W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#92606

Podpisuje petycje, ponieważ nie wyobrażam sobie poziomu stresu, braku bliskości, poczucia bezpieczeństwa wcześniaka i jego rodziców. Uczono nas jak ważne jest bliskość rodziców dla noworodków, wcześniaków ale i dla starczysz Dzieci. Nie wyobrażam sobie nie moc zobaczyć swojego dziecka które przed chwila nosiłam pod sercem.

(Żychlin, 2020-10-11)

#92607

Sama jestem mamą

(Hrubieszów, 2020-10-11)

#92608

Chcę pomóc i mam tego wszystkiego dość!!!

(Koło, 2020-10-11)

#92620

tak nie może być!

(Toruń, 2020-10-11)

#92630

Podpisuję, ponieważ jestem psychologiem i nie zgadzam się na negatywne konsekwencje rozdzielania noworodków od matek i dopuszczanie do ogromnego dyskomfortu psychicznego dzieci i ich rodziców.

(Gdynia, 2020-10-11)

#92634

Nie zgadzam się z rozdzielaniem matki i dziecka

(Szydłowiec, 2020-10-11)

#92643

Jestem matką i wyobrażam sobie cierpienie matek cierpiących z powodu rozstania . To nie humanitarne ile dla matki idziecka

(Wałcz, 2020-10-11)

#92647

Jestem mama 4 letniego wczesniaka, w dodatku jestem w końcówce 2 trymestru, 2 ciaży i nie wyobrażam sobie sytuacji żeby ktoś 4 lata temu bądź za jakiś czas próbował rozdzielić mnie z moim dzieckiem.

(Iława, 2020-10-11)

#92661

Urodziłam 3 synów i mogłam przy nich być i współczuję teraz wszystkim którzy muszą korzystać z usług służby zdrowia, a w szczególności szpitalnej!

(Siedlce, 2020-10-11)

#92666

Ponieważ sama urodziłam czworo dzieci i wiem jaka jest rzeczywistość, wiele widziałam.

(Radom, 2020-10-11)

#92667

Ma dwóch synów. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek choć na chwilę mi ich odebrał. Po ludzku. Matka chce i musi być przy dziecku.

(Gniezno, 2020-10-11)

#92669

Podpisuję ponieważ mój synuś też leżał na intensywnej terapii. Ja miałam możliwość być z nim do końca i nie wyobrażam sobie nie móc być przy swoim dziecku w tych ostatnich chwilach 😢 One nas tam potrzebują i czują naszą obecność.

(Piotrków Trybunalski, 2020-10-11)

#92674

Ponieważ sama jestem z mamą i nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić jakie to musi być dramatyczne doświadczenie dla dziecka i rodziców, nierozdzielaj ich

(Warszawa, 2020-10-11)

#92679

Nie wyobrażam sobie abym nie mogła być z moim dzieckiem. Urodziłam syna z wada serca i wiem jaka byla roznica w jego zachowaniu kiedy byl sam a kiedy mogl byc ze mną czyli z matką. Z matka, ktora tak naprawdę jest ze swoim dzieckiem od pierwszych dni liczac też czas ciążowy. Milosc i troska matki jest nieoceniona i nikt jej nie zastąpi a tym bardziej inkubator ani żadna pielęgniarka, ktora jest obca i nieznana.

(Elbląg, 2020-10-11)

#92690

Podpisuję, ponieważ sama jestem matką dwójki dzieci i wiem jak ważna jest dla dziecka obecność matki od początku narodzin, jak ważna jest bliskość, karmienie piersią, która w bardzo dużej mierze wpływa na odporność dziecka a ktora w obecnych czasach "pandemii" jest szczególnie ważna.

(Słupno, 2020-10-11)

#92698

Wyrażam sprzeciw wobec bezsensownych moim zdaniem rygorom sanitarnym w szpitalach i placówkach publicznych w Polsce.

(Bytom, 2020-10-11)

#92709

Nie zgadzam się na rozdzielenie noworodka z matką

(Bydgoszcz, 2020-10-11)

#92710

Tak nie powinno być!

(Kajetany, 2020-10-11)

#92719

Dla chorego noworodka czy niemowlęcia rozłąka z rodzicem stanowi o wiele większą szkodę niż potencjalne zarażenie Covidem

(Gdańsk, 2020-10-11)

#92722

To niewyobrażalna krzywda dla dziecka i matki

(Radzionków, 2020-10-11)

#92726

Opieka rodzica jest nadrzędna sprawa w rozwoju dziecka zdrowieniu w każdym aspekcie jego życia. Nie wspomnę o traumie rozdzielenia.

(Czechowice-Dziedzice, 2020-10-11)

#92732

Podpisuję, ponieważ się zgadzam

(Kraków, 2020-10-11)

#92733

Sama niedawno zostałam matką i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której rodzielają mnie od córki... Więzi, zbudowanej w pierwszych chwilach życia nie da się nadrobić

(Żyrardów, 2020-10-11)

#92737

To oczywiste dlaczego podpisuje. Rozdzielanie jest niehumanitarne, okrutne i że wszechmiar złe...

(Gdynia, 2020-10-11)

#92741

To chore rozdzielać dziecko od matkiz kiedy najbardziej jej potrzebuje

(Kraków, 2020-10-11)

#92761

Ponieważ sama jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie takie rozdzielenia ze świeżo urodzonym dzieckiem! Niemowlę aby uzyskać odporność i odpowiednią mikrobiotę w swoim organizmie musi przebywać jak najwięcej w kontakcie z matką i jej mlekiem.

(Kraków, 2020-10-11)

#92765

Podpisuję ponieważ jestem mamą wcześniaków i wiem że bez zagrożenia covid-19 były przestrzegane surowe restrykcje higieniczne włącznie z ciągłym odkażaniem rąk ,a obecność rodziców wcześniaka jest kluczowe dla zdrowia dziecka , a gdy dziecko umiera bo to też się zdarza kluczowe dla rodziców jest być przy nim i się pożegnać . Dodam jestem zszokowana że w czasie covid-19 rodzice i dzieci muszą przeżywać dodatkowy Silny Stres związany z nieludzką bezduszną rozłąką jakby walka o życie i zdrowie dzieci to byłoby mało.

(Poznań, 2020-10-11)

#92772

Nie wyobrażam sobie jak można dopuścić do rozdzielenia noworodka od matki /ojca /opiekuna w tym bardzo wczesnym stadium!!! To bardzo traumatyczne doświadczenia, z którym w późniejszym wieku mogą się zmagać zarówno dzieci jak i rodzice. Nie można na to pozwolić!

(Szczecin, 2020-10-11)

#92773

Podpisuję ponieważ mój wcześniak ma już 18 lat. Ale nie wyobrażam sobie gdyby mnie z nim wtedy rozdzielono. Jest to bardzo ważne by taki maluch czuł że mama jest obok. Ja byłam przy nim non stop zanim wróciliśmy do domu. Zmęczona ale szczęśliwa.

(Elbląg, 2020-10-11)

#92775

Podpisuje ponieważ sama spędziłam z synkiem 168dni na oitn i nie wyobrażam sobie żeby dziecko nie poznało nawet rodziców w naszym przypadku przed śmiercią.

(Rzewnie, 2020-10-11)

#92779

Też jestem mamą i wiem co to znaczy być z dzieckiem w szpitalu.

(Sośnica, 2020-10-11)

#92789

Odbieranie możliwości towarzyszenia rodzicowi przy chorym dziecku jest dla mnie okrucieństwem i niedopuszczalna ingerencja w podstawowe prawa człowieka! Mówię kategorycznie nie takiemu zakazowi!

(Wolsztyn, 2020-10-11)

#92791

Jestem mamą dwójki dzieci w wieku 2 lata i 3 miesiące. Nie wyobrażam sobie że muszę któreś z dzieci zostawić samo w obcym miejscu, gdzie obcy ludzie zadają im ból... Obym nigdy nie musiała...

(Czarnowo, 2020-10-11)