Komisja śledcza/nadzwyczajna ds łamania prawa przez sądy rodzinne

Komentarze

#31

Podpisuję ponieważ jest dużo sytuacji, kiedy jawnie człowiek jest krzywdzony i , niestety, instytucje z nazwy i przeznaczenia istniejące do obrony i ochrony jednostki, łamią prawo człowieka.

Izabela Benowska (Gol, 2025-02-25)

#40

Jako osoba z patologicznej rodziny, która na własnej skórze doświadczyła przemocy i wykorzystania w najwcześniejszym okresie życia nie zgadzam się na rażące niedopatrzenia państwowych instytucji , które zamiast chronić dziecko ignorują wszelkie przesłanki i pośrednio mają swój udział w tragedii. Dziecko w tym kraju jest własnością rodziców. Tak nie powinno być. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za dobrostan i prawidłowe wychowanie najmłodszych obywateli.

Wioletta Pomorska-Yang (Wrocław, 2025-02-25)

#43

Podpisuję petycję ponieważ doświadczylam przemocy psychicznej ja i dzieci ze strony męża. Sąd pomija dowody świadczące o przemocy: zaświadczenia lekarskie, opinia biegłych. W rodzinie męża 2 adwokatów , teściu były sekretarz partii PZPR. W sądzie zamiast przemocy rozpoznano konflikt. Nikt nie rozpoznaje strategii Darvo , odwracania przez sprawcę roli i robienia z siebie ofiary. Instytucje pomocowe uwierzyły mojemu mężowi gdyż on sprawnie i bez poczucia winy manipuluje faktami. Jestem w sensie psychicznym w Auschwitz. Nikt nie jest w stanie mi i dzieciom pomóc , bo nikt mi nie wierzy. Dla sądu jesteśmy oboje na równi winni. Dzieci zmanipulowane przez męża i jego rodzinę zostały odcięte ode mnie i kontaktu ze mną . Od roku praktycznie ich nie widuje mimo postanowienia sądu o kontaktach. Z uwagi na silny konflikt zostały zabrane do pieczy zastępczej oczywiście dziadków ojczystych. W 1 opinii biegłych sądowych biegli stwierdzili , że ojciec w sojuszu z rodzicami stosują przemoc psychiczną na dzieciach i dążą do całkowitego zerwania więzi ze mną, co też się dzieje . Mimo jasnych przesłanek sąd okręgowy w Gdańsku nie zareagował na opinie wykonaną na zlecenie sądu rejonowego w Gdyni i nie zabrał moich dzieci z rodziny zastępczej według zalecenia biegłych. Skierował nas na kolejne badanie biegłych , które zrelatywizowało przemoc do konfliktu. Dodam, że nie stwierdzono u mnie choroby psychicznej ani zaburzeń osobowości, ani uzależnienia. Jestem psychologiem i terapeutą uzależnień. Mimo dramatu w moim życiu jestem aktywna zawodowo. Dzieci nie są ze mną bo według sądu wciągałam ja również dzieci w masywny konflikt broniąc się przed przemocą. Mimo, iż się wyprowadziłam od męża czuję się zagrożona. Mój jeszcze mąż mając zaplecze prawne w rodzinie wszczyna postępowania sądowe , nęka mojego prawnika. Przypisywane jest mi wszystko to co robił mój maż wobec mnie i dzieci czyli przemoc i choroba psychiczna, której jednak nikt u mnie nie stwierdził. Nie jestem w stanie wygrać z systemem i kastą, która nawzajem się wspiera. Nie wiem czy uda mi się uratować moje dzieci....Sprawa rozwodowa jest w toku, nikt mi nie zabrał praw, ale w majestacie prawa zostałam pozbawiona wszystkiego, a przede wszystkim prawa do obrony i sprawiedliwego procesu. Sędzia pisząc uzasadnienie przywołuje imię i nazwisko brata mojego męża, który jest adwokatem... Od początku moja sprawa żyje swoim życiem. Nie liczą się w niej ani dowody ani logiczne argumenty...

Małgorzata Labuda (Gdynia, 2025-02-25)

#51

Podpisuję,ponieważ moja córka i wnuczka są nękanie i doręczone od 10 lat przez polski wymiar...!!!niesprawiedliwości...!!!

Elżbieta Kondracka (Brzeg, 2025-02-25)

#52

Polskie sądy rodzinne, to kpina. Nie mają nic wspólnego z dobrem dzieci.

Gabriela Gawęcka (Warszawa, 2025-02-25)

#54

Dość bezprawia wobec dzieci .

Dorota Lambert (Brzeg, 2025-02-25)

#64

Podpisuję, ponieważ moje wnuczki dotyka problem niealimentacji. Córka zmaga się z problemami uzyskania zasądzonych alimentów. Powolne działania instytucji, powodują że niepłacący czuję się bezkarny.

Ewa Otrębowska (Radom, 2025-02-26)

#68

Podpisuję ponieważ ignorowanie przemocy przez sąd oraz stosowanie nienaukowej teorii alienacji doprowadziły do tragedii mojego dziecka (lat 7). Przez te bzdury o mało co nie stracił życia, pomoc otrzymał w ostatniej chwili i nie była to pomoc z instytucji które powinny go chronić przed tym co się wydarzyło.

Aneta Bartczuk (Warszawa, 2025-02-26)

#113

Sama z dzieckiem od 5 lat doświadczam niesprawiedliwości w sądzie rodzinnym.

Katarzyna Ziółkowska (Ząbki, 2025-02-26)

#122

Podpisuję tę petycję, ponieważ wierzę, że sądy rodzinne powinny chronić prawa dzieci i osób pokrzywdzonych przemocą, a nie wspierać systemowe naruszenia. Wymagam, by procesy były sprawiedliwe, oparte na naukowych dowodach, a nie ideologiach, które mogą krzywdzić ofiary.

Ewa Wyczółkowska (Gdańsk, 2025-02-26)

#126

Proszę mi wytłumaczyć dlaczego cpuny i alkocholicy odzyskali dziecko ,a ja jestem matka samotnie wychowująca dziecko ,która pracuje za granica ,mam odebrane dziecko ,chociaż dziecko było pod opieka babci ,wujka i starszej siostry ,corka ma 15 lat jest osoba niepełnosprawna ,przez okres w którym przebywa w placówkach wychowawczych ,dostała depresji ,ma myśli samobójcze ,tnie się ,z grzecznego dziecka ,robi się dzieckiem aroganckim ,z nikond żadnej pomocy ,a pani zajmuje się tylko rodzinami alimentacyjnymi ,a szkoły ,placówki wychowawcze w których dzieci są krzywdzone co z tym robicie

Karolina wrzesinska (Wrocław, 2025-02-26)

#144

Zostaliśmy skrzywdzeni w opinii OZSS, co doprowadziło do zmuszenia mnie i mojego syna do kontaktu z babcią, która stosuje przemoc psychiczną wobec nas. Żyjemy w przewlekłym stresie od ponad 3 lat, jesteśmy pod opieką psychologa i psychiatry. Nikt nie zbadał tego, że babcia syna swoim zachowaniem zniechęciła dziecko do siebie, więc jestem oskarżana o utrudnianie kontaktu i w tym roku sąd ma postanowić czy ukarać mnie finansowo, o co wnioskuje babcia mojego syna.

Roksana Brzyska (Ząbkowice Śląskie, 2025-02-27)

#149

Prawa dzieci są łamane a one nie mija się same bronić.

Joanna Wójcik (Wrocław, 2025-02-27)

#153

Moje dziecko zostało skrzywdzone.przez ojca, a ja spłacam karę za odbyte kontakty w kwocie 45 tyś. zł.

Aldona Szymańska (Szczecin, 2025-02-27)

#161

Sąd Poznań i inne instytucje działają na niekorzyść dzieci

MAłGORZATA MASłOWSKA CYNER (Poznań, 2025-02-27)

#170

Od lat nie otrzymuję alimentów na dziecko, policja, prokuratura i sądy mają losy moje i mojego dziecka gdzieś, a dłużnik się z tego tylko śmieje

Zosia Zosia (Opole, 2025-02-27)

#179

Sady rodzinne powinne byc konnyrol9wane za zle wyroki sadowe i zle przeprowadzone sprawy .W moim przypadku byl HANĎEL DZIECKIEM I WSZYSTKO BYLO ZLE PRZEPROWADZONE SAD NIE BRAL NICZEGO Z MOJEJ STRONY POD UWAGĘ. OJCIEC DZIECKA CO SOBIE ZAZYCZYL TO SAD MU TO DAL I PRZYZNAL!!! SKANDAL W SADZIE I BEZPRAWIE ZOSTALAM SKRZYWDZINA PRZEZ SAD 8 MOJA CÓRKA. JESTEM OFIARĄ PRZEMOCY INSTYTUCJONALNEJ!!!!

Aleksandra Leszcz (Parczew, 2025-02-28)

#195

Podpisuję ponieważ przez brak kompetencji Sądu Rodzinnego w Chodzieży moja córka została wydana w ręce oprawcy.

Roksana Gordziejewska (Szamocin, 2025-03-01)

#199

Podpisuję ponieważ Sąd Rodzinny, do którego ja i moja rodzina złożyła wniosek o wgląd w sytuację rodziny i dzieci, zbagatelizował całkowicie ten sygnał. Ponad to ten sam sąd, tylko w innym dziale, jawnie zezwolił na legalne okradanie tych dzieci przez matkę z majątku zostawionego im po ojcu. Oby dwie sprawy prowadziła ta sama Pani Sędzia.

Agnieszka Czapska (Cienin Perze, 2025-03-01)

#200

Jestem mamą alienowaną przez ojca fanatyka religijnego a sad od 2 lat nic nie zrobił w tej sprawie mając masę dowodów umacniając słuszności działań ojca psychola. Corka 3 krotnie uciekała już od niego ale nikt nie patrzy na to . Dobro dziecka to jakiś mit.

Sabina Rutkowska (Mrągowo, 2025-03-01)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...