NIE dla dystrybucji podręczników z dotacji MEN przez szkoły

W związku ze zmianą obsady w ministerstwie, chciałam zasugerować temat rezygnacji z darmowych podręczników.
Uważamy (ja i moje koleżanki z innych szkolnych bibliotek oraz nauczyciele przedmiotów), że fundowanie książek do lekcji nie jest potrzebne w dobie otrzymywania od państwa 800 i 300 plus. Są to kwoty, które mogą całkowicie zaspokoić zapotrzebowanie uczniów na podręczniki na początku każdego roku szkolnego. Szczególnie, jeśli zostaną odkupione od starszych kolegów i koleżanek.
Co roku uczniowie zdając wypożyczone książki, walczą o to, aby nie odkupować zniszczonych przez siebie pomocy książkowych, twierdząc, że taką już dostali. Wydłuża to czas rozliczenia się z biblioteką. Prace związane z rozliczaniem, ewidencja i zestawienia są wielkim dodatkowym zadaniem administracyjno - księgowym dla pracowników pedagogicznych. Nie muszę mówić jak dużo inicjatyw można by podjąć, nie tracąc czasu na liczenie i domawianie książek już w wakacje.
Wielu nauczycieli, wzorem swoich kolegów i koleżanek po fachu z innych krajów, sama tworzy materiały do nauki, przystosowując tym samym poziom do możliwości swoich podopiecznych. Natomiast wiele podręczników trafia na przemiał pomimo swojego świetnego stanu wynikającego z nieużywania, tylko dlatego, ze minęła ich 3 - letnia kadencja. Zastępują je inne egzemplarze, które różnią się numerem dopuszczenia i niewieloma szczegółami np. kolejnością zadań czy obrazkiem. Jest to więc szalenie nieekologiczne, nie mówiąc już o milionach, które mogłyby być wydatkowane na inne pomoce dydaktyczne. Zmiana byłaby korzyścią dla uczniów, którzy nabywaliby tylko niezbędne podręczniki, chroniąc drzewa, oszczędzając pieniądze i swoje kręgosłupy. W ten sposób uczyliby się przedsiębiorczości podczas szkolnych kiermaszów. Wyszłoby to więc wielu na zdrowie. Zachęcam do poparcia tej inicjatywy! 

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Olga do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.








Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...