Protest przeciwko traktowaniu pasażerów linii kolejowej Łódź-Wawa

Quoted post

Jerzy Brzywczy

#218 Re: Re: Re: Zmiany rozkładu od 13.XII przeniesione....

2014-11-25 09:50

#217: banacha - Re: Re: Zmiany rozkładu od 13.XII przeniesione.... 

 Witam,

Uważam, że PLK cierpi na nadmiar pieniędzy, które dostało na inwestycje. Im więcej pieniędzy tym więcej prac na torach i tym mniej pociągów. Czy uważacie, że jest możliwe, żeby ten strumień pieniędzy chociaż trochę przykręcić pisząc protesty do instytucji finansujących tę absurdalną modernizację? Jeśli tak to do kogo?

To co robią na torach musi kosztować majątek. Marnotrawią pieniądze podatników, a w zamian uniemożliwiają ludziom dojazd do pracy. To trzeba jakoś ograniczyć.

 

Odpowiedzi

Tomasz Miodek
Autor petycji

#220 Re: Re: Re: Re: Zmiany rozkładu od 13.XII przeniesione....

2014-11-25 13:30:35

#218: Jerzy Brzywczy - Re: Re: Re: Zmiany rozkładu od 13.XII przeniesione.... 

 To nie tak. Problem polega na tym, że PLK przy pracach inwestycyjnych widzi tory i jeżdżące po nich pociągi. Ale co jest w tych pociągach - to już ich nie obchodzi. Więc planując prace ignorują ten "drobny szczegół". Druga sprawa to sposób prowadzenia prac. Od jakiegoś czasu próbuję przekonać PLK do upublicznienia planu projektu. Informacja dla pasażerów miałabyć poprawiona - mieliśmy być poinformowani o tzw. kamieniach milowych oraz o tym, czy prace dzieją się zgodnie z planem czy nie. Jeśli są opóźnienia - to ile się spodziewać.

Tymczasem moim zdaniem dla naszej linii plan projektu w ogóle nie powstał. Tzn ktoś rozpisał ogólnie co jest do zrobienia, ale bez niskopoziomowej weryfikacji. Nie uwzględnia to też informacji np. jak mocny wpływ będzie mieć dane działanie na pasażerów (żeby np. działania najbardziej uciążliwe przerzucać na spokojniejsze okresy, maksymalnie skracać itp.). W efekcie nikt nad tą modernizacją nie panuje, nikt nie wie tak naprawdę na jakim realnie etapie jesteśmy, ile jeszcze to zajmie i jak mocno my, pasażerowie dostaniemy po tyłkach.

Zakręcenie kurka z kasą dobrym pomysłem nie jest, bo te inwestycje są potrzebne. To jednak co musimy zrobić to domagać się, żeby warunkiem finansowania inwestycji był odpowiednio przygotowany i na bieżąco monitorowany i aktualizowany plan projektu. Plan, który powinien być tak dobrze przygotowany, żeby nikt nie bał się upublicznić go. Sęk w tym, że tu niestety rozbijamy się o mur prawny, który jest dla nas skrajnie niekorzystny. Usłyszymy, że nie ma przepisów, na podstawie których podobny wymógłby się pojawić, więc wymogu nie będzie.

Próbować warto, ale to pole na osobną batalię. Ja nie czuję się na siłach takiego kolejnego tematu w tej chwili podjąć, bo wiem, że niestety na naszej linii efektów ewentualnego sukcesu już nie odczujemy. Nawet jeśli uda się przepisy wprowadzić, to na bank będzie to z zaznaczeniem, że dotyczy jeydnie nowo uruchamianaych inwestycji...