Uratujmy Dworzec PKS w Gdańsku!
Dworzec PKS przy ul. 3 Maja to jeden z ostatnich symboli modernistycznego Gdańska epoki PRL.
Oddany do użytku w 1973 roku, nagradzany i rozpoznawalny, przez lata pełnił ważną funkcję komunikacyjną i społeczną. To nie jest „kolejny stary budynek” — to element miejskiej tożsamości, powstały według projektu Biura Projektów Kolejowych, z charakterystyczną fasadą, przeszkleniami, marmurami, napisem „PKS”.
Dziś budynek jest w okropnym stanie nie dlatego, że jest „zły”, ale dlatego, że przez pięć dekad nikt o niego realnie nie zadbał. Od krytyków architektury epoki Polski Ludowej słyszymy, że "wszystko, co powstało w PRL musi lądować na śmietniku historii". To logika, która prowadzi do tracenia kolejnych fragmentów historii miasta. Polityka, ideologia i emocjonalne uprzedzenia nie powinny decydować o kształcie przestrzeni miejskiej. Architektura nie ma poglądów, może być zwyczajnie dobra lub zła, funkcjonalna lub nieprzydatna.
Dworzec nie pełni już skutecznie roli transportowej — i nie musi.
Może zostać przekształcony w galerię, muzeum, przestrzeń społeczną, inkubator kultury, funkcje publiczne, mieszkaniowe, usługowe.
Świat zna setki przykładów udanych rewitalizacji modernistycznych obiektów z lat 60. i 70. Gdańsk nie powinien iść w stronę najprostszej opcji: buldożer i pustka.
Apelujemy o wstrzymanie rozbiórki i rozpoczęcie procesu konsultacji oraz przygotowania koncepcji rewitalizacji fasady i zachowania kluczowych elementów architektonicznych.
To dobry moment, by zdecydować, czy chcemy budować przyszłość, tracąc własną tożsamość — czy potrafimy ją twórczo wykorzystać.
Jędrzej Włodarczyk Skontaktuj się z autorem petycji