W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#86601

Jestem mamą i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś rozdzielił mnie z moim synem. Jestem przekonana, że taka rozłąka bardzo osłabia wszystkie działania terapeutyczne podjęte w szpitalu. Rozdzielając matki i dzieci pozbawia się je też możliwości karmienia piersią, o których dobroczynnych właściwościach chyba każdy z nas wie bardzo dużo. Karmienie butelką z odciagnietym mlekiem nie zaspokoją ogromnej potrzeby bliskości jaką mają niemowlęta i noworodki. Miejsce matki jest przy dziecku!

(Warszawa, 2020-10-10)

#86615

Sama jestem mama wczesniaka urodzonego w 2017 roku, bylo wtedy ,,normalnie" znam to uczucie nie pokoju ale wtedy caly dzien czuwalam przy dziecku, karmilam piersia. W kwietniu tego roki urodzilam drugie dziecko, sama w izolacji, bez meza spedzilan 18 dni w szpitalu ale po porodzie syb byl przy mnie i bylam najszczsliwsza na swiecie... Jesli ktos nie zna tego uczucoa rodzielenia nie zrozumie.

(Rawicz, 2020-10-10)

#86631

Jestem mama dwojki dzieci w tym mlodsze rodzilam w maju juz e czasie pandemi. Brak bkiskiej osoby przy porodzie w szpitalu czy też po porodzie jest niewyobrazalnym bólem. Nie chce nawet wiedziec jaki ból odczuwaja kobiety ktore rozdzielane sa ze swoim nowonarodzonym dzieciatkiem. To tralma ktora pozostanie w glowie w sercu do końca zycia. Byc moze i wplybie na późniejsza depresje poporodową, odrzucenie dziecka czy co gorsza skrzywdzenie. Nie pozwolmy by przyszłość naszego kraju musiala doswiadczac bólu jaka jest rozłąka z matką.

(Nysa, 2020-10-10)

#86635

Sama zostalam rozdzielona z moja coreczką, ur z niska masa 1910g ja wypisana w 5dobie, córeczka zostala sama do 10dób

(RZESZOW, 2020-10-10)

#86655

Dziecko powinno być blisko matki, potrzebuję jej bliskości czułości .

(Krapkowice, 2020-10-10)

#86677

Dzieci potrzebuja do skuteczniejszej rekonwalescencji nie tylko leków, ale także miłości i bliskości rodzica.

(Warszawa, 2020-10-10)

#86687

Doskonale rozumiem i zgadzam się z w/w postulatami. Sama jestem młodą mamą.

(Żory, 2020-10-10)

#86690

Podpisuję ponieważ nie wyobrażam sobie że noworodek miałby zostać sam w szpitalu w chorobie bez mamy!

(Zając, 2020-10-10)

#86692

Matka i dziecko mają prawo być razem, to powinien być priorytet.

(Warszawa, 2020-10-10)

#86693

Moczydłowska Anna

(Kosów - hulidów, 2020-10-10)

#86695

Joanna Woźniak

(Rycerzewo, 2020-10-10)

#86736

Jestem mamą i wiem jak bliskość od razu po narodzinach jest ważna. Nic nie może stanąć jej na przeszkodzie.

(Kraków, 2020-10-10)

#86742

znalazłem się w podobnej sytuacji

(Stanisławice, 2020-10-10)

#86746

Popieram jako ojciec

(Sandomierz, 2020-10-10)

#86747

Nie wyobrażam sobie bycia rozdzieloną z moim dzieckiem niezależnie od panującej sytuacji, a tym bardziej w przypadku choroby dziecka. Nagły brak bliskości, dotyku, głosu, pokarmu = poczucie osamotnienia, smutek, przeraźliwy płacz = nieodwracalne, emocjonalne skutki w psychice dziecka. ABSOLUTNIE się na to nie zgadzam! Kto zajmię się własnym dzieckiem lepiej niż rodzic?!

(Rybnik, 2020-10-10)

#86751

Podpisuję, ponieważ NIE ZGADZAM SIĘ na odseparowanie mnie od noworodka! Chcę oczekiwac narodzin córki w radościa nie w strachu!

(Szczawnica, 2020-10-10)

#86762

Nie wyobrażam sobie żeby mogli mnie rozłączyć z moim noworodkiem.
Strasznie współczuje matka oraz dziecka które przez to przechodzą

(Zgierz, 2020-10-10)

#86766

Jestem mamą skrajnego wcześniaka i nie wyobrażam sobie nie być przy nim w czasie, kiedy walczył o życie.

(Legionowo, 2020-10-10)

#86790

Sama urodziłam chore dziecko i wiem jak ważna dla niej była moja obecność

(Piława Dolna, 2020-10-10)

#86791

całkowicie zgadzam sie z apelem, sama przeżyłam macierzyństwo wcześniaków (bliźniąt), Do tej pory (po ponad 30 latach) przeżywam oddzielenie od swojej córki w szpitalu.

(Słubice, 2020-10-10)

#86799

Wierzę, że pomogę

(Poznań, 2020-10-10)