOKiK, na lodz.wawa.pkp@gmail.com?