PETYCJA DO RZĄDU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ w sprawie włączenia Miasta Suwałki oraz Powiatu Suwalskiego i Sejneńskiego do Rządowego programu rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych

PETYCJA DO RZĄDU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ

w sprawie włączenia Miasta Suwałki oraz Powiatu Suwalskiego i Sejneńskiego do Rządowego programu rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych na lata 2024-2030 oraz podjęcia działań rekompensujących utratę konkurencyjności gospodarki  w północnej części województwa podlaskiego.  

20240306mapaProgramPrzygraniczny1.png

Trwający od dwóch lat konflikt zbrojny na terenie Ukrainy rzutuje na sytuację społeczno-gospodarczą Polski zarówno w skali makro, jak również w odniesieniu lokalnym. Wojna za wschodnią granicą w połączeniu z agresywną retoryką polityczną Rosji wpływa bezpośrednio na funkcjonowanie firm i samorządów, szczególnie z terenów województwa podlaskiego. Jednakże w szczególnej sytuacji znaleźli się  przedsiębiorcy i samorządy funkcjonujące na obszarze tzw. “Przesmyku Suwalskiego”, czyli w północnej części województwa podlaskiego.  Pojęcie “Przesmyk Suwalski” zagościło na dobre w sferze medialnej oraz w  dyskusji o charakterze geopolitycznym i militarnym. Przekaz hipotetycznych zagrożeń w “Przesmyku Suwalskim” niesie za sobą negatywne konsekwencje w wymiarze gospodarczym i społecznym.  Cierpią z tego powodu różne gałęzie gospodarki, m.in. turystyka – obserwowany jest od 2 lat znaczący spadek ilości turystów odwiedzających Suwalszczyznę, co uderza w przedsiębiorców z takich branż, jak np.: hotelarstwo, agroturystyka, gastronomia.

Dlatego też jako mieszkańcy Suwałk, Suwalszczyzny i Sejneńszczyzny z przykrością oraz rozczarowaniem przyjęliśmy informację o niewłączeniu Miasta Suwałki oraz Powiatu Suwalskiego i Sejneńskiego do projektu Rządowego programu rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych na lata 2024-2030. Ze zdziwieniem i ogromnym zaskoczeniem przyjęliśmy informację, że do programu zakwalifikowano wszystkie powiaty wzdłuż granicy z obwodem Królewieckim Federacji Rosyjskiej,  Białorusią i Ukrainą,  a pominięto jedynie  region przygraniczny Suwalszczyzny i Sejneńszczyzny.

W mediach ogólnopolskich, ale też i światowych istnieje ciągły przekaz o ryzyku ataku zbrojnego na tzw. “Przesmyk Suwalski” co powoduje spadek inwestycji bezpośrednich w regionie (m.in. na terenie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej), pogłębiając w ten sposób lukę w konkurencyjności lokalnej gospodarki. Ma to również wymierny wpływ na odpływ mieszkańców z regionu, a więc także wykwalifikowanych kadr. Chociażby w tym kontekście nie ujęcie regionu „Przesmyku Suwalskiego” do Rządowego programu rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych na lata 2024-2030 jest niezrozumiałe i krzywdzące dla mieszkańców tej części Polski.

Zauważyć także należy, iż niezakwalifikowanie Suwałk do ośrodków miejskich tracących funkcje społeczno-gospodarcze doprowadziło do osłabienia konkurencyjności inwestycyjnej tego miasta. W 2018 roku i w latach następnych Rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził do przepisów zmiany w zakresie  zasad udzielania pomocy publicznej dla przedsiębiorców na nowe inwestycje z wyraźną preferencją inwestycji zlokalizowanych w miastach tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Dla przedsiębiorców inwestujących w tych miastach określono niski poziom nakładów inwestycyjnych, uprawniający do ulg podatkowych. Do niedawna Suwałki miały najwyższe progi inwestycyjne dla przedsiębiorców (kryteria ilościowe) w Polsce północno-wschodniej. Dla dużej firmy wynosi on obecnie 60 mln zł i jest taki sam jak w stolicy regionu Białymstoku. Pozostałe miasta jak np.  Augustów, Łomża i Ełk tylko 10 mln zł. Tak niekorzystne warunki spowodowały, iż Suwałki utraciły konkurencyjność gospodarczą i nastąpiło zahamowanie inwestycji w suwalskiej podstrefie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Po zmianie przepisów, czyli w latach 2018-2023 Zarząd Strefy wydał tylko 6 decyzji o wsparciu dla 3 przedsiębiorców, którzy zdeklarowali głównie reinwestycje i utworzenie zaledwie 17 miejsc pracy. Tymczasem w samym 2022r. nastąpiło zmniejszenie zatrudnienia w firmach działających w suwalskiej podstrefie o 112 pracowników, natomiast w 2023 roku nastąpiło zmniejszenie zatrudnienia o 201 osób (do 2 966 osób). Znamiennym faktem jest odstąpienie przez czołowego polskiego producenta mebli od budowy w Suwałkach, pomimo posiadanego pozwolenia na budowę, nowej fabryki mebli w ramach Przemysłu 4.0. Dobrze rozwinięta w Suwałkach branża meblarska i drzewna nadal odczuwa skutki kryzysu pandemicznego i wojny, co jest szczególnie widoczne w eksporcie. Coraz więcej obiektów, hal przemysłowych stoi pustych z informacją o ich sprzedaży lub dzierżawy. Efektem tego jest zmniejszenie zatrudnienia oraz wzrost liczby bezrobotnych.

Zauważyć przy tym należy, iż wsparcie miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze zostało mocno podkreślone w licznych dokumentach rządowych, jak np. Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju 2020 (z perspektywą do 2030r.) i Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego 2030. Skutek tego jest taki, iż zarówno suwalski samorząd  jak też przedsiębiorcy będą mieli niższe szanse w dostępie do środków UE, ujętych w różnych programach z perspektywy finansowej 2021-2027.

Biorąc pod uwagę nakreślone powyżej tło społeczne i gospodarcze apelujemy o włącznie  Miasta Suwałki oraz  Powiatu Suwalskiego i Sejneńskiego do Rządowego programu rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych na lata 2024-2030, a także oczekujemy  wprowadzenia zmian w obowiązujących przepisach dotyczących zasad udzielania pomocy publicznej dla przedsiębiorców na nowe inwestycje, które nie będą dyskryminowały podmiotów gospodarczych  i inwestorów działających na terenie tzw. Przesmyku Suwalskiego.                                                              

Mieszkańcy i przedsiębiorcy Miasta Suwałki,

Powiatu Suwalskiego i Powiatu Sejneńskiego


Miasto Suwałki - Urząd Miejski w Suwałkach    Skontaktuj się z autorem petycji