Protest przeciwko traktowaniu pasażerów linii kolejowej Łódź-Wawa

Quoted post

urban

#237 Re: Re: pociąg 16:35 z Warszawy Centralnej

2014-12-16 08:25

#236: Tomasz Miodek - Re: pociąg 16:35 z Warszawy Centralnej 

 "Wiem, że IR <-> TLK nie ma honorowania... Ale miesięczni dla prawoźników jakoś dziwnie się nie liczą..." - możesz jaśniej?? ;)

Odpowiedzi

Tomasz Miodek
Autor petycji

#238 Re: Re: Re: pociąg 16:35 z Warszawy Centralnej

2014-12-16 11:17:15

#237: urban - Re: Re: pociąg 16:35 z Warszawy Centralnej 

Analizując działania podejmowane przez przewoźników, znakomita większość ukierunkowana była na pasażerów "jednorazowych". Przykłady? Zmiany cen biletów dotyczyły wyłącznie biletów jednorazowych (IC obniżyły, PR wprowadziły pulę tanich biletów na IR - odpowiednio wcześnie kupione wypadają taniej niż bilet miesięczny!), reklamacje są znacznie prostsze dla pasażerów jednorazowych (dlaczego jeżdżąc na bilecie miesięcznym muszę mieć 5 opóźnień w miesiącu, czy na pojedynczym nie tracę równie dużo co "jednorazowy"? I tak jestem ukarany, bo muszę z reklamacją czekać do końca ważności biletu, choć to akurat nie wina przewoźnika). O możliwości kupna biletów miesięcznych inaczej niż w kasie można zapomnieć (ok, z jednorazowymi też słabo - vide dalej). Bilet wspólny IC + ZTM? Chyba wiadomo jak to wygląda. Działań ukierunkowanych stricte na pasażera regularnie dojeżdżającego nie było prawie wcale (jedyne co mi przychodzi do głowy to rezygnacja z miejscówek na tej trasie - co nota bene mocno uderza w "jednorazowych, bo z tego powodu, plus niedostosowanie systemów do pojedynczego wyjątku na całej sieci powoduje, że biletów na tą trasę nie da się kupić ani przez internet, ani w biletomatach). A to my sprawiamy, że linia jest komercyjna. I nas się powinno dopieszczać.

A brak honorowania uderza najbardziej właśnie w "miesięcznych". "Jednorazowy" po prostu kupi bilet na najbliższy pociąg (oczywiście jeśli będzie wiedział co to za pociąg). A miesięczny ma do wyboru ograniczyć się do "swojego" przewoźnika, albo ponosić dodatkowe, bezsensowne koszty...

Żeby nie było - ćwiczę to regularnie. Moja TŻ dojeżdża do Łodzi kilka razy w miesiącu - za rzadko żeby opłacało się bilet miesięczny kupować. Ja z kolei jeżdżę codzienie (oczywiście w dni robocze) do Warszawy, więc oczywiście jadę na miesięcznym...