W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#38801

Każde dziecko potrzebuje kontaktu z matką, a to co się dzieje - rozdzielanie dzieci od matek jest nieetyczne i karygodne!

(Ostrów Wielkopolski, 2020-10-07)

#38806

Ponieważ jestem w ciąży blizniczej i w każdej chwili mogę rodzic wczesniaki i nie wyobrażam sobie by były same sobie pozostawione a mój mąż nie mógł nas zobaczyć

(Dopiewiec, 2020-10-07)

#38809

To małe dziecko, które musi stawić swoje maleńkie czoło światu potrzebuje tą ogromną otuchę, której doświadczy tylko z kochająca mamą. To po prostu jest ludzkie.

Proszę Panie Ministrze!

(Warszawa, 2020-10-07)

#38825

Całkowicie się zgadzam, dzieci nie powinny być rozdzielane ze swoimi rodzicami!

(Orzesze, 2020-10-07)

#38843

To skandal rozdzielać dziecko od matki!!

(Miłakowo, 2020-10-07)

#38849

Sama byłam traktowana podobnie podczas porodu w 2018r.

(Warszawa, 2020-10-07)

#38856

Serce pęka, kiedy myślę o tych dzieciątkach i ich rodzicach💔

(Manieczki, 2020-10-07)

#38859

Podpisuję, ponieważ to jest niedopuszczalne. Jest to ogromny stres dla maluszka, który traci jedyną znajomą osobę jak i dla matki.

(Sokółka, 2020-10-07)

#38860

Podpisuje sie poniewaz rodzice a zwlaszcza matka nie powinna byc rozdzielona z dzieckiem zwlaszcza przefwczesnie urodzonym

(Rzeszow, 2020-10-07)

#38876

Ponieważ nie zgadzam się aby matki rozdzielono z dziećmi, w żadnym wypadku.

(Nysa, 2020-10-07)

#38877

Sama przeżyłam ten dramat i koszmar. Córka z 34 tygodnia, na oddziale wcześniaków była sama przez 20 dni, a ja po porodzie do domu :( Mogłam ją tylko odwiedzać :(

(Białystok, 2020-10-07)

#38880

Podpisuje, ponieważ rozłąka matki i ojca z noworodkami uposledza rozwój dziecka i jest barbarzyństwem i nadużyciem

(Międzyrzecz, 2020-10-07)

#38884

Dziecko powinno być przy mamie a mama przy dziecku

(Warszawa, 2020-10-07)

#38888

To jest karygodne, aby noworodki były rozdzielane z rodzicami na tak długo. Sama rodziłam w maju po przez CC i byłam odseparowana od całej rodziny i zostawiona sama sobie w najważniejszych i najtrudniejszych momentach mojego życia

(Łódź, 2020-10-07)

#38923

Sprzeciwiam się rozdzieleniu matki i dziecka

(Józefosław, 2020-10-07)

#38947

Jestem mamą

(Wieprz, 2020-10-07)

#38956

Rodziłam "w koronie" i byłam sama bez wsparcia w trakcie i po porodzie co było trudne, a nie chciałabym przeżyć traumy mojej i maleństwa związanej z dodatkową niepotrzebną separacją z noworodkiem

(Murowana Goślina, 2020-10-07)

#38962

Żądam przestrzegania standardów opieki okołoporodowej.

(Mińsk Mazowiecki, 2020-10-07)

#38966

Podpisuję, ponieważ mój Synek w 9tej dobie życia był operowany. Urodził się z wada układu moczowego. Nie wyobrażam sobie rozstania z Nim i nie widzieć go przez kilka tygodni... Bardzo współczuję tym Rodzicom i Maluszkom...

(Wolica, 2020-10-07)

#38981

Sama jestem mama dwójki dzieci i nie wyobrażam sobie żeby nas rozdzielić! To barbarzyństwo, okrucieństwo i tortury dla dzieci i ich rodziców! Podczas gdy lekarze, dziennikarze, którzy są w szpitalach robią zakupy w tych samych sklepach co rodzice tych biednych dzieci, chodzą na te same siłownie, do tych samych fryzjerów itd itd pozostawionych bez najbliższych, bez wsparcia.

(Marki, 2020-10-07)

#38982

Zależy mi

(Kraków, 2020-10-07)

#38984

Jako babcia maleństwa urodzonego przed czasem z wadą serduszka byłam świadkiem jak córka po urodzeniu wnuczki w CZMP W ŁODZI została rozdzielona z córką. Przeżywała koszmar przez te kilka dni bo została wypisana ze szpitala i nie miała możliwości odwiedzin u dziecka. Informacja telefoniczna na temat stanu zdrowia dziecka odbywała się lakonicznie i nic z niej nie wynikało, bez szczegółów dotyczących wyników badań. Kontakt telefoniczny że szpitalem utrudniony. Jeśli już ktoś odebrał telefon to za każdym razem ktoś inny nie znający żadnych szczegółów. Kontakt z lekarzem prowadzącym utrudniony. Prośby i błagania córki aby mogła parę dni dłużej zostać w szpitalu aby móc odwiedzać dziecko zostalo skwitowane "a co Pani myśli że gdzie ja następne położę na ziemi?" Brak empatii i pomocy w każdej kwrstii. Po cesarce nikt nie pomógł się jej podnieść z łóżka i pójść się umyć i isc do dziecka, które było na innym Oddziale znacznie oddalonym . Ani razu nie przyszedł pediatra z informacją o dziecku. Córka o własnych siłach bez niczyjej pomocy musiała iść do dziecka z zawrotami głowy opierając się o ścianę żeby nie zemdlec. Po cesarce córka wyszła w 3 dobie do domu bez maleństwa. Uważam że nikt nie powinien rozdzielać matek od dzieci, to nieludzkie.

(Łódź, 2020-10-07)